Toszka jeszcze raz dziękuje. Najważniejsze są pytania - nie odpowiedzi. Dlatego wracam do początku. Jestem właśnie na etapie czytania na forum historii powstawania "Ogrodu z lustrami i rzeźbami". Widzę swoją totalną ignorancję, ogrom pracy, ale jednocześnie cel który chcę osiągnąć. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się zrobić przynajmniej szkic projektu, a wiosną ruszam do pracy. Wiem już, że muszę ustalić etapy pracy. Co do jakości ziemi do to chociaż tego nie widać, dużo już poprawiłam. To glina była twarda jak skała, a teraz już nawet łopatę wbić można
Tak jest
Chciałabym, by moja zima
przyszła cicha i łagodna,
by przyćmiona pamięć była
tylko szronem w moich oknach.
By mi na dom nie spadały
z dawnych gór śnieżne lawiny,
by nade mną nie zwisały
ostre sople czyjejś winy.
Aby w białym mym ogrodzie
nie krzyczały czarne wrony
nocą, budząc sad uśpiony
niemogący więcej rodzić.
Gdy w kominku ogień zgaśnie,
nie poczuję zimy chłodu.
Bez przyczyny, bez powodu
wszystko we mnie cicho zaśnie.
Chciałabym, by moja zima
przyszła cicha i łagodna,
by przyćmiona pamięć była
tylko szronem w moich oknach.
Piękny oczar. Ja jeszcze nie mam żadnego.
Ciekawe donice się zapowiadaja .
Ciemierniki też widzę u ciebie kwitną.
Ale żadnych oznak zimy nie widzę. Nie to co u mnie .
A ja rysuję,czytam,grzebię po nasionach, myślę o wysiewach
mało tego wczoraj i dziś troszkę pograbiłam część trawnika, wycinałam przy okazji byliny czy co tam - wyszło spontanicznie bo niosłam do ostrzenia sekatory ale jeden zostawiłam no i pooooszło
nie jestem przekonana do tego czy teraz jest koniec zimy czy zima się dopiero zacznie - zatem nie zwracam uwagi że początek lutego bo w marcu może nie zrobię nic
żeby przerwać te wątpliwości pogodowe coś dla oka
Wisley - chyba najbardziej znany ogród, ponoć jeden z największych na świecie
czego tam nie ma - nie wiem - jest wszystko co się wiąże z ogrodnictwem
szkółka z roślinami, sklep ogrodniczy w którym boli brzuch, sklep taki z pamiątkami , książkami, obrazkami w którym boli głowa, szklarnie wielkie, różne tematyczne ogrody wszelkiego rodzaju - chyba nie ma anglika który nie wie co to Wisley - sprawdźcie.
Na tej ścianie to głównie groszki pachnące od różnych producentów
sklep z pamiątkami
wejście
tradycyjnie bruczki i donice mnie zachwycają