Ja już trzy lata temu ci mówiłam, że za bardzo widać okoliczne domy, ja się czuję jak na scenie a widzami są mieszkańcy domów naprzeciw, bo twój dom stoi wyżej?
Dobra decyzja, ale czy kolumnowe drzewa? Tu bym się zastanowiła, stań i wyobraź sobie co zasłonią. Ja bym poszła w większe. Ale to pewne nie jest.
Jak będzie zlot to ci powiem
Może powinnaś na ulicy większe drzewa posadzić też.
1. Świerki nie zatrzymają się na 7-8 metrach. Dużo trzeba poświęcić uwagi aby je utrzymać na takiej wysokości
2. Nie mają odnóg, bo to świerk i rośnie jak świerk, co najwyżej będzie miał kilka przewodników, ale to u góry, nie na dole
3. Mówię o gatunku cis pośredni - gatunek Taxus media odmiana 'Hicksii" lub 'Hilli'
4. Co ile sadzić nie ma nic do rzeczy w tym, że mają mieć 7 czy 8 metrów, ma do rzeczy w tym czy będą gęste czy nie
Sadzić co metr aby osiągnąć szczelny żywopłot.
5. Nie ma problemu z tymi tujami (Smaragd) i nie zatracą swojego uroku poprzez cięcie, chyba że nie umiesz tego zrobić i kalekę z drzewa zrobisz. Jak przycinać tuje mamy tutaj na Ogrodowisku pokazane.
Polecam Platanus 'Alphens Globe" - nie mylić ze zwykłym gatunkiem, polecam kulistą odmianę o dużych liściach, które zbiera się rekami. Łatwe to jest i proste drzewo w obsłudze.
Pozostaje kwestia kulek zamiast lawendy: chcialabym, zeby tam byl jakis ciemniejszy krzewik. Niestety nie moze to byc bukszpan bo to jest poludniowo wschodnia wystawa No dobra, lawenda moze miec za bardzo przytlaczajace kwiaty.
moze ciemna odmiana tawuly japonskiej z fioletowymi kwiatami ??? choc ja jej za bardzo nie lubie. Nie wiem co jeszcze mozna poprowadzic w kulkach i posadzic na sloncu ??? I do tego zeby mialo kwiaty ...
a moze male iglaczki: kosodrzewinki, cisy w kulce ....
Zajrzyj w mój watek albo w wizytówkę, róże były sadzone i razem z bluszczem i po bluszczu. Nie ma znaczenia. Tylko zależy jakiej wysokości sadzisz bluszcz, bo może mieć nawet 150 cm a może mieć 60 cm.
Jest jeszcze jedna drobnostka, jeśli masz rośliny które akurat lubią sporo wilgoci w ziemi np. Astilbe, dziurkę robisz wyżej np, na 5 cm od dna. Wtedy w ziemi zatrzyma się woda na dnie worka. Ot co. Takie moje tajemnice sukcesu.
Następnie przytnij na 5-6 oczek mocne pędy. 5 oczek te cieńsze, 6 oczek te najmocniejsze.
Pozwoli to wytworzyć róży więcej pędów na dole. Będzie równomierny, gęsty krzew a nie golec na dole.
W następnych latach tnij wysoko, na 80 cm, metr. Możesz też przyginać pędy w łuk na ścianie. Będzie kwitła bardzo obficie.
Zmienne opinie są dlatego, że rodzaj cięcia zależy od tego, co chcesz (jaki kształt) z tej róży uzyskać. Ja bym zagęściła, a potem prowadziła wyżej w lewo na ścianę.
Ta róża może mieć nawet 3 metry potem. Poziomo wykształci o wiele więcej kwiatów. Ale to jeszcze nie w tym roku. W tym roku zagęszczenie i wzmocnienie róży.
Jeśli chcesz osiągnąć 3 metry to nie celuj w świerki, które będą się męczyły a ty razem z nimi.
Posadź po prostu tuje Smaragd i przytnij je.
Albo cis. Świerki to na wysokie żywopłoty.
Ja swoje tnę mądrze i pięknie wyglądają, ale są wysokie na 7-8 m. Jeśli ktoś okaleczył świerki w zbyt późnym wieku, po prostu "obchlastał" im wierzchołki to już wina tnącego, a nie wyglądu świerków.