Potem był spacer na Dębowy i zaczęło wiać.Pogoda się zmieniła zimno się zrobiło
Trochę po lesie chodziliśmy,
Sprawdzaliśmy czy nie ma grzybów
A potem było spotkanie u Bogusi-sierotki
Dziękujemy Bogusiu za wspaniale przyjęcie
Chwasty chwastami, ale to wygląda super. I warzywnik, i hortki obrodziły. A trawniki to prawie u wszystkich mocno cierpią w tym roku więc nie krzycz na eMa.
Gościłam dzisiaj wspaniale osoby, poznane dzięki Ogrodowisku- dziękuję
Cudny czas. rozmowom nie było końca.A ponoć gaduła nie jestem
Oto moi Goście Ania-Anpi,Bogusia-sierotka z Waldim ,Agnieszka -agapant z rodzinką i Iwonka_D( jeszcze wątku nie ma.Moze w końcu założy ??
Dostałam dwie cudne hortensje na pniu Polar Bear- buzia mi się śmiej do teraz - dziękuję wam dziewczyny.Jestem mega szczęśliwa
I domek i inne rzeczy i roślinki dziewczyny dziękuję bardzo
Hmmm, jakoś jestem nieco zaskoczona tą regularnością nasadzeń u Ciebie. Choć jak się dobrze przyjrzeć to odrobinkę "zamieszania" można dostrzec.
Scenkę z "Cudownych lat" z rowerkiem też pamiętam. Moje nastoletnie pacholę już nie do dogonienia, ale jeszcze w zasięgu wzroku. Co z jednej strony smuci, ale z drugiej strony ta perspektywa swego rodzaju wolności tak kusząca!