Dziękruję bardzo za odwiedziny i wpisy na moim wątku. Obiecuję, że odpiszę najszybciej jak będę mogła
Jeszcze parę dzisiejszych fotek robionych komórką......
Nie chcę jej zostawiać bo i nie ma co. Ona jest baaaardzo stara(myślę ,że ma z 50 lat) i do tego już chora. Pień w środku jest pusty,tylko patrzeć jak sama by się przewróciła. Poza tym liście z niej lecą już od czerwca,leci jakaś lepka wydzielina...brrr.
Myślałam tam o innym drzeku ,może jabłonka Ola.
Na planie to miejsce przy garażu
Sorki za szkic ale tak na szybko chciałam. Niebieska plama to byłaby woda.
Na planie niewielkie te rabaty ,w realu jakby większe
Bez ściółki na ażur za to ze spadającymi liśćmi mize na wiosne jakas przyczepę upolujesz No i cisy musza być przycięte - jakos muszę wytrzymać do wiosny bo stożki to nie moja bajka