Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Wieloszka"

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:41, 07 cze 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Magda no bo rumienię się znowu, a kasa na roślinki potrzebna, a nie na krem do cery naczynkowej

Aniu studio - wszystko??? Nieeee, to ledwie początek... Ja też jestem z tych, którym zbyt poczochrane czupryny przeszkadzają (patrz wiśnie umbra, pissardii). Aktualnie najbardziej doprowadzają mnie do szału tawuły, m.in. na tej fotce, którą wszyscy chwalą


...wyluzuj...
Pozwól im się wyszaleć....
Ogrodnik Mimo Woli cd 00:38, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Boziu, ileż tego kwitnie u Ciebie!!!!! Co chwilę pokazujesz coś nowego! Ogród z gumy, cy cuś?
Buziak za instruktaż kocimiętkowy i proszę mnie więcej nie nazywac profesjonalistką, bom niegodna
Jak odpiszesz Syli o szałwii, to też skopiuję
Boćkowe perypetie ogrodkowe 00:33, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Jaki cudny rządek umbrelek!!! Bo że kolejowa wymiata, to już wszyscy przywykli Niestety z koszeniem Madżenka ma rację, ale będziesz miec pretekt do założenia nowej pięęęęknej rabaty
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 00:29, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Irenko, ja tam nigdzie nie widzę, żeby ogród ucierpiał podczas Twoich wakacji Wszystko rośnie jak na drożdżach, albo innym nawozie Hosty po prostu giganty. Nie mogę doczekac się widoku na żywo
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:24, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
asc napisał(a)
Agnieszka, takie profesjonalistce to ja doradzać i informacji udzielać nie będę Bo mi wstyd .... ja tak ogród traktuję po babsko-wiejsku

Aby kocimiętka zakwitła drugi raz trzeba ja w porę ściąć, jak się to zrobi za pózno to nie zdąży zakwitnąć i ścinając późno ścina się już nowe przyrosty. Dlatego lepiej wycinać kwiatostany i robić miejsce dla nowych przyrostów... Drugie kwitnienie nigdy nie będzie tak ładne jak pierwsze .. dotyczy to ostróżek, szałwii i w innych roślin..

Mam jedną siewkę kocimiętki w kostce brukowej.. i fajnie robi za lekcje pokazową.. bo nie jest w kupie tylko samotna.. i miała gdzie położyć się na boki..


Widać w środku nowe przyrosty, one zakwitną i już część ma nawet pąki.... ale aby zakwitła trzeba w porę odżałować jeszcze kwitnąca kocimiętkę... czyli ściąć to z kwiatami co leży, a na reszcie rabaty lekko stoi.... I baw się na rabacie by nie wyciąć nowych przyrostów.. ja nei mam czasu, wiec tnę.. i ciągle testuję kiedy, by zdążyła zakwitnąć jeszcze raz
Ja podchodzę do ogrodu bezstresowo, stresuję się tylko na choroby i robale, bo to niszczy moje nasadzenia ... a reszta to luz bluzzz inaczej się nie da.... muszę spać, jeść, pracować i siedzieć na forum


Aniu!!! No fiesz!!! To Ty jesteś doświadczona profesjonalistka - ja się uczę i pytam o wszystko, pędzę do Ciebie po rady! Więc bardzo proszę bez takich mi tu Dobrze, że jesteś i dzielisz się swoją wiedzą
Bendem pilnowac kocimiętki, ale tak bez przesady, bo za dużo innej roboty jest. Instruktaż skopiowany
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:19, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Magda no bo rumienię się znowu, a kasa na roślinki potrzebna, a nie na krem do cery naczynkowej

Aniu studio - wszystko??? Nieeee, to ledwie początek... Ja też jestem z tych, którym zbyt poczochrane czupryny przeszkadzają (patrz wiśnie umbra, pissardii). Aktualnie najbardziej doprowadzają mnie do szału tawuły, m.in. na tej fotce, którą wszyscy chwalą
Ogród Magdalenka 00:14, 07 cze 2013


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
Do góry
Wieloszka napisał(a)

W zeszłym tygodniu zajechałam prosto po pracy do Botanika, zamiast do szkoły po dzieci. Jak wreszcie po nich dotarłam z półgodzinnym opóźnieniem, czekali z wyrzutem, że chyba zapomniałam, że przecież są głodni i nie jedli obiadu To tak na pocieszenie wyrodnej matki

kurcze, bo jak na 5 minut wejść, jak takie cudności są Ostatnio zakochałam się w ciemiernikach. W Sasance w przyszłym roku będzie ich cały wachlarz. Dobrze, że nie teraz, w tym roku na tapecie inne Znów dokupiłam hosty
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:13, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Marzena2007 napisał(a)

Mi się dzisiaj niechcący sekator omsknął na 4 bukszany w przechowalni.... Nie mogłam wytrzymać... Ręce mnie od dwóch tygodni swędzą

Oszszsz Ty Moje ucięte w zeszłym roku za wcześnie najgorzej potem wyglądały. Ja właściwie też już powinnam zacząc, żeby do końca wakacji zdążyc
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:11, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Syla napisał(a)
aaaaa Wielosiu , że u Ciebie miejsca brak na warzywnik? ... no nie , no nie uwierzę M będzie miał mniej koszenia a Ty więcej roboty przy chwastach

Syla - u mnie - brak miejsca??? O nieeee Brak odpowiedniego miejsca - taaaak Ale coś wykombinuję, jak oswoję się z tematem
Właśnie mówili w radio, że zamówione słońce dostarczą dopiero po weekendzie Musimy uzbroic się w cierpliwośc
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:06, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
atena35 napisał(a)
Aga, ja to dopiero jestem spięta.
Ostatnio czytałam chyba u Marzenki "psikałam na ...to, polałam ... tym, zabiłam krewetki, zrobiłam szaszłyki ze ślimaków ..."
- a ja oczy jak spodki i tak myślę przecież ja tego nie ogarnę - te robale zeżrą mi ogródek potem za mnie się wezmą

Spoko, na początku wszyscy tak mają Praktyka czyni mistrza - ja na razie szkolę się na czeladnika
Ogród do kwadratu 00:05, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Ło matko, to Ty te cudniaste buki będziesz jeszcze krzyżowac? Suuuuper! Efekt już jest boski, a co będzie potem... brak mi już wyobraźni
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 00:01, 07 cze 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Ufryzowane kuleczki niektóre do poprawki


Widzę,że jesteś z tych co się nie boją wisienek poprawić....
Cięłaś...prawda ?


Pięny widok...
Kiedy Ty to przycięłaś WSZYSTKO...?! U mnie jeszcze tyle do cięcia....
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:00, 07 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Ładne widoki, lawenda, szałwia, zakupki (opis poproszę!), miskanty i oświetlenie (wow!)... No wszystko ładne!!!
Ogród Magdalenka 23:57, 06 cze 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Nie musiałam się za bardzo wysilac, żeby się domślic, co kombinujecie Jestem pod tel.jutro


oki będę dzwonić
Ogród Magdalenka 23:56, 06 cze 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Madziu! Ja też bym oczopląsu dostała!!! Już zdjęcia mi wystarczą No i będę musiała tam pojechac Spotkania zazdraszczam (i tej pysznej pizzy )i nie mogę doczekac się soboty


Gabi mówiła, że Tobie będzie się tam bardzo podobało ... musimy się umówić w szkółce , a po, do PIU ....

obwodnicą po pracy szybko dojedziecie ... Marzenka zna to miejsce ... nie wiem jak Irenka i Justynka ... musimy się zorganizować

Dziewczyny moje Kochane ... też już nie mogę się doczekać soboty buziam
Ogród Magdalenka 23:55, 06 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
noemi napisał(a)


osztyyyyyy rozpracowałaś nas ... ale to przeze mnie, bo zamroczyło mnie w tej szkółce i zapomniałam o naszej misji ... i teraz plan B trzeba wcielić w życie .... relacja będzie

Nie musiałam się za bardzo wysilac, żeby się domślic, co kombinujecie Jestem pod tel.jutro
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 23:54, 06 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Gabi, ponoc cisy nabyłaś w szkółce Jakąś fotkę poproszę, chyba że emocje jeszcze Cię trzymają
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 23:51, 06 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Marzena2007 napisał(a)

Żon hartowNy od 21 lat... Ale mi już szkoda kasy.. Jakieś sandalki na urlop muszę zakupić

Hartowany czy nie - lepiej nie ryzykowac Graby szybko u Ciebie rosną, a sandałki potrzebne... na wczasy zagraniczne, bo przecież nie u nas
No to dalej nie wiem, co z tą moją bergenią - w porządku, czy nie...
Ogród Magdalenka 23:48, 06 cze 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Wieloszka napisał(a)

Oj nie bałdzo
Jedziecie na giełdę? Chyba nie muszę przypominac o fotkach ? Ewentualnie zadowolę się krótką relacją ustną


osztyyyyyy rozpracowałaś nas ... ale to przeze mnie, bo zamroczyło mnie w tej szkółce i zapomniałam o naszej misji ... i teraz plan B trzeba wcielić w życie .... relacja będzie
Ogród Magdalenka 23:46, 06 cze 2013


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
aga_pe napisał(a)


e...chyba nie . Wczoraj mnie nosiło i postanowiłam, że choć na pięć minut wlecę do szkółki......tak się zagadałam, że Młodego z przedszkola chwilę po 16. odbierałam....a przedszkole do 16.00 Wyrodna matka

W zeszłym tygodniu zajechałam prosto po pracy do Botanika, zamiast do szkoły po dzieci. Jak wreszcie po nich dotarłam z półgodzinnym opóźnieniem, czekali z wyrzutem, że chyba zapomniałam, że przecież są głodni i nie jedli obiadu To tak na pocieszenie wyrodnej matki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies