Jeszcze ogólny rzut na ogród i ile w nim jeszcze mnie czeka pracy

Po prawej przy ścieżce mam jeszcze niezagospodarowaną rabatę, dwa gracki, które tam rosły przesadziłam na rabatę za dom między brzozy, żeby się choć trochę osłonić od nowej drogi, chyba jeszcze jednego zza ławeczki tam dam, a w jego miejsce różę którą zamówiłam, muszę jeszcze to przemyśleć. I chyba na tej niezagospodarowanej części po prostu w tym roku posadzę jednoroczne, a na płot puszczę groszki.
Rabata za domem to nadal pobojowisko z resztkami materiałów po budowie domku. Czy żeleźniaki całkiem zanikają na zimę? Nie mogę się ich doszukać, a miałam 3 sztuki.
Taras czeka na mycie, jeszcze pewnie poczeka. Cały tydzień ma być zimno, a rano sypał śnieg. Dzisiaj mają przyjść zamówione róże, a tu mróz i śnieg, pewnie je muszę do garażu wstawić, w sobotę ma być ciepło to posadzę.