hmmm biorąc pod uwagę fakt ,że i szałwia i kuklik powtarzają kwitnienie (bo kuklik chyba też powtarza ?) to na drugie kwitnienie mogły by załapać się z jeżówkami oczywiście
Jeśli ktoś planuje wysiewać szałwię omączoną, to jest na nią właśnie czas. Szałwia omączona od wysiania do zakwitnięcia potrzebuje od 16 do 22 tygodni, więc musi być wysiewana jak najwcześniej. Ja swoją siałam w ubiegłym roku pod koniec stycznia i było to dość późno, kwitła z końcem lipca. Na zimę część wykopałam i trzymam ją w nieogrzewanym garażu. Część została w gruncie i widzę, że jeszcze żyje. Jeśli zima będzie jak do tej pory, to jest szansa, że przezimuje. Asiu wysiewy śliczniutkie. Strasznie jestem ich ciekawa.
Ja moją Anabelke przesadziłam jesienią , miała wilgotną miejscówkę ale słońca za dużo i też przez całe lato straszyła brązem, przesunęłam ją na bardziej zacieniony tył rabaty ..mam nadzieję na obfite i spektakularne kwitnienie w tym roku
Ten dereń bardzo ładnie rozjaśnia ..ale czy będzie pasował ..hmm nie wiem on będzie posadzony w jednej linii z hortensjami ?
Mi on bardzo podoba się posadzony na tyłach rabaty, gdy ma ciemne tło
Cudnie, pięknie.
Jaka to jeżówka? Wysoka mocno.
A mogłabyś jeszcze napisać, gdzie kupowałaś szałwie. Szukam, ale albo cena z kosmosu, albo jakieś źródło wydaje mi się niepewne.
Zauważyłam dziś, że pokazały się kiełki tulipanów botanicznych, w styczniu, obłęd. Fordycje też już bardzo nabrzmiałe pączki mają i róże jeszcze zielone. U mnie nawet szałwia zielona. Grzybki i robactwo też pewnie się nie uśpiło. Cóż... "taki mamy klimat" .
Odpozdrawiam cieplutko
Fajnie to będzie za kilka lat ( jak będzie mi coś rosło )
I nie ukrywam ,że w moim otoczeniu zawsze się coś dzieję
Czekam z tęsknotą już na wiosnę ,
A pomysł z szałwią i werbeną patagońską ( wpisałam w google bo się przyznaje , jeszcze nie znam roślinek ) jest super ,
I napewno będzie się fajnie komponował
Koniecznie pochwal się fotkami ,
Uwielbiam takie kompozycje z roślinek i dużo się w ten sposób uczę
Ale fajnie, dzieje się już teraz u Ciebie
Ja mam jeszcze zapas szałwii u siebie. Myślicie, że można też już wysiewać? Taka szałwia z werbeną patagońską- mmm, miodzio
Ewuś ogólnie to wszystkie byliny możemy tak wcześnie wyprowadzić
U mnie to były min przetaczniki, szałwia omszona , odętka (która właśnie teraz kwitnie) hosty -ale te to akurat dla bardzo cierpliwych wysiewałam w październiku 2018 a latem osiągnęły gigantyczne rozmiary około 3cm
tu je widać między tiarellą a brunnerą
Masz rację...ciasny ,ale własny... ja nie mogłabym żyć nawet bez malutkiego ogrodu ...cieszmy się z tego co mamy
Caradonna jest super, mam ją wszędzie... ma same plusy
Dziękuję Wiolu No mam ciasny, ale własny. Upycham co się da
Cieszę się, że szałwia się sprawdziła u Ciebie Caradonna i Amethyst to moje ulubione szałwie omszone. Rosną bezproblemowo, jedynie przycinać je trzeba i na ślimaki uważać. Stoją ładnie wyprostowane i nawet po deszczach się nie pokładają.