Alejka do starszej, ocalałej części parku, należącej do rodzin Panków i Klobassów-Zrenckich.
Pomnikowy grab "Guz". Drzewo ma rakową narośl już kilkadziesiąt lat.
Sinokalikantus kwitnie subtelnie, ale kwiat robi wrażenie.
Lilie w oczku.
____________________
Dom, to miejsce, gdzie człowiek jest gospodarzem. Ogród, to miejsce, gdzie człowiek powinien być grzecznym gościem. Zapomniane ogrody Zręcina
____________________
Dom, to miejsce, gdzie człowiek jest gospodarzem. Ogród, to miejsce, gdzie człowiek powinien być grzecznym gościem. Zapomniane ogrody Zręcina
Nie, są bardzo proste w hodowli. Spokojne, niewybredne. W czerwcu samce tracą ozdobne upierzenie i wyglądają jak samica, a na jesień wraca feria barw. Wystarczy im pasza ziarnista, czasem pasza dla drobiu, dostęp do trawy lub uzupełnianie im diety zielonkami/warzywami. Jedzą bardzo mało. Większość mandarynek w sprzedaży jest kopiowana, to znaczy, że 2-3 dni po wykluciu ucina się im główny palec skrzydła, jeszcze w szczątkowym rozwoju. Przez to nigdy nie będą latać. Jeśli decydujemy się te, które nie są kopiowane, trzeba im wtedy podcinać lotki w jednym skrzydle ze 3 razy do roku. Są wielkości gołębia. Istnieją odmiany barwne: biała, ruda, blond, beżowa, czarna. Osobiście uważam, że samce: białe i standardowe są najładniejsze. Wymagają zadaszonego domku, aby bezpiecznie przetrwały noc. Na dużych akwenach w rozległych parkach mogą żyć niekopiowane na pół-dziko, jak w Łazienkach Królewskich. Do lęgów potrzebują budek, najchętniej na podwyższeniu. Ja swojego samca trzymam z białą samicą, bo dzięki temu jest ona bardziej widoczna. Identyczne wymagania mają kaczki karolinki, czernice, chełmiatki, rożeńce, grzywienki,cyraneczki, świstuny . W zimie wystarczy im osiatkowanie zadaszenie, bo znoszą mrozy. Delikatniejsze gatunki, jak np. drzewice jesionki i wdówki potrzebują mrozy spędzić w budynku na ściółce. Warte rozważenia są też gęsi, ponieważ dzikie formy są wielkości kaczki domowej, np. bernikle białolice, bernikle rdzawoszyje, gęsi tybetańskie. Większość hodowców wysyła ptaki pocztą lub kurierem. Przesyłka wtedy traktowana jest ostrożnie i ma obowiązek dojść poniżej doby.
____________________
Dom, to miejsce, gdzie człowiek jest gospodarzem. Ogród, to miejsce, gdzie człowiek powinien być grzecznym gościem. Zapomniane ogrody Zręcina
Dziękuję za Twój wątek.
Czytam z wypiekami na twarzy i podziwiam te rarytasy.
Niezwykła jest historia Twojego ogrodu. I całego Zręcina.
Ja o gęsi chciałam zapytać. O te bernikle. Moim marzeniem jest mieć gęsi. Ile przestrzeni trawiastej potrzebują i czy bardzo śmiecą. Czy można je faktycznie wypuścić do sadu bez dewastacji? Ile wody potrzebują, balia na ile osobników? Jak często zmieniać im wodę? Czy skorzystają ze strumienia górskiego na płyciźnie?
Dzikie gatunki gęsi to bardzo odporne ptaki. Myślę, że na parę gęsi wystarczy minimum 80 mkw. Dorosłe ptaki bardzo mało jedzą i bardzo mało wydalają. Są też niewielkie w stosunku do domowych ras. Jeśli mają trawę do skubania, będzie to z ich woli 90% diety, zatem koszty utrzymania prawie żadne. Można mieć więcej gatunków na jednym wybiegu, ale w czasie lęgów, koniecznie muszą mieć oddzielone kojce, żeby siebie nawzajem nie atakowały.
W stosunku do ludzi są zazwyczaj łagodne w okresie lęgowym, tylko w obrębie gniazda będą próbowały syczeć i machać skrzydłami. Wystarczy balia/miednica, w której zmieści się ptak. Wodę trzeba wymieniać co 1-4 dni. Zależy od pory roku i ile ptaków korzysta. Gęsi są o tyle lepsze od kaczek, że nie ciągnie ich tak do wody, więc popluskają się i wychodzą szybko, zatem nie brudzą wody odchodami. Mam nawet gęś która jakby bała się wody. Jeśli mają strumień to jeszcze lepiej, ale jeśli jest ultrapłytki, to radzę na nim zrobić próg, który podniesie na jego fragmencie poziom wody lub pogłębić fragment koryta.
Przychówek dzikich gatunków jest nieliczny, bo od 2-8 młodych, więc nie zrobią takiego bałaganu. Po 2 miesiącach osiągają docelową wielkość, ale dojrzałość płciową dopiero w 2 lub 3 roku życia. Niektóre gatunki wymagają zezwolenia na hodowlę (jednorazowe zgłoszenie urzędowe), np. bernikle hawajskie i rdzawoszyje.
Mit, że ptaki wodne kojarzą się tylko z odchodami pochodzi z ciasnych zagród na wsiach, kiedy wypełniały się kilkudziesięcioma sztukami młodych kaczek i gęsi, które przez pierwsze 2 miesiące życia mają strasznie szybki metabolizm i co za tym idzie, dużo oraz często wydalają wodniste odchody.
Godne polecenia są też drzewice (to ani kaczki, ani gęsi), np. wdówki, które lubią żyć w grupach, są niewielkie, mają długie nogi oraz magiczny łagodny świszczący dźwięk. Kaczki i drzewice chętniej jedzą ślimaki, niż gęsi.
____________________
Dom, to miejsce, gdzie człowiek jest gospodarzem. Ogród, to miejsce, gdzie człowiek powinien być grzecznym gościem. Zapomniane ogrody Zręcina
Piękna opowieść. Szkoda że się nie ostał ten piękny dworek z całym obejściem.
Teren piękny. Po wojnie to była tragedia. Rozkradali wszystko zupełny brak poszanowania własności.
Tez dawno temu doczekałam się owoców higi. Urósł olbrzymi krzak został wystawiony na dwór. Wczesne jesienia przyszły przymrozki i krzak zmarzł.
Przędziorki na cytrusach to normalka trzeba co tydzień zraszać i przemywać liście od spodu pewnie to juz wiesz.
Widzę ścibory w białych donicach czy one stoja w wodzie. Pytam bo aby dobrze rosła mozesz ja włożyć do oczka jeśli masz, ale widzę kwiaty lilii wodnych to pewnie masz.
Moje scibory każdego roku od wiosny do jesieni rosną w oczku wodnym wyrastają na 1,5 metra. Jesienią ścięłam i juz wyrastają nowe.