Iwonko,
muszę zrobic miejsce na hortki to wyrzuciłam ogrodowe bo u mnie i tak nie kwitną. Za srogie zimy.
Hosty na słoneczku przypalało więc częściowo przeniosłam na zacieniona rabatę, pozostałe do oddania w dobre ręce.
Wyrwałam eMusiowi kawałek trawnika i przesunęliśmy obrzeża i teraz żurawki i kostrzewy muszę przesnąć do przodu.
Na tarasie mam kompozycje z róż, szałwii i kostrzewy, muszę je wysadzić na rabaty bo zimy nie przeżyją w donicach.
A czy będzie piękniej czas pokaże.
Fotek przed nie zrobiłam, ale te po pstryknę
pozdrawiam
Joasiu, czytam, że przekopujesz rabatki. A już myślałam, że ci się u siebie podoba. No tak, zawsze można mieć piękniej. Pozdrawiam i czekam na fotki przed i po
Twój pomysł zapiszę sobie, zostawię na inne miejsce. W donicę Joasia radziła dać pnące róże, aby przy tarasie pachniało, powojniki, to czymś będzie trzeba podsadzić, może właśnie trawkami. Dziś zdjęłam z kratki winobluszcz, został wiciokrzew - 3 sztuki.
Sama w tym programie nie umiem, choć próbowałam.
Napisałam do Ciebie Małgosiu.
No masz ci klops. Tak pięknie, a ja ją dopiero zrobiłam, hi, hi ...
Małgosiu, muszę cię wykorzystać przy ugorze, który na drugi rok czeka
W donicy nie wykluczone, bo tam jeszcze nie zrobiłam obsadzeń
A możesz mi opisać, co tam posadziłaś mi ?
Odpowiem ci w wolnej chwili dokładnie. Teraz tylko tyle, że wiosną wtykasz w ziemię (doniczka albo od razu do gruntu ) ucięte patyczki. Po ok. miesiącu lub trochę dłużej patyczki się zaczną ukorzeniać i hortki puszczą listki. Ja na wiosnę będę robić, to ci pokażę. Z zielonych końców robiłam miesiąc temu, też się udało, pokazałam u mnie. Potem poszukam, na której stronie. 8 sierpnia robiłam sadzonki (fotki umieszczam z danego dnia, więc szukaj fotek z początku sierpnia), kilka dni temu sadziłam do gruntu, przyjęte już. Jedną doniczkę dałam Oli wczoraj
Teraz na ukorzenianie za późno, ale wiosną i latem można Jest wątek o hortensjach, tam coś powinno też być
No to spory dołek trzeba wykopać, a wkoło najlepiej rurę drenażową zasypaną żwirkiem, zatrzyma w sobie nadmiar wody.
Rabatka cudna wyszła i się zastanawiam, jak ty się w projekcie tych zawijasków doczytałaś, bo ja bym chyba się z tym zgubiła, choć na czytaniu obrazków powinnam się znać Fajnie wyszło przełożenie projektu na rabatkę. Udało się Kamilko, pozdrawiam.
A na spacerku przestraszyłaś się czegoś? Bo dzieciaki takie uradowane z mamy
Kamilko, ja telewizor też przy prasowaniu, a prasuję, jak się mocno wkurzę i rozładowuję wtedy baterie. Ostatnio sterta rzeczy do prasowania rośnie, a ja jakaś wyluzowana chodzę, hi, hi. M grzeczniutki, pomaga, dzieci bezproblemowe, chyba muszę się wkurzyć na to prasowanie bez powodu
Przybiegłam tu z innego wątku Dzień Dobry powiedzieć właścicielce pięknego ogrodu. Dorotko, piękne kompozycje tworzysz, ogród dopieszczony, taki kolorowy, jak lubię. Pozdrawiam i zaznaczam watek. Miłego wieczoru życzę