Boziu, ileż tego kwitnie u Ciebie!!!!! Co chwilę pokazujesz coś nowego! Ogród z gumy, cy cuś?
Buziak za instruktaż kocimiętkowy i proszę mnie więcej nie nazywac profesjonalistką, bom niegodna
Jak odpiszesz Syli o szałwii, to też skopiuję

asc napisał(a)

Przetacznik ożankowy zakwitł (chyba ożankowy), też jak lazur nieba

Jeśli taki, jak mój, to pagórkowy, albo pagórkowaty
Na razie zaczyna mi kwitnąć, ale fotek kilka zrobiłam

Wieloszka napisał(a)

Boziu, ileż tego kwitnie u Ciebie!!!!! Co chwilę pokazujesz coś nowego! Ogród z gumy, cy cuś?
Buziak za instruktaż kocimiętkowy i proszę mnie więcej nie nazywac profesjonalistką, bom niegodna
Jak odpiszesz Syli o szałwii, to też skopiuję

...rzeczywiście...masz mnóstwo kwiecia......................
pięknego kwiecia............
Pozdrawiam Aniu....

Miłego dnia , powinien byc miły bo dzis piątek i weeeeeeeeekend.

asc napisał(a)

A to wielkość strąków katalpy i takie długie ma kwiatostany .. strąki dalej wiszą

Piękna!
U mnie w tym roku obie katalpy będą kwitły Nie mogę się doczekać... Wyhodowałam je z nasion i dość długo czekałam na pierwsze kwiatki.
Pozdrawiam.

Bożenko - piwonie pachną obłędnie, ale już część się złamała pod ciężarem, muszę wyższe podpórki zrobić... M wymyślił fajne podpory, ale dość drogie i obiecał zrobić

Aniu - moja katalpa kwitła od początku, bo kupiłam nieco większą i już szczepioną.... chociaż jak patrzę na nią teraz i na to co kupiłam, to słowo większa nijak mi nie pasuje

Wieloszka - z szałwią nic nie skopiujesz, bo moja metoda do szałwi nie pasuje do waszej polityki ogrodowej.. w tym roku już przesadziłam na światło dzienne i pod widok publiczny, wiec będę myśleć co z nią zrobić aby dłużej była ładna ..

Basiu - pagórkowy... mam trochę tych przetaczników i nazwy mi się mieszają.. z braku czasu nie siepałam po ściągę.. i strzeliłam.. tym razem nie trafiłam

Resztę pozdrawiam i ... koniec przerwy, to piątek..wariactwo ... i ja niedługo w wariatkowie...

Wczorajsze lilie.... ach i wbrew zapowiedziom nie pada, wczoraj burza rozwaliła mi nawet wodę, gdzieś chyba strzeliło w jaką przepompownię.. nie było cały wieczór i w nocy.. był dzień dziecka.. umyć się nie dało

Acha, zapomnialam ci powiedziec ze Twoje slimaki Cie pozdrawiaja

A to jest jakaś polityka ogrodowa, Anuśka?

Ja jestem kompletnie apolityczna, bo jak pszczółka z kwiatka na kwiatek się przemieszczam
To był żart.

A teraz o ogrodzie:
tłusty, wypasiony na glinie. Cieszy oczy i raduje. Coś mi się zdaje, że NIKT nie ma takich lilii w bajorku.
Ale woda w ogrodzie to dla mnie kosmos. Nawet do podlewania nie mam, odkąd "się popsuło" pod schodami, których nikt nie chce ruszać.


EDIT: alejka z klonami, pierwszy raz tak ją obejrzałam. I to Stella już kwitnie? Dobry pomysł, host w zimie nie ma.
Już wiem, dlaczego padalec urzęduje u mnie w kompostowniku.

Niech żyje wolność, wolność i swoboda To o mnie
A teraz na temat twojego ogródka:

- Calineczką chcę być, a w kwiatach lilii podróżować po Twojej kałuży
- strąki katalpy gigant i już wiem co rośnie niedaleko mnie
ciąg dalszy nastąpi ...

witaj Aniu u mnie ładny dzionek dzisiaj......
w nocy była straszna burza i ulewa
jest baaaaaaaaaardzo mokro wszędzie