Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Kłopoty - problemy z trawnikiem 11:36, 11 lis 2018


Dołączył: 08 sie 2018
Posty: 10
Do góry
Witam po przerwie.
Na moim trawniku coś robi małe kopczyki. Podejrzewam, że to jakiś robak lub larwa, ale nie potrafię znaleźć w internecie nic na ten temat.
Nie wiem czy mam się obawiać o "trawnik" czy dzuekiwac za spulchnienie ziemi. W sezonie letnim kopczyki były niezauważalne, pewnie że względu na gesciejsza trawę i większe użytkowanie trawnika.


Pozdrawiam,
Ewa
Ogród z łezką II 11:27, 11 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Kindzia napisał(a)
Perwszy raz i pewnie ostatni zakwitły u mnie Mornig Lighty...dawno mnie tak nic nie zaskoczyło Dopiero przy wiązaniu traw to zauważyłam, w zeszłym tygodniu.
Obfociłam z każdej strony






Wyjątkowy to rok i kwitnięcie traw zaskakuje. też w tym roku kupiłam Morning ... Posadzone na rozsadniku wiosna będą miały swoje miejsce będę robiła przemeblowanie. Kupiłam Menory i bardzo mi się podoba Miskant Rosi już miałam kupić w Albamarze ale już wysprzedany w przyszłym roku kupię.
Teraz mnie interesują trawy ładnie przebarwiające jesienią właśnie Rosi taki jest. Może przez zimę jakieś inne wyszukamy

W każdym razie ten rok to rewelacja dla traw i wielu innych roślin pięknie się przebarwiała.
Alhemist piękna roza, ale tylko jak kwitnie.
Moje pienne też takie rozczochrane badyle po 4 metry zostawiam na zime wiosna skrócenie.
Np róże bonica wyrzucam przereklamowane zamiast niskie wyrastają pędy po półtora metra.
Moja Diana kwitla miała 3 kwiaty bardzo ladne. Obleciała z liści na początku wrzesnia, ale pędy ma zielone.
Już nie nadążam za wysokością róż kupuję niskie a one wyrastają wysokie jaką przyczyna tych wzrostów.
Jeszcze wieczorem zobaczę w necie te dwie róże co kupiłaś.

Kasiu dobrze, że już jesteś. Nawet Milka się na wątku Reni odezwała.

Jednak to narkotyk. Ale ten narkotyk trzeba dozować.

Pozdrawiam
Choroby trawnika 11:19, 11 lis 2018

Dołączył: 15 lip 2018
Posty: 5
Do góry
Witam,

Moj trawnik cos zaatakowalo. Wyglada mi to na rdza źdźbłowa. Czy to jest to? Co teraz z tym zrobic? Trawnik byl zakladany wiosna.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:12, 11 lis 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)



perowskia wygląda jakby miała już zamrożone mroźne kuleczki
Moja codzienność - ogród Oli 09:53, 11 lis 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Do góry
Olu, ogród przepiękny - jak zwykle u Ciebie.

Przypomnisz co to za miskant?

Szmaragdowy Zakątek 09:49, 11 lis 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
W szmaragdowym nic się dzieje…zupełna cisza. Może trochę dlatego, że po prostu nie mam kiedy tam pojechać. Ruszyłam z „nadzorem autorskim” remontu w mieszkaniu koleżanki i jestem w totalnym niedoczasie. Rano moja praca zawodowa, popołudniu „plac budowy”, wieczorem zakupy w marketach budowlanych i salonach meblowych.
Wygląda to na razie nieciekawie…






…a musimy zdążyć do Świat Bożego Narodzenia. Ogarnąć w jednym nie za wielkim mieszkaniu fachowca od remontu, elektryka, hydraulika i ekipę od wyburzania ścian to dość ekstremalne zajęcie. A logistyczne ogarnięcie na czas, wszystkich transportów materiałów budowlanych oraz dostaw zakupionych towarów …to też nie lada wyzwanie graniczące z absurdem.

Oprócz tego za tydzień w sobotę mam spotkanie klasowe, więc na głowie: zakup jakiej kreacji, fryzjerka, manicure i…obiecałam upiec tort. Spoko,dam radę…chyba…
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 09:49, 11 lis 2018

Dołączył: 21 mar 2017
Posty: 40
Do góry
kasiek napisał(a)






Lusterka jak w puderniczce. A piekny ogrod zamiast sie w nich przegladac tylko przez nie zerka.


A propo luster - po zakończeniu całej roboty byłam w P. i zobaczyłam je za grosze ... Zaryzykowałam bo wiedziałam że całość wyszła dość nowocześnie.


link
Moja ostoja 09:05, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Dawno mnie nie było i Twoje pytanie u mnie o Giardinę pozostało bez odpowiedzi...to chociaż teraz trochę się zrehabilituję
Giardina powtarzała, ale nie obficie. Teraz jeszcze ma bardzo zielone listki, urosła przez rok (tyle jest u mnie) do nieba...i muszę włazić na drabinę żeby ją okiełznać, prawie do sypialni na piętrze mi urosła.



Pomogłam jej wejść pod dach i mam nadzieję, że bardziej szaleć nie będzie...bo nie powinna, miejsca nie ma. To jest tak, jak się wierzy opisom...powinna mieć 3 metry docelowo. U mnie po roku ma już 4...
Ogród z łezką II 08:40, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Zawilce, które mam od Małgosi z Lublina się przyjęły I mam jeszcze jednego niskiego różowego, późnym latem przesadzany, ale zakwitł.



Kupowałam dwie rutewki, została tylko jedna, biała. Różowej nie ma...
Przesadzane świecznice też się przyjęły



Ogród z łezką II 08:34, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Byliny ścięte. Dalie też już wykopane. Właściwie mogę powiedzieć, że sezon ogrodowy u mnie się zakończył. Zostały liście do grabienia na bieżąco i kopcowanie róż, ale to nie moja robota.
Dalie zostaną tylko 3, a i te są podzielone, czekają na odbiór do innego ogrodu.
Zostają pierwsze 3, czwarta wyjeżdża



Ogród z łezką II 08:28, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Perwszy raz i pewnie ostatni zakwitły u mnie Mornig Lighty...dawno mnie tak nic nie zaskoczyło Dopiero przy wiązaniu traw to zauważyłam, w zeszłym tygodniu.
Obfociłam z każdej strony



Połowa działki - czyli mam powoli dość 08:28, 11 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry



Dobrego spędzenia Święta Niepodległości abyśmy mogli cieszyć się Krajem i żeby była zgoda i uśmiech
Ogród z łezką II 08:26, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Wczoraj też ostatecznie pożegnałam się z bluszczem na nogach słupa, rósł jak wściekły, dwa razy w roku trzeba było go ścinać. Wyleciały też stamtąd dwie Louise Odier i turzyca palmowa. Będzie tam rosła jakaś choinka, świerk srebrny albo Hoopsii. Zależy co kupimy na święta
Przesunę też wiosną dwa miskanty Malepartusy, rozrosły się, włażą mi na róże (James Galway i Wiliam Morris).
Jeszcze wywaliłam Johna Betjeman`a ze szpaleru. Jubilee Celebration jest na zdechnięciu, zobaczę czy ruszy wiosną. Dorobiłam się trzech nowych róż :
- Großherzogin Luise® (Wielka Księżna Luisa)
- Gräfin Diana®
- Souvenir de Baden-Baden®
te do szpaleru (miałam miejsce po Alchymiście i Johnie)
i na cycusia piękną czerwoną Castle Poulsena. Jej zdjęcie z wczoraj, przed ścięciem



Połowa działki - czyli mam powoli dość 08:23, 11 lis 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry
A dam Wam słoneczko w ten uroczysty dzień
Ogród z łezką II 08:14, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Tak je wspominam, bo już ścięte i obrane z liści, od wczoraj





Ogród z łezką II 08:12, 11 lis 2018


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Dziękuję, że o mnie nie zapomniałyście

Nadejszła wielkopomna chwila...wracam, zatęskniłam, Ciocia Gosia mnie nagabuje...

Dużo się u mnie działo ogrodowo, trochę zmian. Z najważniejszych : NIE MAM ALCHYMISTA!!! Mój chłop wykorzystał moje wkurzenie na jego chore listki, kolejne ujarzmianie rozwihrzeńca z drabiny...i wyraziłam zgodę na usunięcie...nie mam pytań...pusto trochę, ale jak czysto teraz
Taki był nieporządny...



I inne róże z ostatniego dnia sierpnia








Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 08:05, 11 lis 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
A mnie zastanowiło co innego, Twoja pięknotka już bez liści Kasiu? Moja cała w różowych listeczkach, bo na różowo się przebarwiła. I chciałam jeszcze spytać czy Ty masz w ogrodzie więcej niż jedna pięknotkę? Bo moja bez owocków, a Waldek pisze, że dwie muszą być dla koralików. Jak to jest u Ciebie bo nie pamiętam.


Moze masz inna odmianę , ja mam Profussion . Jest jedna choć nie wiem czy nie była w krzaczku sadzona. Co roku mam tak (22,10.)
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 08:02, 11 lis 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
anka_ napisał(a)
Kasiu jak u ciebie sprawuje się azalia Arabesk? I jaka to odmiana kiścienia?


Wspaniały ogród Kasiu. Cudny, tajemniczy, nietuzinkowy. Podziwiam za wizję i realizację.


Arabesk? To jedne z pierwszych które miałam w lasku. Ja nie mam z nimi żadnego problemu, wszystkie azalki rosna u mnie elegancko i żadna mi nie przemarzła - ale są w lesie to fakt

A kiścień to chyba Reinbow, taki był tej zimy


Dziękuje za uznanie, wizje u mnie rodzą się na pniu
Kiedyś będzie tu ogród 06:05, 11 lis 2018


Dołączył: 22 wrz 2016
Posty: 162
Do góry
anka_ napisał(a)



Super fotka, jak żywa. Bardzo pasuje pod Twój awatar
Mała działka - wielkie nadzieje 02:48, 11 lis 2018


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
Ewo.
Tak.
To sugeruję.
O ile łatwiej nam podlewać nawet codziennie rośliny przechowywane w doniczkach latem i jesienią o tyle zimową porą przez ok 120 dni ciężko nam będzie utrzymywać w nich wilgoć. Ostatnie zimy w Polsce są bardzo suche i niemal bezśnieżne. Często też zdarzało się zwłaszcza na przedwiośniu, że nadchodziła 2-3 tygodniowa fala silnych mrozów z temperaturami poniżej -20*C. Po co narażać bryłę korzeniową na przemarznięcie lub uschnięcie w donicy skoro możemy przechować ją w masie ziemi kompostowej. Pokażę na przykładzie co przechowujemy zimą w doniczce i niech każdy czytający ten post odpowie sobie sam na pytanie, czy nie lepiej przezimować rośliny bez doniczek w pulchnym kompoście pokrytym kopcem np. liści lub słomy.

Tak wygląda bryła korzeniowa rośliny wyjętej z donicy.
Ziemi, jak na lekarstwo.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies