Aniu, działam, bo trzeba korzystać z wiosennej pogody i zrobić to, czego nie zrobiłam jesienią.
A Ty jak wpadniesz na Dębowy, to podziałasz jak ekspres.
Aniu Kociamamo, dla Ciebie też zrobię sadzonkę ułudki.
Na początku tworzenia ogrodu dostałam trochę sadzonek od sąsiadów i też je darzę sentymentem.
A taki wschód był dzisiaj
Wrócimy na chwilę do szerszych kadrów . Jak już pisałem wcześniej, zlikwidowałem rabatę pod świerkami. Żal było trochę, ale od lipca zaczynała wyglądać po prostu źle.
Teraz nie jest dużo lepiej, ale nie będzie trzeba marnować wody na ratowanie roślin, które i tak przegrywają ze świerkami. Podkłady kolejowe też dyskusyjne... To było jedyne co miałem pod ręką, przeleżały ze 20 lat, pewnie nadal trują, ale ich nie czuć chociaż
Kasiu... dziękuję ...mam tam pełno tulipanów,czochów,narcyze -zobaczymy czy urośnie coś ,bo sporo tam szkód pies zimą narobił ......jakies pojedyńcze sztuki wczoraj widziałam
idę sprzątać ,kawa wypita ,zaległości poczytane ,czas coś zrobić
Miłego dnia
widzisz jak pustawo -ale mam nadzieję ,że w tym sezonie porządnie sie rozrośnie
Jolu z tymi pomysłami u mnie podobnie ...też sto na minutę .....ale teraz zanim chwycę się za kopanie i przesadzanie ,to sto razy pomyślę
w skalniaku chcę zrobić wieksze plamy jednakowych rośli ,bo troszkę za bardzo nadziabdziane jest ....
i niestety nie pamiętam co to za tawułka -własnie ją chcę podzielić i dać jej więcej ,bo jest piękna i szybko się rozrasta -w zeszłym sezonie ,z boku odcinałam sadzonki -zobaczę ,czy przeżyły
poranny bałagan zostawiam
tak mówisz ?...dzięki ...też się cieszę ,że już tyle mam zrobione ....wiadomo ,że plany się zmieniają i ogród też trochę się zmieniać będzie ,ale dobrze jest mieć co robić ....byle zdrowie ,siły i ładna pogoda była w dniach wolnych od pracy zawodowej
posprzątany bok i przedogródek lepiej wygląda ...runianka wydarta przez psa,ale mam nadzieję,że szybko ruszy z rozrastaniem