ale w sumie te 8 szt to nie muszą być róże,moze dać ze 2 hortensje żeby działo się coś po różach..
jako wypełniacze byłyby irysy, green dance, stipy, jeżówki, orliki i naparstnice. jak się zmieszczą to moze seslerie jeszcze bo szybko ruszają
4 od góry przy palisadzie to będą okrywowe Knirps, 2 po prawej będą za rosnącymi już The fairy i myślę tutaj o pompnelli x2
A środek czyli 8szt do ustalenia...
czytam na sronie Hyżego że candy ma lepszą odporność na choroby, zauwazyłaś w nich różnicę?
magic jest chyba ciemniejszy? trochę bardziej mi podchodzi ale jak ma mi chorować to i tak uroku nie będzie.
coś mnie naszło w tym roku na ciemno różowe róże
u mnie to samo
koleżanko chyba dobrze kciuki trzymałaś bo się udało
Asiu Remontowa róż będzie więcej choć miałam na nie nerwa przez chyba 2 lata. Ale jakoś mam wrażenie ze wkońcu wiem jak je ogarnąć i robie drugie podejście
One są do siebie dosyć podobne, mam nawet problem z ich odróżnianiem
Czy będą odporne na różne choróbska i żyjątka? Niestety nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Pogoda, warunki gdzie rosną, no i sama sadzonka Oby wszystko zagrało
Hmm nie wiem dlaczego pytasz, zdecydowanie jednak krokusy pod warunkiem że kupisz na początek botaniczne i wielkokwiatowe na czas późiejszego kwitnienia po botanicznych
ogrodnictwo chyba nie lubi ograniczeń - sadź i jedno i drugie - irysy na słoneczne miejsce i ciepłe - one pierwsze cieszą - łatwiejsze są jednak krokusy w uprawie