Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

W moim małym ogródeczku - Dorota 23:57, 27 wrz 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10332
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Lilie zamawiałam w lipcu. Oni trzymają je w chłodniach i w ten sposób reguluje się czasem kwitnienia. Na razie kwitną mi te niziutkie, Zaczynają takie do 50 cm bordowe i różowe. Ot i cała tajemnica.




Dzięki Dorotko.
Czyli najlepiej kupować lilie jeśli chce się aby cieszyły oczy jak najczęściej i jak najdłużej to teraz, jesienią lub wiosną na kwitnienie czerwcowo - lipcowe i w lipcu, na kwitnienie wrześniowo-pażdziernikowe? Czy dobrze zrozumiałam?
Uwielbiam lilie za ich zapach i piękno. Chciałabym je mieć częściej i więcej. Może bym ich jeszcze dokupiła?
Pozdrawiam ciepło.
W moim małym ogródeczku - Dorota 21:05, 27 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Anabell napisał(a)
Dorota!
czyściutko pięknie, kunsztownie na rabatach, a dekoracje Ach

widzę że lilie wciskasz też gdzie się da.

Co rok dobrze jest zamawiać i sadzić, wychodzi 3 razy w roku wówczas kwitną od lata do jesieni.

Wzięłam się do przesadzania niezapominajek, zrosły się same samosiejki z goździkiem brodatym i nie mogę odróżnić liści.
Dziękuję za tyle miłych słów. U mnie w tym roku marne siewki niezapominajek, ale nie ma się czego spodziewać nie wysiewałam nasion od 5 lat.



W moim małym ogródeczku - Dorota 20:48, 27 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
greg66 napisał(a)
Widać, że kwiatki Cię lubią
Masz do nich rękę. Lilie piękne o tej porze roku to się zdziwiłem czy prawdziwe No widzę prawdziwe.
Lilijki prawdziwe i będzie ich znacznie więcej, na razie kwitną te ale reszta jeszcze w pąkach. Kwiatki mnie lubią, bo dbam o nie, od dziecka lubiłam kwiatki, ale wtedy tylko je zrywałam.





W moim małym ogródeczku - Dorota 19:32, 27 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
basia3012 napisał(a)
Dorotko, co Ty robisz, że lilie masz kwitnące dwa razy w roku? Magia, czary? Czy co?
Mam nadzieję, że uszczkniesz tajemnicy. Bo to, że sadzisz w lipcu to rozumiem ale czy sadzisz kupione w danym roku, czy przechowujesz stare do lipca? Jak to jest? Uwielbiam lilie i może jeszcze dokupię?
Pozdrawiam.
Lilie zamawiałam w lipcu. Oni trzymają je w chłodniach i w ten sposób reguluje się czasem kwitnienia. Na razie kwitną mi te niziutkie, Zaczynają takie do 50 cm bordowe i różowe. Ot i cała tajemnica.



Miłkowo - sezon 2016-2022 05:51, 27 wrz 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
KasiaBawaria napisał(a)


Musze zapisac sobie, tylko gdzie ja je wcisne.

Trawki zawsze się gdzieś upcha, podobnie jak lilie
W moim małym ogródeczku - Dorota 23:25, 25 wrz 2019


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Dorota!
czyściutko pięknie, kunsztownie na rabatach, a dekoracje Ach

widzę że lilie wciskasz też gdzie się da.

Co rok dobrze jest zamawiać i sadzić, wychodzi 3 razy w roku wówczas kwitną od lata do jesieni.

Wzięłam się do przesadzania niezapominajek, zrosły się same samosiejki z goździkiem brodatym i nie mogę odróżnić liści.
W moim małym ogródeczku - Dorota 10:40, 25 wrz 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Widać, że kwiatki Cię lubią
Masz do nich rękę. Lilie piękne o tej porze roku to się zdziwiłem czy prawdziwe No widzę prawdziwe.
W moim małym ogródeczku - Dorota 00:14, 25 wrz 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10332
Do góry
Dorotko, co Ty robisz, że lilie masz kwitnące dwa razy w roku? Magia, czary? Czy co?
Mam nadzieję, że uszczkniesz tajemnicy. Bo to, że sadzisz w lipcu to rozumiem ale czy sadzisz kupione w danym roku, czy przechowujesz stare do lipca? Jak to jest? Uwielbiam lilie i może jeszcze dokupię?
Pozdrawiam.
W moim małym ogródeczku - Dorota 21:58, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Katkak napisał(a)
Dorcia jesteś niesamowita pod każdym względem. Kupiłam ostatnio za Twoją przyczyną 6 lilii drzewiastych, synuś wybierał' kupię jeszcze kilka zwykłych
Lilie warto mieć w ogrodzie, one tak cudownie pachną, no i kwiaty mają w przeróżnych kolorach można wybierać do woli.



W moim małym ogródeczku - Dorota 21:54, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Podziwiam piękne dalie i lilie. To one jeszcze ci kwitną ?
Recepturę z nalewki bananowej do stryczków już stosuję.
Lilie sadziłam w lipcu i teraz zaczynają kwitnąć. Na razie zakwitły miniaturki, ale następne też wkrótce zakwitną. Zwróć uwagę jakie one niziutkie, a kwiaty mają normalnej wielkości.
Mam nadzieję, że storczyki będą się ładnie rozrastać i kwitnąć. Pilnuj tylko, żeby nie zostawała za długo woda w osłonce.



W moim małym ogródeczku - Dorota 20:33, 24 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Do góry
Podziwiam piękne dalie i lilie. To one jeszcze ci kwitną ?
Recepturę z nalewki bananowej do stryczków już stosuję.
Liliowo i kolorowo:) 18:03, 24 wrz 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Witam Danusiu ,

Twoje lilie i liliowce są cudowne .
Mam kilka ,
posadzone w tym sezonie więc nie za bardzo jej czym się pochwalić ,

Pozdrawiam , będę tu zaglądać aby nacieszyć się Twoimi cudami
W moim małym ogródeczku - Dorota 12:26, 24 wrz 2019


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Dorotka

Przyszłam powiedzieć, że posadziłam nie wszystkie ale dużo niezapominajki. Robiły się już takie przysadziste co z tego będzie to nie wiem.
Jeszcze mam trochę do posadzenia, ale to w przyszłym tygodniu.

Róże u ciebie kwitną jak w czerwcu. U mnie też co niektóre takiego drugiego rozpędu dostały. Z niektórych róż jestem nie zadowolona czekam jeszcze na przyszły rok inaczej będą pożegnania.

Odnośnie wpisów, to fakt, że trzeba non stop coś pokazywać bo inaczej kot z kulawą noga do ciebie nie zajrzy.
Już się nie przejmuje tworzę wątek dla siebie a jak ktoś chce to niech zagląda, czy się wpisze jego sprawa.

Kilka razy się wpisywałam na niektóre wątki bez odzewu na szczęście jest ich mało tez zignorowalam.
Zawsze każdy mój wpis jest poprzedzony dokładnym oglądaniem kilka stron wstecz wpisuje się dużo a nie takie tam trele, ble ble.

Nie przejmuj się ja zawsze zaglądam prawie codziennie. Wpisy robię raz w tygodniu. Chyba, że jest ciekawy temat i wtedy biorę udział w dyskusji.

Pozdrawiam cieplutko.
Niezapominajki bardzo lubię za ich piękny kolor i delikatne kwiatuszki. Niestety wysiane w lecie nie wzeszły, czyli znów będą tylko samosiejki. Nie zapomnij o podlewaniu, żeby nie podsychały od dołu, a w przyszłym roku pozwól im przekwitnąć na rabacie. Wtedy też lubią łapać mączniaka, ale podczas wyrywania porozsiewają się w różnych miejscach. Posadź niezapominajki przy oczku wodnym. Tam będzie ich największy urok.
Część róż ładnie powtórzyła kwitnienie, ale mam też takie co chyba nie dam im już kolejnej szansy.
Ja też ten wątek traktuję jak pamiętnik ogrodniczy, ale mimo wszystko miło jak ktoś zostawi swój ślad. Sadzone w lipcu lilie zaczynają swój spektakl, no i wreszcie moja trawiasta nabiera wyglądu.





Pozdrawiam


Gożdzikowa - wiejski ogród 19:37, 22 wrz 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Witam ,

Ogród sielankowy , zachęcający do książki i odpoczynku ,
Zachwyciły mnie Twoje lilie

Też bym takie chciała ,

Lilie - Lilium 18:01, 21 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
cyma2704 napisał(a)
Kasiu sadziłam po dwie średnie cebule do trzylitrowej doniczki. Jak cebula duża, jedną do dwulitrowej. Sadziłam w ziemi z ogrodu wymieszanej z kompostem.
Niestety po trzech latach słabiej kwitły, a po wykopaniu okazało się, że doniczki wypełnione są cebulami przybyszowymi. Korzenie przerastały doniczki, więc trochę pewnie czerpały z gleby.
Mimo plagi gryzoni sadzę już tylko do gruntu.

Soniu, bardzo Ci dziękuje, ze podzieliłaś się swoimi doświadczeniami Jednym słowem nie ma co kombinować. Do doniczek można posadzić na jeden, góra dwa sezony, a pózniej do gruntu. Tylko z tego co czytałam, to lilie raczej nie lubią przesadzania ..
Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie 19:37, 19 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
Przygotowuję się do sadzenia lilii i zrobiłam sobie notatki:

Lilie dobrze rosną w miejscach słonecznych lub tylko lekko ocienionych, w glebie lekkiej, przepuszczalnej, z dużą ilością składników odżywczych, dostatecznie wilgotnej, ale nie podmokłej. Wybranie stanowiska powinno być dobrze przemyślane, ponieważ lilie nie lubią częstego przesadzania i najlepiej kwitną pozostawione w tym samym miejscu kilka lat. Dobrze jest wymieszać glebę z dojrzałym kompostem na głębokość około 40 cm. Jeśli gleba tego wymaga (piaszczysta lub gliniasta) dodajemy o niej żyznego podłoża ogrodniczego (pH 5,5-7,0 w zależności od gatunku),ziemi liściowej lub dobrze rozłożonego kompostu.

Cebule lilii sadzi się we wrześniu i na początku października, choć można też sadzić je wiosną (koniec marca do maja) – zwłaszcza odmiany późno kwitnące. Głębokość sadzenia równa jest obwodowi cebuli, a odstępy między roślinami powinny wynosić 20-30 cm. Tylko lilie trąbkowe i orientalne o bardzo silnym wzroście sadzi się co 50 cm. Na glebie zwięzłej sadzimy nieco płycej, na piaszczystej – głębiej. Jeżeli tworzymy z lilii rabatę lub choćby grupę – cebule sadzimy co 25-30 cm, ale bujnie rosnące odmiany (np. lilie trąbkowe) oraz te, które pozostawiamy w ziemi na kilka lat – nawet co 50 cm. Cebulki sadzimy w dołkach na głębokości 10-15 cm i odstępach 25 cm dla odmian niskich i gł. 15-20 cm i odst. 30-50 cm dla wysokich

Na zimę przykrywa się zagon torfem lub korą, a także gałązkami świerku. Zimową okrywę usuwa się wiosną, gdy minie obawa silnych przymrozków. Od maja, w razie suszy, podlewa się rośliny co tydzień dość obficie. Do sierpnia dokarmia się lilie 2-3-krotnie, stosując każdorazowo po 30 g mieszanki wieloskładnikowej na 1 m2. Podczas odchwaszczania gleby nie można spulchniać, gdyż łatwo uszkodzić korzenie. Przekwitłe kwiaty powinno się usuwać, aby nie szpeciły roślin.

Cebule lilii nie mają suchych łusek okrywających i dlatego łatwo je uszkodzić. Wykopywanie przypada co kilka lat, od sierpnia do końca września. Po oddzieleniu nowo utworzonych cebul i oczyszczeniu z zaschniętych pędów i liści sadzi się lilie na nowym miejscu. Zimujące w gruncie po 2-3 latach uprawy na tym samym miejscu warto wykopać, usunąć martwe korzenie, a najdłuższe skrócić o 1-2 cm i posadzić w nowym miejscu.

Lilie trąbkowe – wywodzą się od gatunków, które w naturze występują w Chinach. W swoim środowisku naturalnym osiągają znaczne rozmiary: mogą dorastać do nawet 2 m wysokości. Lilie trąbkowe mają kwiaty o bardzo charakterystycznym kształcie wydłużonego kielicha, są duże i okazałe. Zakwitają na przełomie lipca i sierpnia, a wiele odmian wydziela bardzo ładny zapach. Lilie trąbkowe są wrażliwe na późnowiosenne przymrozki, ponadto potrzebują okrycia na zimę. Wymagają gleb piaszczysto-gliniastych, zwięzłych, o odczynie zasadowym (wapiennym). Warto pamiętać, że zakwitają dopiero w drugim roku uprawy.

LILIA TRĄBKOWA REGALE ALBUM - 2 szt.
Kolor: biały
Okres kwitnienia: VII-VIII
Rozstaw sadzenia: 30-40 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wykopywanie: IX
Wysokość rośliny: 120 cm

LILIA TRĄBKOWA CASA ROSA
Kolor: różowy
Okres kwitnienia: VII-VIII
Rozstaw sadzenia: 30-40 cm
Głębokość sadzenia: 12-15 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wykopywanie: IX
Wysokość rośliny: 100 cm

Lilie orientalne – lilie te wywodzą się od gatunków, które występują w Japonii. Są dość trudne w uprawie i wymagające, ale przy prawidłowej pielęgnacji odwdzięczą się przepięknym kwitnieniem. Lilie orientalne wymagają stanowisk półcienistych – nie służy im ani pełne nasłonecznienie, ani głęboki cień. Preferują podłoże o kwaśnym odczynie. Są to rośliny wrażliwe na mróz, ich cebule najlepiej wykopać na jesieni i przechować w pomieszczeniu, gdzie temperatura nie spada poniżej zera. Nie służą im także chłodne i deszczowe lata. Lilie orientalne uprawiane w ogrodzie przeważnie kwitną w sierpniu. Ta grupa lilii charakteryzuje się bardzo dużymi kwiatami, które intensywnie pachną.

LILIA ORIENTALNA MUSCADET
Kolor: biała
Okres kwitnienia: VII-VIII
Rozstaw sadzenia: 20 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wykopywanie: zimuje
Wysokość rośliny: 80-90 cm

Lilia Muscadet jest odmianą orientalną niską które często ma zastosowanie do wysadzeni w doniczkach. Kwiatostany białe z nakropieniem środka płatków bordowym kolorem. Jeśli szukasz odmiany lilii pachnącej to z całą pewnością możesz zakupić lilie orientalną Muscadet a nie będziesz żałował tego wyboru. Cebule lilii doniczkowych sadzimy na głębokość 10cm i obficie podlewamy po posadzeniu. Jeśli gleba jest mało zasobna w składniki odżywcze można dokarmiać je 2-3 razy w sezonie nawozami do roślin kwitnących.
.
LILIA ORIENTALNA PEŁNA POLKA DOT
Kolor: biało-żółte
Okres kwitnienia: VI-VII
Rozstaw sadzenia: 20-25 cm
Termin sadzenia: IV-V/IX-X
Wysokość rośliny: 80-100 cm

LILIA ORIENTALNA SPECTATOR
Kolor - biało-różowy
Okres kwitnienia - VII-VIII
Rozstaw sadzenia - 20 cm
Termin sadzenia - IV-V/IX-X
Wykopywanie - zimuje
Wysokość rośliny -100-120 cm
Roślina do sadzenia w gruncie lub doniczce



Ogród Małej Mi 2017 22:32, 16 wrz 2019


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Przeczytałam i sprawdzę wirnik. Jeszcze sprawdzę rurę z koszem pobierająca wodę, może gdzieś tam w mule leży. Ja daję srodki naturalne ekstrakty z jęczmienia.


Mój nawiększy sukces tegoroczny w ogrodzie to.. oczko.. opanowane.. i ryby uratowane.. na dnie widzę najmniejszy kamyk... rewelka, natomiast nie mam pewności czy mi lilie przejdą przez oka siatki
Własnie...miałam iść i wyczyścić na noc filtr.. i nie poszłam.. rudno... dla mnie i tak już ideał
Mój ogrodowy pamiętnik 22:20, 15 wrz 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
zszywka napisał(a)


Haha Fajnie napisałaś, dzięki
Jeszcze jakieś 3 lata temu też jak pomyślałam 500 cebul? Komuś fajnie klepka klepła, ale teraz sama jestem w tej sytuacji Co począć~krokusy i szafirki na nowej rabacie muszą być, lilie tez koniecznie chciałam „przytulić” czosnki i trochę tulipanów i tak się nazbierało... a że łapki lepkie to zaszalało się troszeczkę


Weekend zdecydowanie za krótki


Szaleństwa ogrodowe są zawsze usprawiedliwione .
Tylko że u mnie szaleństwo to kilkanaście sztuk, nie kilkaset .
Za to z wrzucaniem do koszyka mam tak samo. Zawsze mi coś przypadkowego i niespodziewanego wpadnie .
Mój ogrodowy pamiętnik 21:27, 15 wrz 2019


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
Nowa12 napisał(a)


No to niezłe plany jeszcze masz . Baba z powerem .
500 cebulek to dla mnie ilość nie do ogarnięcia rozumem i ręcami .
Ja się wypisałam z tulipanków z czystego lenistwa. Nawet czosnki w tym roku wykopałam. Do mnie idzie jeszcze kilkanaście roślinek i muszę je zakopać także też jeszcze nie poleżę .


Haha Fajnie napisałaś, dzięki
Jeszcze jakieś 3 lata temu też jak pomyślałam 500 cebul? Komuś fajnie klepka klepła, ale teraz sama jestem w tej sytuacji Co począć~krokusy i szafirki na nowej rabacie muszą być, lilie tez koniecznie chciałam „przytulić” czosnki i trochę tulipanów i tak się nazbierało... a że łapki lepkie to zaszalało się troszeczkę


Weekend zdecydowanie za krótki
Tajemniczy Ogród 12:33, 13 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Kaśka

Agata, na słonecznej jeżówki, krwiściągi (BOSKIE!), szałwia, Miss Kim (kocham), kocimiętka Purrsation (extra kolor), parę śmiałków, molinie, lilie, to bordowe co Kwartet ma, szlag, zawsze zapomnę...w każdym razie odmiana Pocahontas, była waleriana, ale teraz na zapłociu, bodziszki Pink Pouffe (super) i Max Frei, krwawnica, koralowy ostrogowiec od Gosi i w takim samym kolorze monarda, też od Gosi, jaśminowiec truskawkowy... Aaaaa no i król - miskant Rosi na samym środku. I to był doskonały pomysł Kwarteta, jak tak krążyłyśmy z nim w zeszłym roku. Widzę go z salonu i cieszy oko niesamowicie Kurczę no, minimalistką to ja nie jestem Wysiała się tam jeszcze brązowa trawka. Pewnie to nie wszystko

Patrzę na foty Anuli ode mnie i widzę jeszcze floksa Butonik, moją ostatnią miłość;D

Ha, ja dwa Rosi mam wsadzone na frontowej, ciągle na nie patrzę, to może rzeczywiście dosadzę sobie i z tyłu, bo kusi mnie tam jakiś miskant, znajdę jakieś optymalne miejsce bez korzeni, żeby się nie mordował biedak.
No mnogość roslin, że tak powiem Ale dobrze, będę miała z czego wybierać Tylko obiecałam sobie tutaj toporne, żeby nie latać i nie dolewać. Ja tam mam tylko wodę ze zraszaczy. chyba, że urobię M. i pociągnie mi jakąś linię..
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies