Stopki gotowe w szalunkach - teraz m-c czekania, to bedzie długi czas
A ja się zabrałam do kolejnej demolki i zmiany warzywnika - w miejscu gdzie był niestety było tak duzo cienia że plony nie rosły, za to słonko jest tuż obok - i tam bedzie podłużna grządka
Tu widać długość grządki, do wieczora zrobiłam stelaż, ale to jutro
Dziś było robienie betonowych stóp pod stelaż salonu, nieszczególnie fascynująca robota ale konieczna. Teraz musze m-c czekać aż stanie konstrukcja...
Korzenie drzew sporo przeszkadzały
Ale najważniejsze że pogoda była super i co najważniejsze - ziemia jak masełko i to 12 lutego JUPII
tylko ,że czy mi te brzozy nie zasłoniłyby mi moich kochanych gór ....kurczę po całości na tej rabacie tych brzóz nie widzę -chyba .....prześpię się z tym ,dobrze
....bardziej myślę o brzozach w lewym rogu .....,a po prawej ze 3 szt ,żeby nawiązać do tych po lewej.....
o coś takiego
nie patrz na istniejące rabaty ,tylko tak ,że jest placyk z warzywnikiem i reszta pusta ,ok
te na środku jak najbardziej mi sie podoba ....a jakbym chciała ,gdzieś oczko wkomponować ....to gdzie byś go widziała ?
wiem ,że mieszam ,ale chciałabym ten tył zrobić już tak ,żeby nie przerabiać ....
Cieszę się, że już się obudziłaś ze snu zimowego
Ja tu całą zimę koczuję, ale w zwolnionym tempie, nic mi się nie chce to lenistwo już mnie dobija. Dzisiaj zmienili zdanie i podobno to nie ostatnie podrygi zimy, ale trudno się dziwić skoro to dopiero pierwsza dekada lutego, to byłoby zbyt piękne żeby było prawdziwe. Za miesiąc będziemy mogli z czystym sumieniem mówić o nadchodzącej wiośnie
Pozdrawiam Cię serdecznie!!
Tam gdzie brzozy i trawy byłby po prostu zagajnik brzozowy wsadzony w trawnik, który nie byłby koszony. Zero kancikowania. Praca kosiarki wyznaczyłaby granice rabaty. Miałabyś mniej roboty z pieleniem A gdybyś chciała ścieżkę pomiędzy brzozami, to po prostu wjechałabyś tam kosiarką i już. Psicy chyba też by sie taki lasek spodobał
Rabata z brzozami powinna zaczynać się na tej samej wysokości jak placyk. Wszystkie trzy rabaty powinny z prawej strony zaczynać się w jednym miejscu. Dopasowałam ich początki do rabaty z brzozami
Basiu mam nadzieję, że Ci pomoże . Nam na razie pogoda nie ułatwia, dzisiaj była taka śnieżyca że nie dało się nic zrobić. Teraz trochę się wytopiło, ale nie ma mojego M, a sama nic nie zrobię
Może jutro coś się uda zrobić, nie nastawiam się już.
Planuję weekend w ogrodzie podobno ma być ciepło i słonecznie, zobaczymy
Toszko, jakbyś była przelotem napisz proszę kiedy ciąć świerk serbski, mam takiego z trzema czubkami, Sylwia już mi podpowiedziała żeby dwa ciachnąć całkiem ale czy tego trzeciego skrócić czy niech rośnie? Pisałaś coś o cięciu góry celem zagęszczenia dołu, no chyba, że coś pomieszałam
Madziu, przyznam się, że nie bardzo pamiętam co gdzie jest u Ciebie w ogródku, więc mogę coś namieszać.
Ale pierwszy pomysł, jaki mi przychodzi do głowy, to zamienić L-kę w dwa kwadraty, lekko na siebie nachodzące:
Dla podkreślenia rysunku można ten pierwszy kwadrat obłożyć krawężnikiem/kostką dookoła - przez trawnik też, nie tylko przy rabatach. Podobnie jak tu.
Wtedy w prawym górnym rogu zrobi się miejsce na zagajnik brzozowy z hamaczkiem