Jola, co z tobą? Mam czas na czytanie, a tu tak spowolnił wątek, jak nie u ciebie. Czekam na fotki twoich działań z ozdobami. A jak nie masz, to chociaż kawę parz, bo na płocie wiszę i zimno tam. Brrrr...
Ile u was dziś było? Bo u mnie -8.
Agnieszko, zachwyciłam się twoimi bodziszkami. Ile tam masz sadzonek? Napadłąś na szkółkę, czy może siałaś z nasion? Co masz za nimi? Jak ta rabatka wygląda o innej porze, jak bodziszki nie kwitną ?
Agnieszko, wieczorkiem podglądałam, co u Ciebie dzieje się w ogródku i muszę dopytać się o bodziszki. Masz taki ładny szpaler.
Na dworze jest mroźno, przyjemnie robi się w domu, czas na planowanie prac ogrodowych na przyszły rok i dokształcanie się w ogródkach dziewczyn i nielicznych chłopaków na O.
W zeszłym roku mój jeden Rh (w tym roku przybyły jeszcze trzy) też tak reagował na mróz, ale był bardziej osłonięty innymi roślinkami.
U nas jest -8, a teoretycznie te Rh wytrzymują do -29 stopni, więc nic im nie powinno być. Tylko ja w tym roku przesadzałam, więc okryłam korzonki, ziemia jest przemarzła na kość. E-Muś przygotował mi piankę do okrycia, ale one wtedy nie będą oddychać. Muszę się zapytać Bogdzi.
Ewa, bombka czerwono-zielona karczochowo-cekinowa u ciebie mnie zachwyciłą. Inne też ładne, ale tą pokażę komuś, kto robi ze wstążeczek. Ja nie umiem chyba, choć teoretycznie wiem jak, ale nie robiłam jeszcze.
Z prezentami, to dobry sposób, ale ja muszę z tą metodą poczekać jeszcze kilka lat, tylko najstarszy syn zarabia, córcia jest na stażu, mimo małego dochodu, to ona szaleje, aby każdemu zrobić upominek (dziewczyny mają inne podejście), a dwóch młodszych synalków jeszcze są w wieku, kiedy lubią dostawać, a jeszcze nie robią prezentów.
Dochodzi jeszcze chłopak córci, który w święta też będzie u nas
Joasiu, dziękuję za podpowiedź. Chodzi o tą pergolę przy tarasie na wystawie wschodnio - południowej. Południe z boku pergoli.
Chcę tam różę, myślę właśnie o róży "Jaśmina" (może ktoś ma inne propozycje?)w połączeniu z klematisami:
Znalazłam też wątek https://www.ogrodowisko.pl/watek/86-roze-w-naszych-ogrodach. Muszę sprawdzić, czy to dobry wybór.
Kochani, jeśli ktoś ma pomysł na róże pnące z clematisami, to proszę o inspirację.
Śnieg próbował też padać, ale jakoś go nie widać. Ciski prawie niewidoczne, a jednak stały się znakiem rozpoznawczym tego sezonu hehehe Mimo tego mrozku odczucie zimna jest jednak zdecydowanie mniejsze niż jak było na plusie.
Prawie wszystkie kwiatuszki bombki juz miałam wcześniej i kokardki złote plastikowe bombki spodobały mi się chcę powiesić na kratkę od drogi wymyślam narazie dzięki Iwonka
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i wszystkie miłe słowa
Dzisiaj u mnie pięknie nastrojowo i ciągle mroźnie, niestety nadchodzącą zimę widać i czuć
Generalnie to ogród poszedł już chyba spać. I tu uśmiechu nie będzie na końcu.
Fajnie bo zielono na nich i w sumie to się nie pamięta jak było tak naprawdę, a u mnie dzisiaj biało, ale swój urok to ma jednak też Zaraz zdjęcia wrzucę bo napykałam kilka
I oby tak dalej się zmieniało to będę baaardzo zadowolona
Bardzo mi miło, ale nie ładniejsze tylko inne I dobrze trochę się musimy różnić od siebie, bo same klony byłoby nudno
Nie mogę się doczekać tego co za rok, powinnam się mocno zbliżyć do ideału Ja chyba bombki powieszę szklane bo od kilku lat mam robione i już mi się chce znowu tradycyjnych
A niby ogrodnik to cierpliwy człowiek hehehe
Dziękuję jeszcze dużo pracy, ale cieszy każdy kolejny kawałek
Też jestem zaskoczona, jednak rośnie wszystko szybko wbrew pozorom.... jak już się posadzi i patrzy wstecz hehehe bo jak do przodu to się wydaje, że jej ile to jeszcze trzeba czekać
Robione czy kupione, nie ważne, najważniejsze to stworzyć klimat świąteczy
Wczoraj okopczykowaliśmy róże
Dziś pojechaliśmy do lasu po gałązki świerkowe. Doczytałam u Bogdzi, że można rododendrony wyściółkować igliwiem, aby korzonki miały kołderkę.
Smutne są takie zmarznięte rodki.
Przy okazji pozbieraliśmy szyszki do stroików, a e-Muś znalazł podgrzybki zmarznięte na kość
Łukasz, twoje święta zaczynają się już w listopadzie, kiedy wianki i choinki tworzysz cudne. Praca rąk ludzkich cieszy. I ty masz satysfakcję i obdarowani na pewno też. Tylko nie zawsze potrafią to wyrazić
Wydatki urodzinowe, to spory wydatek, niestety.
Dorotko, dziękuję. I tak ciebie nie dogonię. Twoje dekoracje są cudne
Iza, e-Muś dziś sprowadził mnie na ziemię. Czasami tak trzeba.
Musimy się cieszyć z tego co mamy, a nie smucić z tego, czego nie mamy Ot, cała filozofia życia