Przy ścieżce
18:25, 01 kwi 2024
Mandragora officinarum, ile mnie trudu kosztowało aby chciała u mnie rosnąć. Kupowałam w NL, dostałam owocnik, miałam kilkanaście siewek, przetrwała tylko ta jedna. Każdej wiosny czekam z niecierpliwością i obawą, czy wyjdzie? Wyszła
Może kiedyś zakwitnie?
Chyba żadna roślina nie czuje się u mnie jak w domu, jak ten rabarbar. Rheum palmatum var tanguticum 'Rote Auslese'. Dzielę go od lat, rozsadzam, z chęci pozyskania wielu egzemplarzy, ciekawe jak wyglądałby gdybym go tak nie reprodukowała?
Moja największa duma, Cypripedium formosanum. Zaczynałam od trzy pędowej sadzonki, mam dziesięć razy więcej. Ach!

Chyba żadna roślina nie czuje się u mnie jak w domu, jak ten rabarbar. Rheum palmatum var tanguticum 'Rote Auslese'. Dzielę go od lat, rozsadzam, z chęci pozyskania wielu egzemplarzy, ciekawe jak wyglądałby gdybym go tak nie reprodukowała?
Moja największa duma, Cypripedium formosanum. Zaczynałam od trzy pędowej sadzonki, mam dziesięć razy więcej. Ach!