Madzenka napisał(a)

Marzenko
Cudne masz te krokusy

Nio... 3 lata razem się udało Mam nadzieję na kolejne 30

Krokusy u Ciebie są śliczne... i ładnie skomponowane.. jak wszytko.

Mnie deszcz przegonił z ogrodu, potem było mocno zimno i wiało

u mnie też dziś była pogodowa huśtawka, ale padało tylko rano i potem dało się coś porobić, mimo nieprzyjemnego wiatru.
Tak dziś walczyłam, że aż pasek w glebogryzarce poszedł, musze do jakiegoś serwisu podjechać jutro.

Melduję, ze gdy krokusy przekwitną po raz n-ty w ścieżce będzie rewolucja! Krzywe graby pospolite wymieniam na Frans Fontaine. Będa wysokie i wąskie. Nie podjęłam jeszcze decyzji czy w kostkach bukszpanowych, w bukszpanch i trawach , czy w samych trawach. Dumam. Mam jeszcze ok 1,5 tygodnia czasu na myślenie.
Graby zostana wymienione na nowe.... graby z dwóch pwoodów:
- krzywulce wyjatkowo sie nie prostują
- sa za niskie i denerwuje mnie widok okolicznych domów i dlatego zostana posadzone wąskie ale wysokie.
Zawsze moge je strzyc i formować albo puścić na żywioł, bo maja max szerokość 2 M

Pierwotnie w ich nogach miały być bukszpany ale:
- słabo rosna w podjezdzie z grabami - obce psy, ktore wpadają na rekonensans mojego ogrodu zawsze je obsikują a i Tytus tez nie jest im dłużny....
- doszłam do wniosku ze za bardzo bukszpanowo zrobiło sie u mnie w ogrodzie
- kocham trawki


Prawdopodobnie zdecyduję sie na seslerie jesienna bo imituje rozplenice (pionowy pokroj i kotki) ale wczesnie startuje, zastanwiałam sie nad hakone albo kostrzewą Maire'a, ale chyba zostane przy sesleri. Podoba mi sie ta kostrzewa, ale chyba będzie wielkim potworem i juz ja posadziłam na przedpłociu.

Masz może cenentowe donice ? Bo szukam opinii

Madzenka napisał(a)

Melduję, ze gdy krokusy przekwitną po raz n-ty w ścieżce będzie rewolucja! Krzywe graby pospolite wymieniam na Frans Fontaine. Będa wysokie i wąskie. Nie podjęłam jeszcze decyzji czy w kostkach bukszpanowych, w bukszpanch i trawach , czy w samych trawach. Dumam. Mam jeszcze ok 1,5 tygodnia czasu na myślenie.
Graby zostana wymienione na nowe.... graby z dwóch pwoodów:
- krzywulce wyjatkowo sie nie prostują
- sa za niskie i denerwuje mnie widok okolicznych domów i dlatego zostana posadzone wąskie ale wysokie.
Zawsze moge je strzyc i formować albo puścić na żywioł, bo maja max szerokość 2 M

Pierwotnie w ich nogach miały być bukszpany ale:
- słabo rosna w podjezdzie z grabami - obce psy, ktore wpadają na rekonensans mojego ogrodu zawsze je obsikują a i Tytus tez nie jest im dłużny....
- doszłam do wniosku ze za bardzo bukszpanowo zrobiło sie u mnie w ogrodzie
- kocham trawki


Prawdopodobnie zdecyduję sie na seslerie jesienna bo imituje rozplenice (pionowy pokroj i kotki) ale wczesnie startuje, zastanwiałam sie nad hakone albo kostrzewą Maire'a, ale chyba zostane przy sesleri. Podoba mi sie ta kostrzewa, ale chyba będzie wielkim potworem i juz ja posadziłam na przedpłociu.

aaa to już wszytsko wiem poza tym czemu ostatecznie nie będziesz przesadzać tych z tyłu? za duże już są?

Ja już trzy lata temu ci mówiłam, że za bardzo widać okoliczne domy, ja się czuję jak na scenie a widzami są mieszkańcy domów naprzeciw, bo twój dom stoi wyżej?
Dobra decyzja, ale czy kolumnowe drzewa? Tu bym się zastanowiła, stań i wyobraź sobie co zasłonią. Ja bym poszła w większe. Ale to pewne nie jest.
Jak będzie zlot to ci powiem

Może powinnaś na ulicy większe drzewa posadzić też.

Madzenko lubię te rewolucje u Ciebie

ambitne plany na zmiany ...w kwietniu dwie soboty w tygodniu by się przydały