Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Do raju daleko - u Ewy 13:50, 30 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19321
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Kącik bonsaiowy tętni kolorem.rxucic Super wygląda.
Ponoć rajskie jabłuszka wszystkie są jadalne. Chyba że o czymś nie wiem.
Nalewka też ponoć bardzo dobra.potem jeszcze zachować całe jabłuszko Z ogonkiem i do buteleczki wrzucić. I ładnie wygląda. Sama w tym roku też chcę ją zrobić.


W tej chwili górka już jest tylko zielona - przekwitły wszystkie azalie i floksy.
Z rajskich jabłuszek robię nalewkę od 3 lat i powiem Ci, że jest to najlepsza moja nalewka Z innych owoców też lubię, a tę najbardziej
Z włożeniem jabłuszka do butelki będę miała problem. Moje są większe od wlotu butelki.
Podmiejski ogródek 22:28, 29 maj 2018


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
W dyskusje o CHFS się nie wdaje bo mnie się nic nie podobało. Za duży busz dla oczu mych


makadamia napisał(a)


W takim razie, przechodząc do tematów konkretnych, u mnie też wieściD.
dobra wieść - floksy złapały mączniaka
zła - nie floksy co trzeba
te na małej rabatce, których chciałam się pozbyć, są czyściutkie, a na tej większej, gdzie by mi się przydały - całe liście mają już białe:/

druga zła wieść - mszyce żrą mi łubiny ale to jak?! całe rośliny w drobnych, zielonych robaczkach! połowę kwiatów mi ogołociły i nawet oprysk mospilanem nie pomógł

trzecia wieść, już bardziej humorystyczna: zrobiłam wczoraj oprysk PW i pojechałam po dziecia; przyjechał mąż, skosił trawę i włączył spryskiwacz
chyba dzisiaj będę musiała powtórzyć ten oprysk, tylko najpierw skonsultuję się z mężem, czy przypadkiem znowu nie zamierza podlewać




Ale za to z tego porechotałam. Dzięki Asia
Bylinowa łąka 22:06, 29 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5924
Do góry
Niektóre pąki róż tak mają. Czy wystarczy opryskać na grzyba?


Tak się miewa moja tojeść kropkowana sadzona na początku maja. Jak widać przyjęła się ładnie. Podagrycznik wokół bujnie rośnie.


Floksy wiechowate już trochę podrosły.


Podmiejski ogródek 10:52, 29 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Teraz ja nic nie napiszę - za mądre te rozważania dla mnie.

Mnie pospolicie zajmuje ostatnio wysokość moich warzywek. No nie chcą rosnąć.
Bazylia lepiej mi wschodzi wysiana w skrzynkach niż w warzywniku.

Ale nic to, kwitną róże.


W takim razie, przechodząc do tematów konkretnych, u mnie też wieściD.
dobra wieść - floksy złapały mączniaka
zła - nie floksy co trzeba
te na małej rabatce, których chciałam się pozbyć, są czyściutkie, a na tej większej, gdzie by mi się przydały - całe liście mają już białe:/

druga zła wieść - mszyce żrą mi łubiny ale to jak?! całe rośliny w drobnych, zielonych robaczkach! połowę kwiatów mi ogołociły i nawet oprysk mospilanem nie pomógł

trzecia wieść, już bardziej humorystyczna: zrobiłam wczoraj oprysk PW i pojechałam po dziecia; przyjechał mąż, skosił trawę i włączył spryskiwacz
chyba dzisiaj będę musiała powtórzyć ten oprysk, tylko najpierw skonsultuję się z mężem, czy przypadkiem znowu nie zamierza podlewać
Moja działeczka, moje marzenie, moje pierwsze na niej kroki 14:00, 28 maj 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24136
Do góry
sierotka napisał(a)


Witaj Aniu juz i wcześniej posadzone z Rozarium tez zakwitają bardzo się cieszę, te teraz to z Janowa jednak mają fajne sadzonki.
Dereń jeszcze nie posadzilam o to muszę go oddalić od rabat ,a żubrówka nie wiedziałam to tez ja oddalę źle ja posadzilam w takim razie na rabacie, niech rośnie bedę się mogła dzielić z innymi czymś wreszcie ,ponieważ na razie jeszcze nie mam za bardzo czym .
O ooooo a co ja dostałam wczoraj od Ciebie ?hi hi
Tez dziękujemy za takie serdeczne przyjęcie ,patrz tak blisko mamy a jak ogród absorbuje jak juz coś robię to robię i robię aż wieczór zastaje

Żółty liliowiec tojesc i wiesiolek.
Zapomniałam co jeszcze dac floksy i parzydlo małe.;( nic zdzwonimy się.
Z Pszenicznej ... 13:27, 28 maj 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Taczkę mam dużą, w warzywnym są kompostowniki, muszę tam swobodnie manewrować. Koniecznie też muszę wymyślić sobie jakieś niedrogie obrzeża. Przerobienie warzywnego to dla mnie konieczność, bo faktycznie nie daję rady z rozrastającym się ogrodem ozdobnym i jeszcze z warzywnym.

Jak w sezonie zajmujesz się tymi goździkami. Mam takie, ale moje rozrastają się na wielkie kępy i łysieją w środku.
Może też wiesz (albo ktoś kto zagląda) czy miodunkę ścina się teraz po kwitnieniu, bo bardzo brzydko wygląda.


Aga goździki jak każda prawie bylina wymaga prędzej czy później odświeżenia U mnie domagają się już tego floksy... ale zostawiam to na wiosnę 2019

Obrzeża to najlepiej deski lub oflisy z tartaku. No może jeszcze stemple budowlane też mogą być niedrogie.
Ja też wszędzie gdzie mogę szukam sposobu by się nie zarobić
Sama obrabiam ogród więc jest to dla mnie koniecznością.
Blaski i cienie nowego życia 12:00, 27 maj 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Ulu, przyszłam pooglądać twoje ogrodowe "rewolucje". Ja bym tam widziała ładną, prostą linię od schodów do tego wystającego murku. W środku tej przestrzeni ławeczka w prostokącie z bukszpanu (oczywiście prostokątna bukszpanowa obwódka bez jednego boku, z przodu ławeczki). Po bokach można posadzić drzewka na pniu, może kalinę?, a jeszcze lepiej lilaki "Palibin" szczepione na pniu, dadzą piękny zapach, radzą sobie świetnie na wapiennej glebie. Dołem floksy szydlaste, może jakieś funkie (nie wiem, jak tam ze światłem słonecznym). Do "Palibina" pięknie zakomponują się grupy (z jednej np. 5, z drugiej 7 sztuk berberysu "concorde" i obok bylica Schmitta "Nana". Nie sadź tam dużych drzew, o których myślałaś, nie ma na nie miejsca. To na razie tyle, co mi się nasunęło. Pozdrawiam

Ps, Jeśli tam jest słońce, to widziałabym tam jeszcze lawendę, perowskią, dla przełamania kule bukszpanowe.


Ciekawy ten pomysł z ławeczką pośrodku, ale tam mam pełne słońce i zanim doczekałabym ławeczki to raczej zostanę przy rozkładanym fotelu przy samych schodach tak jak teraz. Generalnie taniej i szybciej dla mnie będzie zagospodarować miejsce roślinami.
Ładny ten berberys concorde.

O drzewie myślałam nie w tej części pod oknami tylko dalej. Tam długi mur, właśnie za tym krótkim kamiennym krawężnikiem. Tam mam taki plan jak piszesz: bukszpany, lawenda, perowska się ukorzenia chciałam też molinie.

Tu z bliska to miejsce. Narazie kosmosy, cleome, ukorzenia się kocimiętka i perowska. Drzewo tylko jedno pośrodku chciałam tam wysokości starczy.


Blaski i cienie nowego życia 10:29, 27 maj 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Ulu, przyszłam pooglądać twoje ogrodowe "rewolucje". Ja bym tam widziała ładną, prostą linię od schodów do tego wystającego murku. W środku tej przestrzeni ławeczka w prostokącie z bukszpanu (oczywiście prostokątna bukszpanowa obwódka bez jednego boku, z przodu ławeczki). Po bokach można posadzić drzewka na pniu, może kalinę?, a jeszcze lepiej lilaki "Palibin" szczepione na pniu, dadzą piękny zapach, radzą sobie świetnie na wapiennej glebie. Dołem floksy szydlaste, może jakieś funkie (nie wiem, jak tam ze światłem słonecznym). Do "Palibina" pięknie zakomponują się grupy (z jednej np. 5, z drugiej 7 sztuk berberysu "concorde" i obok bylica Schmitta "Nana". Nie sadź tam dużych drzew, o których myślałaś, nie ma na nie miejsca. To na razie tyle, co mi się nasunęło. Pozdrawiam

Ps, Jeśli tam jest słońce, to widziałabym tam jeszcze lawendę, perowskią, dla przełamania kule bukszpanowe.
Ukojenie 13:51, 26 maj 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
I jeszcze taki przyklad co piekna rogownica robi innym roslinom:


Wrzosy wygnily - czarne sa, floksy sie jeszcze bronia. Berberysy bagatelle zamiast byc czerwone sa zielone, a czesc uschnieta.
Rogownica stad wypada.
Pomiedzy berberysy posadze przetacznika astec gold - ta jaskrawa plama. Musze tylko popatrzec czy da sie podzielic. To niska plozaca forma. Kwitnie na niebiesko.
Wszystkiego po trochu 10:34, 25 maj 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44244
Do góry
mirkaka napisał(a)


Ha ha Iwonko
Ani szałwia ani floksy, to przetacznik Blue mirror.

bardzo atrakcyjny
zanotuje sobie
Wszystkiego po trochu 10:33, 25 maj 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Mireczko, pięknie u ciebie. Raz przyjadę i się wkradnę, by to wszystko zobaczyć na żywo. Masz piękny ogród. Powiedz mi, czy to małe niebieskie, to ta szałwia o której piszesz, czy floksy? Nie mogę dojrzeć...


Ha ha Iwonko
Ani szałwia ani floksy, to przetacznik Blue mirror.
Wszystkiego po trochu 07:24, 25 maj 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
mirkaka napisał(a)
I teraz zdecydowanie spokojniej na tej rabacie jesienią przesadzałam szałwie i
większośc mi wyginęła. Szałwie chyba nie lubią przesadzania, albo zrobiłam to za późno. Musiałam uzupełnić w nowe za przetacznikiem nasadzona maleńka hakonka.
Trzeba będzie trochę poczekać na jej urok

Mireczko, pięknie u ciebie. Raz przyjadę i się wkradnę, by to wszystko zobaczyć na żywo. Masz piękny ogród. Powiedz mi, czy to małe niebieskie, to ta szałwia o której piszesz, czy floksy? Nie mogę dojrzeć...
Ogród Ani :) 08:21, 24 maj 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
UlaB napisał(a)
Przesadzałam floksy wiechowate (o te chodziło?) w ubieglym tygodniu i same mi sie podzielily po wyjęciu z ziemi Wszystkie części na razie żyją.


Ha, to zaryzykuję, bardziej mi co prawda zależy żeby je w ogóle przenieść w inne miejsce, ale przy okazji bym ciachnęła to i owo . Zastosuję się do Waszych rad i mam nadzieję, że dadzą radę
Ogród Ani :) 22:00, 23 maj 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2144
Do góry
Przesadzałam floksy wiechowate (o te chodziło?) w ubieglym tygodniu i same mi sie podzielily po wyjęciu z ziemi Wszystkie części na razie żyją.
Ogród Ani :) 21:53, 23 maj 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
mikina34 napisał(a)

Toszko, czy tą samą metodą można by podzielić floksy czy już za duże ryzyko, że padną?
Przepraszam Aniu, że taką prywatę robie, ale rady Toszki cenniejsze niż grafen


Podzielić zawsze mozna, ale czy przezyją to nie wiem...Na pewno jeszcze w połowie sierpnia mozna.
Ogród Ani :) 10:47, 23 maj 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
Toszka napisał(a)
Aniu, ja też przespałam dzielenie przetaczników...i nie tylko ich. I własnie nadrabiam zaległości i dzielę. warunek - dobrze napoić dzień wcześniej. Dzielić w pochmurny dzień, albo późnym popołudniem. A następne dwa, trzy dni osłonić od słońca... nawet kartonem. Ale nie nakryć zupełnie, tylko osłonić od strony palącego słońca. Pilnować podlania. Sadzić w tzw. błotku (dołek zalany dużą ilością wody.)

Niskie przetaczniki łatwiej napoić. Wysokie mogą mocno zemdleć

Toszko, czy tą samą metodą można by podzielić floksy czy już za duże ryzyko, że padną?
Przepraszam Aniu, że taką prywatę robie, ale rady Toszki cenniejsze niż grafen
Ja i mój ogródek, a może ogród 08:11, 23 maj 2018


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
MirellaB napisał(a)
Domi sosna z różowymi szyszkami bajecznie wygląda
Floksy cudne
sama byłam w szoku i nie dowierzałam
Ja i mój ogródek, a może ogród 08:11, 23 maj 2018


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
malkul napisał(a)
te floksy to sobie wyobraziłam w jednej ciekawej aranżacji śliczny kolorek
a jakiej ???
Ja i mój ogródek, a może ogród 23:02, 22 maj 2018


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Domi sosna z różowymi szyszkami bajecznie wygląda
Floksy cudne
Malutki pod lasem 21:32, 22 maj 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12223
Do góry
Moja mała bylinówka
Muszę wywalić te wielkie a la słoneczniki na prawo od hakuro. Są żółte, a miały być na tej rabacie kwiaty w tonacji białej i różowej. Miały być białe lub różowe floksy, a jest takie coś żółte A no i na lewo od hakuro są pomarańczowe lilie, ale te zostawię, mam do nich sentyment, przeniosłam je z ogrodu dziadka mojego M, z tego samego co duże kule bukszpanowe z przodu. Niedługo tego ogrodu może już nie być, dlatego te zostają
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies