Proszę pani, ładne zakupy! Niech się zdrowo chowają .

Monika, no bardzo fajniutkie

Mirelka, brzozy dziękują Czemu nie lubisz ciemierników?

Martuś, no jak gdzie? Tam gdzie Twój M kupił Twoje

Haniu, bardzo się opłacało Dziś je oglądałam i wydaje mi się, że na dwóch jakby się pień bielił lekko, pęka ta wierzchnia skórka i bardziej biało jest pod spodem

Anula, Magda, bo się zaczewieniłam

Kasiu, no sama rozumiesz Nie wiem tylko gdzie wsadzić

Jola, Angelika, Agata, Roma, Kamila, Kasia, Iwona, Łucja, Wiklasia, Kasia, brzózki się kłaniają w podziękowaniu

Chyba zostaną moimi ulubionymi tulipankami Buksy podsypane nawozem azotowym, a dodatkowo dwa dni temu dostały oprysk sprezentowany przez Makusię z Topbuxusa. Możliwe, że już podziałał? Bo tak jakby mniej brązowe

Tulipany cudne, wyglądem przypominają piwonie. A ja mam od groma żółtych. Miały być różowe, a są żółte. Ot, biedronkowe zakupy.

Śliczne EE uwielbiam je

U mnie niestety nie obserwuję jakiegokolwiek efektu po topbuxie, a jeszcze podsypałam wszystkim buksom superfosfatem.
Nie wiem w sumie po jakim czasie powinny być widoczne jakieś efekty poprawy? U Ciebie już, a tak wypośrodkowując?

Przybiegłam pochwalić brzozy bo piękne są a cena śmieszna, brałabym bez wahania. Szkoda, że mam tak daleko do Ciebie, bo potrzebuję kilka sztuk. U nas niewiele większe, wprawdzie już z bielejącym pienkiem, kosztują 110 zł. Moej zeszłoroczne mniejsze od Twoich kupowałam za 65 zł.
Laseczka jesteś!

AnnaCh napisał(a)

Chyba zostaną moimi ulubionymi tulipankami Buksy podsypane nawozem azotowym, a dodatkowo dwa dni temu dostały oprysk sprezentowany przez Makusię z Topbuxusa. Możliwe, że już podziałał? Bo tak jakby mniej brązowe

U mnie niektóre buxy też brązowe, co to? na co pryskać? czego im brak?

Ad. wpisu u mnie - podzielam, Twoje zdanie
Piękne masz tulipany, buksów szkoda, ale dadzą radę
Wesołych Świąt

Kasiu, moje też biedronkowe, a o dziwo wszystkie wyrosły jako EE, bez pomyłki

Angelika, też je uwielbiam, mam zamiar dokupić i obsadzić cały front

Makusia, u mnie jakby od razu im się polepszyło, ale super całkowicie się nie zrobiło. Moje też były fosforem podsypane.

Ewa, laseczka to dopiero będę, jak wytrwam w moich postanowieniach i z 1500 kcal dziennie
Cena panien moich faktycznie bardzo dobra. Muszę w końcu wytyczyć rabatę, przestawić plac zabaw i może bym je jednak wsadziła na stałe miejsce

Monika, Hania diagnozowała braki fosforu, zalecała superfosfatem podsypać

Jola, pewnie, że dadzą radę, muszą. W końcu są rodzinną pamiątką po dziadku mojego M