Wiesz... Przeczytalam ale nikomu nie odpowiadalam - skupiam sie na ogrodku i net musi poczekac.
O tulipanach pisalam juz do znudzenia... Nie wykopuje, dosadzam.
Dalie juz sa w doniczkach
Wczesniej nie chowalam tylko od slonca okrywalam zeby sie nie usmazyly
a świat od razu wydaje się lepszy. I fakt, że większość tego upalnego piątku trzeba było spędzić w rzeczywistości pozaogrodowej, aż tak nie doskwiera. Termometr pokazywał 32 stopnie.
W Irenki ogrodzie jest bardzo dużo pięknych okazów, można się u Niej kompleksów nabawić. Szafirki to taka stara odmiana, odporna i plenna. Mam je wszędzie. Jak przekwitną podsadzę nimi wszystkie lilie, a mam ich ponad 200. właśnie zdeptałam 4 lilie, zła byłam sama na siebie, ale były takie ciemnie, że nie zauważyłam. Piwonie mam jakieś 30 lat i zawsze pięknie mi kwitły. Co około 10 lat przesadzam je w sierpniu. Od czasu jak weszłam na Ogrodowisko zaczęłam o nie bardziej dbać i to był duży błąd. W tym roku widzę, że są pączki więc już się cieszę. Szafirki z ostatniego zdjęcia to samosiejki.
Za miłe słowa dziękuję.