Na kolanach do niej nie pójdę. Może za rok ciut podrośnie?

Wtedy powącham.
Prezenty posadzone i podlane. Wszystkie sie trzymają i wyglądu nie zmieniają. Jak napisałaś- korzenie najważniejsze.
Zimno było, roboty tylko te konieczne byly. I do domku.
Dziś już było bardziej znośnie, Jest tyle do zrobienia. ale to plany na jutro.