Musiałem ogarnąć po zimie moje Chashitsu (herbaciarnię) - bo liści nawiało do środka co nie miara i bajzel był a po robocie była chwila spokoju na herbatkę
Bradzo dobrze,że drążysz. Dziękuję ci za to. Ja z tych w gorącej wodzie kompanych więc kubeł zimnej wody potrzebny od czasu do czasu
A Twoje wersje , choć profesjonalne jak zawsze , nie pomagają mi w ogóle
Choć przyglądając się dłużej nie wiem czy jednak nadal nie wolę z pniem.... korona będzie na pewno wyżej, trawki też wyższe bym posadziła. Na moje oko będzie bardziej naturalnie. Ta blacha nie będzie zbyt nachalna a jednak będzie. Ale ja to się nie znam i tak naprawdę jak będzie blacha to przymierzę obie wersję
Dorka, Ty te szmaragdy masz posadzone po łuku? Bo jeśli tak to wg mnie tam jednego brakuje. Tego z prawej strony pnia popchnęłabym nieco w prawo i wtedy za pniem platana posadziłabym brakującego. Stworzyłyby Ci zieloną ścianę i ten róg by się optycznie "zgubił".
Dorka, przepraszam że tak drążę ten temat, tym bardziej, że już zaczęliście to robić - ale wychodzę z założenia, że lepiej teraz, niż jak już będzie stało na miejscu
Żeby nie wchodzić w długie wyjaśnienia narysowałam wersję z drzewem przed lutrem i za lustrem: