Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Ewy

Ogródek Ewy

inag 21:20, 25 mar 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Nallar napisał(a)

Na małą drewnianą deseczkę do krojenia, którą można będzie powiesić na ścianie

No też dobry pomysł!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Nallar 23:21, 25 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Katkak napisał(a)
Jeden rh Alfred, a drugi Bernstein. Róża nn, w każdym razie rabatowa, w ślicznym rózowym kolorku.

I pewnie jutro je wsadzisz....
Czekam więc na fotki.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 00:01, 26 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
inag napisał(a)

No też dobry pomysł!

Wiesz dlaczego ja nie wyrzucam metalowych puszek po cukierasach, ciastkach, flakoników, ozdobnych buteleczek, talerzy o ciekawych kształtach a nawet starych żarówek?
Bo z każdej z tych rzeczy można zrobić coś ciekawego.
Ilekroć odkładam coś do magazynku zawsze przypomina mi się historia pewnej kobiety o imieniu Wiktoria.

Kiedy jeszcze mieszkałam na starym mieszkaniu miałam taką sąsiadkę która tak wszystko zbierała. Miała zawalone mieszkanie po sufit wszystkim co udało jej się znaleźć. Nie wiem ile lat to trwało ale uzbierała tego tyle, że od drzwi wejściowych była tylko wąska ścieżka prowadząca w głąb mieszkania. Kiedy zaniepokojeni sąsiedzi zaalarmowali władzę że z mieszkania wydobywa się brzydki zapach, okazało się że kobieta zmarła, została znaleziona w pozycji stojącej bo nie miała się gdzie przewrócić.
Smutne....
Ale zastanawiam się nad tym czy mnie nie dopada ta sama choroba co Wiktoryjkę.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
inag 00:20, 26 mar 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Ja wiele z nich też zostawiam
Moja babcia np trzyma w takich metalowych pudełeczkach po czekoladkach nici, guziki, różne pierdółki, w niektórych ma długopisy itd.
Nie bój się nie skończymy tak jak Twoja sąsiadka Myślę, że nam jeszcze daleko do takiego stadium zbieractwa
A tak poważnie to można się z tego śmiać ale dla mnie to jest straszne jak bardzo niektórzy potrafią się zagubić w życiu..
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Katkak 08:00, 26 mar 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Nallar napisał(a)

Wiesz dlaczego ja nie wyrzucam metalowych puszek po cukierasach, ciastkach, flakoników, ozdobnych buteleczek, talerzy o ciekawych kształtach a nawet starych żarówek?
Bo z każdej z tych rzeczy można zrobić coś ciekawego.
Ilekroć odkładam coś do magazynku zawsze przypomina mi się historia pewnej kobiety o imieniu Wiktoria.

Kiedy jeszcze mieszkałam na starym mieszkaniu miałam taką sąsiadkę która tak wszystko zbierała. Miała zawalone mieszkanie po sufit wszystkim co udało jej się znaleźć. Nie wiem ile lat to trwało ale uzbierała tego tyle, że od drzwi wejściowych była tylko wąska ścieżka prowadząca w głąb mieszkania. Kiedy zaniepokojeni sąsiedzi zaalarmowali władzę że z mieszkania wydobywa się brzydki zapach, okazało się że kobieta zmarła, została znaleziona w pozycji stojącej bo nie miała się gdzie przewrócić.
Smutne....
Ale zastanawiam się nad tym czy mnie nie dopada ta sama choroba co Wiktoryjkę.

Ja jednak jestem o Ciebie spokojna . Zebyś widziała co trzymam w moimbodnowionym kredensiku... M.in puszki, z których w planie mam wykombinować coś fajnego i inne, jak to mówisz przydasie. Wreszcie mam schowek na swoje duperele.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Flower1 11:23, 26 mar 2016


Dołączył: 12 kwi 2015
Posty: 2278
Wesołych Swiat Ewciu ,duzo zdrówka dla całej rodzinki!
____________________
Magda- Wyczaruję ogród*** Wizytówka
Nallar 14:31, 26 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Zaglądającym życzę wszystkiego co dobre i piękne.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 18:11, 28 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
A że nastrój świąt nie trwa wiecznie, wracam do tematu ogrodowego.
Mam różę Westerland i nie mam pojęcia jak ją przyciąć.
W sieci doczytałam że jest to róża:
-pnąca
-parkowa
-krzaczasta
Zdurniałam zupełnie.

Może ktoś z was ma doświadczenie w tej sprawie

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
mira 19:37, 28 mar 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Roza westerland jest roza parkowa moze byc prowadzona na niska pnącą. Generalnie co do zasady takie róże się tnie dość skąpo tylko prześwietlić.twoja jest jeszcze mala wiec ciecie tylko koncowek chyba ze jakas galazka przymarzła.
Pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Nallar 10:34, 29 mar 2016


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Wklejam u siebie. Danusiu, sorki.

Gardenarium napisał(a)
Wytnij słabe pędy, rachityczne i suche u nasady.

Następnie przytnij na 5-6 oczek mocne pędy. 5 oczek te cieńsze, 6 oczek te najmocniejsze.

Pozwoli to wytworzyć róży więcej pędów na dole. Będzie równomierny, gęsty krzew a nie golec na dole.

W następnych latach tnij wysoko, na 80 cm, metr. Możesz też przyginać pędy w łuk na ścianie. Będzie kwitła bardzo obficie.

Zmienne opinie są dlatego, że rodzaj cięcia zależy od tego, co chcesz (jaki kształt) z tej róży uzyskać. Ja bym zagęściła, a potem prowadziła wyżej w lewo na ścianę.
Ta róża może mieć nawet 3 metry potem. Poziomo wykształci o wiele więcej kwiatów. Ale to jeszcze nie w tym roku. W tym roku zagęszczenie i wzmocnienie róży.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies