Jeszcze nie ma godziny 11.00 a juz 27 stopni na termometrze.
Ja cieplolub jestem ale i dla mnie to za duzo.
Przesadzilam kilka sadzonek anabel /tymczasowo trafily w srodek oczkowej - moze tam zostana/ polozylam kawalek obrzeza i wyrwalam z taczke chwastow z rabaty lukowe i padam.


Dzis laweczka gdzie indziej i taki widok

Pięknie zielono kolorowo

Zerknij na ostatni post na poprzedniej stronie, ludzie często je pomijają i niektórzy zostają beż odpowiedzi

paradas napisał(a)

Zerknij na ostatni post na poprzedniej stronie, ludzie często je pomijają i niektórzy zostają beż odpowiedzi

Wiesz... Przeczytalam ale nikomu nie odpowiadalam - skupiam sie na ogrodku i net musi poczekac.

O tulipanach pisalam juz do znudzenia... Nie wykopuje, dosadzam.
Dalie juz sa w doniczkach

Wczesniej nie chowalam tylko od slonca okrywalam zeby sie nie usmazyly

Pozdrawiam!

Kasya napisał(a)

Piekny trawniczek, podlewasz ? Mój jeszcze „zimowy”
A tulipany...pieknie

Zadowolona jesteś z tunelu ? /dobrze pamietam ? /

Podlewam juz ze 2 tygodnie.
Z tunelu jestem zadowolona - chroni przed deszczem i wiatrem i pomidory nie choruja

Dzis wsadzilam wszystkie dalie - wiekszosc do doniczek, jak znajde miejsce w gruncie najwyzej przesadze.

Jest na tyle cieplo, ze chyba jutro posadze pomidorki do tuneliku.
Przedstawiam pomidory wysiane prawie w tym samym momencie przez moja Tesciowa i moje:
Tesciowej

Sa piekne duze i 'miesiste'

Moje:

Male i 'filigranowe'

Skad roznice? Tesciowa chodowala je w cieple a moje w obawie przed ziemiorkami mialy zimny wychow.
Z poprzedniego roku wiem, ze za miesiac wszystkie beda wygladac tak samo wiec sie nie martwie. No i jest szansa, ze moje bed dluzej owocowac bo poxniej zaczna

Zoju ale piękne widoczki pokazałaś, pięknie i kolorowo chyba i ja skuszę się na te tulipany ...

AnnaMS napisał(a)

Zoju ale piękne widoczki pokazałaś, pięknie i kolorowo chyba i ja skuszę się na te tulipany ...

Dziekuje
Tulipany zachwycaja i warte sa tej pracy, ktore trzeba w nie wlozycm

Dzis:

- pousuwalam przekwitniete tulipany /przy okazji pielenie - uzbieralam dwie taczki/

/rutewka zakupiona na zieleni to zycie szykuje sie do kwitniecia/

- posadzilam w tuneliku pomidory

/te duze to of Tesciowej/

- posprzatalam moj mordor doniczkowy - zdjecia nie bedzie bo wstyd, ale czuje satysfakcje

Podam ze zmeczenia...

Fajnie podziałałaś dziś muszę zejść do piwnicy po dalie chyba wysadzę wcześniej najwyżej potem jak będą przymrozki będę okrywać
Zapomidorkowałaś się