Ewo znasz mnie troszkę i wiesz, że ja jestem ignorant do nazw.
Wiem jak się ogroduje trzeba znać i nawet się już poprawiam za to w przypadku dalii nazwy całkiem nie są potrzebne - zamawiam coś dostaję coś
w przypadku dalii mam nazwy moje własne -
w tym roku znacznie powiększyłam swoje zasoby, niestety małe bulwki rozrastały się ale kwiatów mało było - za słabo się podlewało
Martina Jowey
Big Brother
Jill Double
miodowa - /pomyłka za T.Edisona /
fioletowy kołnierzyk /pomylona za Cafe au Lait /
Orange
Camp de soleil ? chyba biała pomyłka
Downham Royal
Potage
biała wysoka zamiast Franz Kafka
Sylvana
My Love
Sisa
Kelin Floodlight
Pola - nie kwitła
Crazy Love
Bondex Pink
Peach and Cream
Purpinka
Roxy
Lady Darlene
Arlekin albo Glorioza
Neon
Kaktusowa ciemna
Czerwona niska
w ciapki róż
różowa wczesna wysoka
różowa z białymi końcówkami
itd...
jestem na etapie podpisywania i chowania do skrzynek i już coś poknociłam
plan mam na kolejny rok i miejsce szykuję
no cudne dalie po prostu są
Ania, co ty robisz z tą bergenia, że ma taki kolor? To jakaś odmiana specjalna? Ja mam kilka bergenii I nigdy nie zmieniły koloru. No może na zaschniety brązowy wywalilam je do cienia pod las bo nie wiem czemu się wszyscy zachwycają tymi bergeniami...U mnie zwykle liście bez wyrazu
.
Wiem,że nasze biedronki są pożyteczne.
A ten nawet nie wiedziałam ,że takie okropne.Jak na razie nie gryzą.
Jeszcze z tą fotografią nie ma czego granulować, jak wytrwam 3 semestry do końca to tak.
Dziękuję za pochwałę mojego okienka z dyńkami.
Chclebek już może z 5, 4 lata piękne sama.Zakwas mam swój.I różnie czasami co tydzień piekę czasami co 2 tygodnie,
Gdybyś mieszkała bliżej to przyszłabyś na kawę i po zakwas.
Niektóre powojnki jeszcze fajnie , chociaż inaczej wyglądają
Nóżki mi włażą... Dwa gary się duszą... Dostałam dziś dwie wielgachne torby jabłek, obie renety, i jeszcze jakaś inna odmiana, podobno też reneta... Połowa w garach. Druga czeka na jutro.
Ogród Daglezja zachęcał do odpoczynku i sycenia się tymi kolorami traw, drzew, hortensji,host... Spędziliśmy w nim nieprzyzwoicie długi czas i i dziwo byliśmy sami, nie było innych zwiedzających a sympatyczni właściciele pokazywali nam, objaśniali, tłumaczyli... Dziękuję bardzo Państwu właścicielom tą drogą za życzliwość
Oczywiście miałam niczego nie kupować ale...kupiłam jednego miskanta
Ma być kompaktowy, niewysoki a interesujący kolorystycznie - zobaczymy...
Dziękuję Dziś trochę jesiennych traw z mojego ogródka. Zawsze zachwycałam się u innych rozplenicami, dziś dzięki wiedzy jaką czerpię z Ogrodowiska mam i ja kilka odmian. Prezentuję moją gigantkę, stoję za nią żeby było widać jej rozmiar. Mam ją chyba 4 rok. Mój wzrost to 167cm.
Liczyłam na spektakularne przebarwienie jesienne jarzębów Autumn Spire i się rozczarowałam. Wyglądają jakby zasychały. Jak być może pamiętacie jeden z trójki pochorował się. Dwa tygodnie temu opryskałam go miedzianem, powinnam chyba powtórzyć oprysk, ale w sobotę no... zapomniałam.
Wyglądają tak