Dla Toszki cyknięte te cyprysiki, o których pisałam u sąsiada
Po suchym upalnym lecie dużo suszu mają, bo nie podlewane wcale, ale do wiosny zgubią i puszczą nowe przyrosty świeże
Szmaragdy obok w tym samym wieku co one, a o ile węższe
ten dół był przycięty prawie do samego pnia po dwóch sezonach już taki ładny
gałęzie przy pniu układ mają prawie poziomy
z bliska takie gałązeczki
Toszko jeśli rozpoznasz co za One będę wdzięczna
Sarny znowu były pod sama siatką, ale ich w ugorze sąsiada nie zauważyłam i na fotce same umykające zady. Zając też był bo jeden klon od dołu popodcinany znowu, trzeba sypnąć antydzika, ale jak kiedy ja leżę?
i pospolite kupione jako odpad świąteczy z marketu po 8 zł jeśli dobrze pamiętam ze trzy sezony temu, maleństwa były, a proszę jakie teraz..
to przewodnik tego świerka gęsto gałązkami dookoła usiany, nie będę go ciąć raczej
to też takie odpadowe w lasku posadzone
ten pierwszy miał przez bażanty uszkodzony przewodnik, sam wypuścił kolejny
Co sie zaś tyczy ostatnich dylematów świerkowych ciąć czy nie ciąć. Potrzebę cięcia rozumiem jak najbardziej jeśli drzewko rzadkie, ale jak mam ciachać drzewko, które tak gęsto gałązki puszcza samo z siebie? Nie widzę takiej potrzeby ja osobiście.
Świerki kłujące srebrne
Na wielu wątkach już czuć atmosferę świąteczną, czas i u mnie cos pokazać, a ponieważ z racji sytuacji nie mam czasu ani sił na dekoracje własne to Wam pokażę jak udekorowano w tym sezonie na kiermasz Rynek Główny w KrakowieCałe miasto opanował kolor srebrny, biały i niebieski.
Floriańska
Rynek
i wieczorem gdy światła zabłysną
Sylwuś ja się zastanawiam gdzie one mieszkają? Za nami tylko taki kawałek pustej działki od sąsiada a tak same drogi i domy. Pola są daleko o lesie nie wspomnę...kawał drogi.
Ucieszył mnie bardzo, bo są śliczne i podobno przynoszą szczęście
Stołówkę ma może jeszcze wpadnie w gości
I wzajemnie:.....złapałam
To na pw napisz, kiedy skansen 19-wieczny chcesz zobaczyć i najnowocześniejsze zabezpieczenie kurnie ma rottków u mnie, na razie nie mordują, jest piękna asymilacja
pytanie, Mira, ściąć? one na wysokości 8m, mojego domu nie widać, ale jak wiatr, sypią brązem...uff...
a tu taka dumna
trawa wtedy nie była trawą, koszenie było koszmarem
sprawdził nam się system zaczerpnięty z Irlandii; miałam okazje tam bywać dość długo i patrzyłam sobie, a oni co 5 dni i bez kosza..i tak skończyła się nasza udręka, z nowej kosiarki kosz wywaliliśmy od razu..
mnóstwo błędów popęłniliśmy, ale tak dumam, czy nowi co zaczynają, nie powiedzą, to samo za powiedzmy 10 lat, a może mniej
prawie tu
i foto wyspy z gruzem
tu koleżanka doradzała, oparłam się radom i zrobiłam po swojemu, ona miała doświadczenie, najlepsza i wiodąca szkółka, ja nie
ale moje się sprawdziło w praktyce
nie mam tu nic pracy, a efekt jest co rok
i przejście między wyspami z gruzem powodziowym, moje nasadzenia się sprawdziłynie mam tu pracy i co ciekawe, te rośliny, mam je powtórzone w ogrodzie, zupełnie inaczej potrafią się zachowywać...
Nio, jakby ciut, bo stale to samo widzisz na ogrodzie, ciągle coś się chce, a jak choć na chwilkę się cofniesz...to widać, że w miejscu nie stoisz
Niezmiernie mi miło, że zaglądasz, uwielbiam czytać cię, no i fotki również
Ja jakiś czas temu, bodaj 2014r, wywaliłam wszystkie obrazy na klatce schodowej, jest idealna do ekspozycji dzieł sztuki i co tam po drodze...
..odszukałam ważne foty, migawkę chwili, zaklęte uśmiechy, niepowtarzalne momenty, zrobiłam z tego ogromne fotografie, w specjalistycznym zakładzie i ...wywaliłam wszystko inne, mam na ogromnej powierzchni nas, w różnych latach, momentach...idę i patrzę, staję i wspominam...mam nadzieję, że dzieci i wnuki tego nie wywalą
Nie robię albumów, ale czasami idę i kilka fot wybieram, 5-8, jako prezent, a raczej dodatek, każdy to chyba cenimoi tak, dziękuję i pozdrawiam Mira...jak myślę o naszym spotkaniu ostatnim, to jakby 100 lat minęło, zapraszam, może wpadniesz, mam najpiękniejsze skansenowskie widoki za murem z epoki 19 w...oczywiście w nowym sezonie
Aniu dziękuję, koty zawsze się potrafią urządzić, chętne do pokazów, jestem w domu , mam 1 dzień urlopu, muszę jeszcze wygrabić resztki liści z trawnika aby nie gniły, bo mokro, wyciągam też wszystkie pierdoły świąteczne, stroję chatę i przed chatą.
Dobrze pomyślałaś. Ale na kiermasze do szkoły też oddaję, czy na wystrój klasy, to juz tradycja, dobrze mnie znają, wiedzą gdzie się uśmiechnąć
Duża bombka ze styropianu forma, tak jak i pozostałe.
Jeszcze do tego kompletu robiłam 3 szt takie duże jak arbuzy, czyli też takie maxx.
Cena formy zabójcza, kupowałam przez internet za jedyne 55zł,taniej nie było ale pod klienta, więc ok.
Fajnie, że też robiłas na kiermasz, fajny gest, troche zabywy i później też się będzie wspominać.