o wlasnie o hakone mi chodzilo.
Czekam zatema fotki summer...4 metry to byloby ok.
A moge sie z siewkami orzypomniec za jakis czas gdy podrosna?
Macham
Nie wiem, jakie zdjęcie zacytowałaś, ale pewnie masz na mysli zieloną hakonechloa (nad oczkiem).
U mnie Summmer Snow pnie się po płocie i wchodzi na tuję. Myśle, że 4 m urośnie spokojnie, piszą, że osiąga wysokość 6 metrów. Nie śmieci. Naprawdę, pod tym względem grzeczny jest.
Nie wysyłam, ale takie bzdetki w kopercie może dałabym radę Tylko że moim zdaniem te siewki są na razie za małe, mogą nie przeżyć w tej spiekocie.
u mnie suumer snow też głupieje...jakiś czas temu musiałam go zdyscyplinować
Teresko a te powojniki to wszystkie tam takie ładne były?...w sensie w szkółce?...kwitły już?
myslalam ze to jest klosownica. Fajnie ze zawilce zyja.moje nie
Co do orlikow to ja bardzo chetnie tylko ze Ty nie wysylasz prawda?
A jestes w stanie mi powiedziec ile metrow osiaga twoj Summer Snow? Tniesz go nisko?i czy smieciuch z nego?
Asiu - kłosownicy nie mam.
Zawilce przeżyły. Dwa w świetnej formie, jeden trochę ucierpiał. Ale żyje.
Mam kupę siewek tych białych, pełnych orlików. Nie wyplewiłam, bo mi szkoda - może ktoś się na nie skusi
Ale czytałam, że siewki nie zawsze powtarzają cechy rośliny matecznej. Jak chcesz, to pohandlujemy.
Summer Snow rosnie jak gooopi. Wszystko mi zarasta, także rośliny
Zaczyna kwitnienie - pokażę więc pewnie niedługo.
Powojnik to Arabella. Bylinowy.
Małego artystę zamawiałam w e-clematis, Anna Rafaląt w Ożarowie Mazowieckim. Niedawno odkryłam, że taka szkółka jest tuż pod moim nosem. Odbieram osobiście. Mają świetne powojniki, większość to produkcja Żródła dobrych pnączy.
Przedogródek do poprawki (żurawki). Reszta rzeczywiście bujnęła.
Nad Rozlewiskiem mnóstwo pracy
Muszę zreygnować z części rabat. Po prostu - nie ogarniam. A przecież nie tylko po to tam jeżdzę, żeby ciągle plewić
To?
Dlaczego Cię zaskoczyło? Kule nieuczesane?
No tak - nie umiem ograniczyć ilości gatunków.
Wiem, że zaglądasz, bo czasem znak zostawiasz.
Niestety - nie daję rady zaglądać do Waszych ogrodów.
No ja myslę, że odwaznego nie będzie Pokazałam dzisiaj ponad 70 zdjęć.
Nie zdecydowałam się. Tu jest za mało miejsca.
Tesiu no nareszcie zdjęcia
to zdjęcia co zacytowałam kompletnie mnie zaskoczyło - jak w bajce. Zresztą czarownica gdzie by miała mieszkać? - niezwykle, tajemniczo, cudownie
przecudownie!!!!
Tess.uwielbiam te cieniste zakątki Twojego ogrodu...jezu, jak by mi sie przydało troche cienia
Teresko ten powojnik na wcześniejszych zdjęciach to jakaś bylinowa odmiana?
a Małego artystę gdzie zamawiałaś?
a przed ogródek przepięknie zarósł
a co nad Rozlewiskiem?