Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1

Wieloszka 21:41, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
stychaz napisał(a)


Aga, co do Caradonny to na razie się nie mogę wypowiedzieć, bo kupiłam ją na koniec sezonu.
W jarzmianki bym nie szła, bo wydaje mi się (mogę się mylić), że one mają kwiaty ładne owszem ale z bliska, a tutaj chyba chodzi o łan kwiecia widoczny z daleka. Poza tym, jeżeli rozważasz jarzmianki, to może już lepiej jakieś wysokie bodziszki. Wiem, wiem brzydkie liście ale pamiętasz w Wojsławicach były odmiany, które miały ładne liście a poza tym jakby miały wysokie kwiaty, to liście nawet nie byłoby widać zza bukszpanów.

Widzę, że przed różami nadal się bronisz

Bronię się ręcami i nogami Ale tylko przez te choróbska, bo kwiaty... ach! Przecież ja też mam katalog Tantau i Austina - sama jestem z siebie dumna (jaką mam odporność na wirusa)
Jarzmiankami zachwyciłam się na nowo u Gosi-Malkul. U niej kwitły jeszcze do niedawna.
Nad bodziszkami też dumam... Ich plusem jest to, że wcześniej kwitną. A co Ty myślisz o rdeście?
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 21:43, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Sebek napisał(a)
Może przywrotnik? On jest ładny od wiosny i jak sie rozrośnie to by chyba ciut wystawał znad żywopłotu - tylko potem trzeba go upierdutać przy ziemi, bo czasem nawet liście po kwitnieniu wyglądają źle Może bodziszki byłyby tez odpowiednie? Albo kocimietka?

Upierdutać - dobre Za przywrotnikiem jakoś nigdy nie przepadałam, chyba że we wrocławskim Ogrodzie Botanicznym albo u Agi z kwadratowego. Za to bodziszki - są na liście
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 21:45, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Tess napisał(a)


Też miałam rabatę bylinową, która mnie wkurzała i była okropna - wcale jej nie pokazywałam w całości, bo aż zęby bolały.
Mój typ na drugi łan - przegorzan. Można dodać jeżówki.

Och Tesiu, nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale... jakie to pocieszające, że nie tylko ja poniosłam bylinową porażkę W kupie raźniej
Idę doszkolić się z przegorzanu (jaka ja gooopia bylinowo jestem ). Kolejna pozycja na liście.

EDIT: No przecież wiedziałam jak przegorzan wygląda, tylko nie wiedziałam, że echinops to on
Oczywiście cudny jest, tylko... na suche, wapienne stanowiska A u mnie mokro i gliniasto
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 21:52, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Idąc rdestowym tropem znalazłam takiego: - rdest wężownik - wysoki, na gliniastą, mokrą glebę! No niemal ideał, tylko czy nie jest za bardzo ekspansywny? Ma ktoś jakieś doświadczenia?
http://www.dobrepole.pl/Polygonum%20bistorta_-_rdest%20w%C4%99%C5%BCownik_npol_1825.html
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
stychaz 22:47, 15 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Doświadczenia niestety z rdestem nie mam ale widzę, że znalazłaś całkiem fajną odmianę.
Nie bijcie, ale mi się rdest (w postaci najbardziej popularnej) niestety źle kojarzy, trochę tak jakby łąkowo.
____________________
Justyna - Wersja mini mini
Wieloszka 22:55, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
stychaz napisał(a)
Doświadczenia niestety z rdestem nie mam ale widzę, że znalazłaś całkiem fajną odmianę.
Nie bijcie, ale mi się rdest (w postaci najbardziej popularnej) niestety źle kojarzy, trochę tak jakby łąkowo.

No to zobacz to!

Fotka Moni (kwiatkaholandii) - z ogrodu sąsiada. Rdest to te dwie różowe plamy po obu stronach przed wejściem. Super jest! Ale to nie ten rdest, który znalazłam, bo ten był za niski.
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
stychaz 23:04, 15 lis 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Aguś, widziałam zdjecia sąsiada, tylko wiesz ja z rdestem kojarzę tylko brązowe plamy na liściach i łąkę, dlatego pisałam nie bijcie
____________________
Justyna - Wersja mini mini
Wieloszka 23:10, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
stychaz napisał(a)
Aguś, widziałam zdjecia sąsiada, tylko wiesz ja z rdestem kojarzę tylko brązowe plamy na liściach i łąkę, dlatego pisałam nie bijcie

Dla mnie to też nie było żadne cudo , ale Monia posadziła w dużej masie i super wygląda!
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Wieloszka 23:14, 15 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Przekopiowane od Małej (Wielkiej!) Mi

Mala_Mi napisał(a)
Agnieszka- dumam co odpowiada "wysokość pow.50cm, lubi słonecznie, mokro/wilgotno i lekko gliniasto..." i łan i wytrzyma w towarzystwie werbeny.
Z bodziszków polecałabym bodziszka czerwonego ale odmiana Alba.. jest wyższa niż Max frei .. ale to ma max do 0,5m. Inne bodziszki są albo niskie, albo nie ten kolor, albo nie lubią towarzystwa, albo nie lubią gliniastej ziemi. Mam białego bodziszka wysokiego.. byłby taki akurat.. ale nazwy nie znam
To bodziszek czerwony

Z werbneną mógłby fajnie wyglądać krwawnik kichawiec, ale on kwitnie od czerwca i na glinie będzie rósł wysoki.. i wymaga ograniczników, bo się rozłazi. I mogłabym ci go rozsadzonkować, bo dziś wyciepałam go dużo, zajął mi w krótkim czasie pół rabaty. Ale jest fajny. Może jakby dać dużo piachu to nie bujałby na metr..

Maj czerwiec to może orliki... potem się robią brzydsze, ale w werbenie zginą.. a kwitną bardzo wcześnie, na słoneczku kwitną długo. Niestety trzeba ścinać kwiatostany bo się rozsiewa.
Rdestu pomieszanego z werbeną nie widzę jakoś razem.. nie te kolory.. i to nie to.. nie pasi mi. I rdest najfajniej kwitnie wtedy co werbena.
Kocimiętka - kwitnie bardzo wcześnie, da radę z werbeną. tylko po kwitnieniu trzeba przyciąć bo ci się rozsieje tak jak orliki Ale jak chcesz mieć łan to nie ma problemu.... na rabacie.. ale to posieje się i dalej z wiatrem.
Wiązówka bulwkowa, ale ona kwitnie chyba w czerwcu (dzwonek skupiony, ale to też czerwiec i chyba pokrój nie pasuje)

Siedzę bez dostępu do swoich fotek... jutro jeszcze pomyślę.
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Mala_Mi 23:17, 15 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Edit, też już skopiowałaś.. wiec usuwam... i melduję, że upierdutać to moje powiedzenie i cieszę się , że nie tylko mi się podoba
Obejrzałam gdzie chcesz to dać..
Bodziszki Max mogą być za niskie... nie będzie ich widać z daleka. Dadzą radę, ładne liście cały sezon, ale trzeba poczekać też 2 lata aż wybujają do góry.. odpada. Ale byłaby Pani zadowolona, bo wygląda porządnie, tylko bukszpan za wysoki.

Krwawnik może Cię denerwować , bo potrafi się wykładać.. u mnie na żyznym tak bujnął, że musiałam podpierać bo mi zasłaniał inne dobro.

Orliki są wysokie odmiany.. i te wysokie długo kwitną. Dłużej niż te fikuśne.

Wiązówka jet porządna.. trzeba tylko wyciąć przekwitłe kwiatostany, jest taka półzimozielona. Wiosną tnę liściory hurtem... a tak cały sezon ładne są.

Jak rdest to himalajski, każdy inny będzie za niski.. ale jak pisałam on najładniejszy wtedy jak werbena kwitnie. A tak ogólnie to roślina fajna... u siebie dam go więcej, ale będę eliminować to co mnie wnerwi.. dziś wyciepałam tojeść bordową.. porażka.

Przywrotnik _ NIE nie dla Ciebie i nie do werbeny..

Jarzmianka fajna z bliska i na fotkach.. ma ostatnią szansę u mnie.. na liście do upierdutania.

Finka ma fajny dzwonek.. ale nazwę mam na innym kompie...
Mam też inne dzwonki, kwitną od wiosny do początku lata, dość wysokie.. poszperam co to może być... też byłyby fajne.



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies