mira
23:28, 24 sty 2019
Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Tak okazja mnie skusiła i fakt że 2 lata temu takie okazje przewaliłam.
Gosia nie mam weny więc dziś niewiele - choć oczywiście się przymierzam.
Mam już mały plan na luty w pracach ale to nie powód żeby jednak nie podsumować roku który był dziwaczny a ten wcale nie wiadomo jaki będzie.
Jak tylko będę mogła lecę ciąć powojniki, winorośl, klony, jabłonki, ale najpierw muszę naostrzyć sekatory a jeszcze wcześniej je poszukać

Muszę kupić ziemię do pelargonii i je wszystkie poprzesadzać i zadbać o nie.
Muszę też rozrysować warzywnik i w końcu zdecydować co gdzie posieję - zajęć ogrodowych nie brakuje więc dobrze mi z tą zimą.
Czytam a jak brak koloru to oglądam kolory
