Joasiu, te różyczki są mojego eMa właśnie. Krytykuje moje wszystkie różowości w ogrodzie i mówi: zobacz, ta czerwień - to jest kolor do ogrodu. Więc niech będzie. Da się pogodzić czerwień i róż, a ogród jest nasz wspólny
Piękny zielonitki dywanik Iwonko
Mój eM uwielbia czerwone róże, te Twoje od razu wpadły mu w oko i będzie mnie pewnie męczył że takie chce
A co tak pięknie zakwitło na niebiesko przy ławeczce Iwonko?
Edit.
Już doczytałam, piękne astry
Trawka posiana na nowo nawiezionej ziemi, jest taka soczysta,że mamy ochotę tą starą też wymienić. Ale to już chyba wiosną.
Te fioletowe, to zwykłe astry. Na rabacie zwykłej słabo wzeszły, a przy różach, które rosną w tej kamiennej donicy, astry wykorzystały kompost i nawóz dla róż i dają po prostu czadu
Szkoda mi rwać do wazonu nawet.
Oj, to szkoda. Znowu rok będziesz musiała czekać na nowe patyczki.
To drzewko, to rajska jabłoń . Kwitnie ciemnoróżowymi kwiatkami. Listki już słabo czerwone, sparzone w tym roku temperaturami i mocnym słońcem. Ale na moich piaskach daje radę
Nowa trawka Jutro jedziemy po róże do wysokiej donicy.
Chcę powtórzyć kolor. Róże sprawdzone przez moją sąsiadkę, kwitną całe lato, pięknie pachną, nazywają się Montana
Aniu, poszukam na drugi rok. trawę tam, gdzie podgryziona spisałam na straty. Wiosną przekopiemy trawkę i posiejemy na nowo. Tylko chcę dokupić ziemi. Tą, co pan przywiózł nam z łąki dobrze trzyma wilgoć. Na nasze piaski dobra. Rozwieźliśmy wszystką na nowe rabatki ogrodowe. Z przodu przydałoby się wymienić trawkę i nawieźć ziemię na nowo.
Żurawki po podziale zaaklimatyzowały się. Ładnie stoją do góry listki
Miesiąc temu w doniczki utknęłam sadzonki hortensji. Dziś wsadziłam je do ziemi. Albo się uda, albo nie. Wiosną się okaże, czy się udało.
Tutaj mama i dziecko hortek, a na następnym zdjęciu widać młode hortensje ogrodowe, które sadzonkowałam w maju.:
Iwonko ja też mówiłam,że u mnie nie rośnie i...za chałupką go znalazłam,szukałam daleko a miałam pod nosem..moja kochana psinka Teraz już wrotycz podsycha to trudniej będzie Ci go znaleźć,w okresie wczesnoletnim łatwiej.
Iwonko żaby zjadają ślimaki,wszelakie niepożyteczne owady i inne paskudztwa.Ostatnio dwie chciały mi zwiać z podwórka..zawróciłam je biorąc na szpadel i przeniosłam z powrotem w krzaki Brzydzę się ich niesamowicie ale wiem,że są pożyteczne..