Przerobiony obornik nie ma słomy ani zapachu k...py,jest jak urodzajna ziemia jest pulchny i rozlatuje się na grudki. Mój leżakował kilka miesięcy,część przekopywałam a część trafiła pod rośliny jako ściółka.Ziemia sama go wchłonie
Mam takie oto robactwo... Wczoraj nie było dzisiaj jest tego multum zjadło czosnki, siedzi w Tujach, runiance, lawendzie i niektórych chwastach... Psikalam decisem. Włażą te larwy na elewację od tej strony gdzie kopałam z obornikiem konskim i owczym stad zastanawiam się czy mogłam je przenieść właśnie z obornikiem w sobotę?
W sumie nieważne jest, co to za larwa. Nie jesteśmy botanikami. Ważne, żeby wiedzieć, jak się odżywia i znaleźć odpowiedni środek. Podałam Ci u Asi dwa typy, a Decis też jest ok. Jeśli nie zadziała to możesz wypróbować te moje.
Się okaże... Póki co aż mnie trzęsie na te robale.... Czekam aż moja klucha zaśnie i pójdę polać też dom przez te larwy... Nie chce żeby mi Wlazły do środka