Witaj Agatko obejrzałam Twój wątek trochę początku i trochę końca.Kwieciście i klorowo .Zachwycona jestem ilością pięknych dorodnych jeżóewk .utwierdza mnie to w przekonaniu że warto je sadzić bo są ładne i nie kłopotliwe.Podziwiam i gratuluję ładnego pełnego kolorów ogrodu

Tego zalewu to Ci zazdroszczę /pozytywnie / i do tego tak blisko.
U mnie, jak jeszcze nie wyschła rzeczka i nie miałam ciurkadełka, wieczorkiem szłam na mostek po drugiej stronie drogi i słuchałam plusku wody. Fajnie wyciszał przed snem.
A na tej kaczuszce chętnie bym popływała
Ładne zawilce, a ja nie mam, trzeba kupić, bo fajnie, że kwitną później.

Agatko, myślę, że nasionek wystarczy dla nas obu, bo znowu trochę zebrałam. Poza tym u mnie nie będzie rzeczki, a chcę ją oglądać u Ciebie
A z ostróżkami u mnie porażka, miałam posadzone dwa razy i nie mam / może dlatego, że bardzo chcę je mieć /.
Cynie uwielbiam, a słońce ich nie odbarwia

Agatko, widziałam Twój ogród z samochodu, gdy jechaliśmy do Dorotki Od razu poznałam Pięknie masz

To zdjęcie dla Ciebie Basiu, winnik tojadowaty ma pomarańczowe koraliki, na razie kilka, ale kwitnie i będzie więcej

To też efekt gradu, mam dwie tak wyglądające kępy.