i ja sie zastanawiam nad bluszczem, ciekawe czy bedzie rosl. z cisow chyba musze zrezygnowac, bo one ponoc kwasnego nie toleruja a tam akurat kwasno jest. wiec bylaby hortka pnaca i bluszcz. musze cos ciemniejszego na tlo zrobic, derenie wprowadzaja straszny chaos.
Pewnie dlatego że pomidory bogate są w żelazo. Niedobór żelaza w organizmie powoduje senność a duży niedobór - anemię. Najwyraźniej wypijając litr tego soku pokrywasz dzienne zapotrzebowanie Twojego organizmu na żelazo i dlatego masz więcej energii.
Kawa nie pomaga bo ona raczej wypłukuje żelazo a nie zawiera je.
Ps. Tak samo organizm reaguje na niedobór magnezu który też znajdziesz w pomidorach.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
EDIT:
Kasiu-Mrokasiu, melduję wykonanie rozkazu, znaczy wykorzystując okno pogodowe moje "nicolasy" zostały wykopane, podzielone i wsadzone
nie przewidziałam tylko tego, że ziemia po deszczu będzie ważyć tonę
no i nie wiem czy nie za głęboko je posadziłam za wielkie doły nowe wykopane zostały i teraz nie wiem czy jutro nie trzeba będzie poprawiać....
Ja też bardzo lubię zapach i smak kawy .
Małpuj ile i co chcesz. Przy czym lojalnie uprzedzam, że bluszcz rośnie jak chce. Na cienistej woli iść dołem, na panele muszę go stanowczo zapraszać poprzez zaplatanie. Na identyczne panele na rabacie pojałowcowej sam wlazł nieproszony i ściśle je zarósł. No nie trafisz... .
A czemu miałby nie rosnąć? Hortkę pnącą masz jakąś małą odmianę? Bo to potwór jest...
Aaaa, to zdecydowanie muszę iść w ten sok pomidorowy .
Brawo Ty!!! Teraz trzymam kciuki, żeby nie zdechły bo inaczej będę miała u Ciebie przekichane... .