Oj Ewa nawet nie mów, przebieram nogami i nie mogę się doczekać!!!!! Dzisiaj zamówiłam nową różę, Garden of Roses, bo mi coś Maria Theresa nie chce ładnie rosnać, trochę zagłuszyły ją inne rośliny.
Chciałam kupić Marię Therese na pniu - może będzie lepiej rosła - ale teraz nie mają jej już w sprzedaży, w szkółce w której zamawiałam.
Z dodatków jednorocznych stawiam w tym roku na wilczomlecz i szałwię omączoną - pięknie kwitły w ub roku. Poza tym czekam na kwitnienie naparstnic, które wysiałam w ub roku. Bardzo ładnie przezimowały i już wypuściły nowe liście.
Wyszła już też serduszka, ostróżka i czosnki.
W tym roku mniej miejsca o połowę, bo na balkonie postawiliśmy saunę
Jakoś muszę to wszystko ogarnąc.
Ewa, czy powinnam poczekać z cięciem hortensji bukietowej do kwietnia czy można to już zrobić teraz?
Garden of Roses jest bardzo odporna, ale niska raczej i nie pachnie.
Serduszka są prześliczne, a nie mam ani sztuki, bo miejsca brak.
Sauna? Wow, to rzeczywiście miejsca mniej
Hortkę juz możesz ciąć. Bukietowe tniemy jak kwitną krokusy
A która róża pachnie i bardzo długo kwitnie i jest odporna na choroby i na ekspozycję słonca. oczywiscie kolory blady róż, łososiowy lekko, kwiat filiżankowy
Dieter Müller, Gartenträume, Princess Alexandra of Kent (uwielbiam), Olivia Rose Austin, Mary Rose... One kwitna z przerwami mniej wiecej 3 do 4 razy w lecie, czyli nie tak, jak floribuny, np. Garden of Roses, ktore maja krotkie przerwy.
Z podobnych krotkie przerwy i mocny zapach ma Harlow Carr, ale nie ma ksztaltu filizanki.