Sylwia, dziękuję, bardzo mi się podoba
Przy tarasie zostawię rabatę, taras jest na wysokim parterze, więc to co będzie pod spodem chętnie czymś zasłonie.
To będzie wąski pasek, myślałam tam o laurowiśnie albo o jakiś wysokich kolumnowych trawach.
Pod płotem rosną stare duże tuje i zastanawiam się czy jak dosadne żywopłot z grabu czy Buka to z tukami dobrze się to zgra?
Może będą jeszcze lepsze propozycje. Z laurowiśnią jest ruletka, jedną zimę ładne drugą wymarzają, u sąsiada po 10 latach skasowało 2 metrowy żywopłot do zera.
W praktyce bierzesz tą kartkę z narysowanym planem i zaznaczasz na niej w takim jakby kółeczku: tu szklarnia, tu warzywnik, tu sauna, tu ognisko, tu leżaczki itd.
Dopiero potem zastanawiasz się na kształtem tego wszystkiego, gdzie potrzebujesz słońce, gdzie cień, żeby dojście było tam gdzie trzeba wygodne, a jednocześnie estetycznie. Wtedy potrzebny już jest plan z wymiarami, a nie tak pi razy oko
Grab na żywopłot to świetny wybór. Ja również lubię buk, bo zimą fajnie wyglądają te pomarańczowe liście, jak żywopłot z cortenu trochę.
Cześć, MarKra, zatrzymałam się u Ciebie, bo masz taki świeży wątek i intrygujący tytuł. Fajnie tak od początku wszystko śledzić. Podobnie jak ja masz dom kostkę i taras podwyższony. Jestem ciekawa, co Ci dziewczyny doradzą.
Mój ogród to w tej chwili jeden wielki trawnik, bo po kilku latach mieszkania z podwórkiem bardziej niż ogrodem, musieliśmy wszystko uporządkować na zabawę dla dzieci. Teraz powoli będę się bawić i ja w ogrodowanie.
Będę śledzić Twoje poczynania, choć doradzić za bardzo nie mogę.
Cześć Magda
Cieszę, że tu jesteś. Rozgość się.
Ja też zaczynam zabawę w ogrodowanie i zauważyłam, pojawił się u mnie syndrom -„ kupuj co popadnie” jak jest tylko dobra cena .
Tym sposobem stałam się posiadaczką 2 Miłorzębów i 2 brzóz Youngii.
Anda, trochę mnie namawiają na grab, bo podobno mniej choruje. Chociaż buk jest bliżej mojego serca, właśnie za ten zimowy look.
Robię kolejne podejście do planu.
Kupiłam nawet kredki żeby to pokolorować- mój mózg potrzebuje wizualizacji.
Mam pytanie z innej beczki, kupiłam 4 drzewka i jeszcze nie wiem gdzie je posadzić.
Czy myślisz, że jak włożę je w donicy do ziemi, to mogącymi zostać?
Brzozy Youngi są ładnymi drzewami, ale potrzebują odpowiedniej ekspozycji Ja mam źle posadzoną choć wcześniej wydawało się ok teraz się gniecie. To drzewo rośnie nisko, ale szeroko, sporo miejsca zajmie, a działka 9 arów to wcale nie tak dużo, sama zobaczysz jak szybko miejsce na chciejstwa roślinne się skończy
Posadziłabym max jedną sztukę. Co do miłorzębów, to kupiłaś szczepione czy nie szczepione( bo późniejszy rozmiar drzewa od tego zależy)? I jeszcze osobniki męskie czy żeńskie? Jak męskie to ok, jak żeńskie to będzie w przyszłości problem z zapachem wymiocin w ogrodzie. Już nie pamiętam czy wydzielają go kwiaty czy owocostany. Ale ostrzegam, że tak może być.
Drzewka możesz na zimę zadołować w doniczkach w przechowalniku( rozmnażalniku)