malkul napisał(a)

Fajne te dechy, alez będzie się działo

i pamiętaj Beatko jak nie będzie fotek to dostaniejsz miotłą od ogrodowych czarownic!

hahahaha...zdjęcia będą...wiesz, wolę nie ryzykować

ana_art napisał(a)

ładniutki ten grab, widziałam gdzieś ostatnio takiego formowanego w chmurkach

ten też docelowo ma byc w chmurki

No i nadszedł czas aby sie wytłumaczyć:

Marta zrobiła projekt no i sobie go tam powoli realizowałam prawie bez zmian.

Tak np. tez ta rabat wdłuz ogrodzenia:
wszytsko juz było zrobione, zakrawęznikowane przekopane wyplewione cosi posadzone aż zeszłej niedzieli mielismy znajomych, było mega miło ale neistety ciągle ktoś jeździł chodził i podglądał nas, strasznei nas juz to wkurzało od dłuższego już czasu.
No i tydzien później dołączyłam (pewnei ku załamianiu mojej kochanej projektanki Marty - Martuś WYBACZ) do grona "tujowego zażywotłopienia".
Dokupiłam 30 tuj smaragd, wkopałam je razem z mama i jest tak:



a było tak:

Fajne te dechy, alez będzie się działo

i pamiętaj Beatko jak nie będzie fotek to dostaniejsz miotłą od ogrodowych czarownic!

beatko u mnie też stała kupa wielak ziemi ale niebawem już niebawem jej nie będzie, dziś znów zmalała bo ziemi maż mi nawiozł na nową rabatkę. weic moaj droga twoją górę też keidyś pożegnasz
buźka

rere te minidoniczki w tym tygodniu będą obsadzone towar w drodze



marta zaprojektowała w tej wnęce zurawkę cytrynkowo limonkową ale jednak jej nie posadziałm bo jakos tak mi zeszło a w sumei nei miałam konkretnego pomysłu na te doniczki małę wieć wydumałam że tu będą idelane, dadzą zieleń przy tarasie i blisko aby podelewać.

malkul napisał(a)

Karolcia - oj to byście z moim M. zagracili wszytsko wokół
a potem byście sprzątali, gracili i znów sprzątali i gracili i ......

Pomoc mamy to jest dla mnie bardzo duża sprawa, zawsze to szybciej, łatwiej i milej

jak bym o nas czytała...my też sprzątamy, gracimy, sprzątamy, gracimy,,, itd...i końca nie widać....hałda piachu już tak wrosła w krajobraz, ze bez niej pewnie jakoś dziwnie będzie

buźka

Dziewczyny grab zwykły pospolity, aguś przyjąła sie na 100%, teraz co prawda wygląda dziwnie i śmeisznei bo miał tylko jedno cięcie zaraz po wkopaniu aby zmniejszyc parowanie musze mu zrobić foto wydrukowac i obmyśleć jak go ciąć na tego bonsai.

trzcinnik z jezówką od ASC


szafirki kwitną


kłosownica cieszy


obiedka rosnie i ładnie sie zagęściła karpa

Kwitną carexy the beatles


lawenda ma juz młode przyrosty


Dębik ośmiopłatkowy rosnie


carex frosted curls tez ruszyły

Karolcia - oj to byście z moim M. zagracili wszytsko wokół
a potem byście sprzątali, gracili i znów sprzątali i gracili i ......

Pomoc mamy to jest dla mnie bardzo duża sprawa, zawsze to szybciej, łatwiej i milej

agniecha973 napisał(a)

Naprostować cebulę???????????????? Kokoszko, no co Ty? Myślisz, że to od krzywości cebuli zależy? Mi się wydaje, że nawet leżąca cebula powinna wypuścić pęd prostopadle do ziemi. Ale może źle myślę. Masz zdjęcie?

Agniecha, Joasiau -
hahahahahahahahahaha
nei z Ciebie się śmieję tylko z siebie
bo moja głupota dowodzi tylko że mimo iż 2,5 roku temu przeczłapałam tu zupelnie zielona to dziś nadal zielona jestem

A tu foto

malkul napisał(a)

Mam dwa czosnki gladiatory które mi "krzywo wschodzą" tzn. sa pochylone na jedną stronę, i teraz chciałam spytać jak i kiedy to naprawić?
czy mogę teraz rozgrzebać i naprostować cebulę? czy czekać do jesieni?

ja bym nie ruszała same się "wyprostują" i tak jak aga pisze chyba ułożenie cebuli nie wpływa na "proste" wyrastanie liści i kwiatów

Malkul, uśmiałam się z Twojego M To ja tak mam, brudzę i brudzę, a co jakiś czas wielkie sprzątanie i przewracam wszystko na drugą stronę
Trawki cudne! Takie wiosenne, prawie jak sztuczne hihi

ps szklarni zazdroszcze! i pomocy ze strony M i Mamy!

Mam dwa czosnki gladiatory które mi "krzywo wschodzą" tzn. sa pochylone na jedną stronę, i teraz chciałam spytać jak i kiedy to naprawić?
czy mogę teraz rozgrzebac i naprostować cebulę? czy czekać do jesieni?

Juzia , Jagódko, Boćku -Agniecha ma rację ta żywo zielona trawa to kłowsownica , obiedka tez jest na tej rabacie ale w tylnej jej część jakby stanowi PLECY. Jeszcze jest mała więc jej nie uchwyciłam na bold textzdjęciu (widać tylko pustą korę ale tam są dwa rzędy obiedki z tyłu.

Hortki kupowałam na allegro. U tego człowieka co ma miododajne.pl

Leonku-mój mąż tez tak ma że rzuci tam gdzie stoi a ja chodzę i sprzątam, albo po jakimś czasie (od wielkiego dzwonu) sam stwierdzi że już za duży bałagan pół dnia sprząta by od dnia następnego znów syfić i rzucać pod nogi. Ja tak nie mam bo jestem skrupulatna i konsekwentna, sprzątam od razu.

Aga_szsz, Joasiu- rozgrzeb swoje w nogach może znajdziesz „kły”, zima była łagodna u mnie wszystko co sadziłam żyje.

Syla- no żarty się ciebie trzymają. Trawnik to ja dopiero będę rzeźbić niestety i w sumie tego trawnika to się najbardziej boimy. Ale on będzie wisieńką na torcie.
Wykopy to pod kolejną rabatkę.

Gusiarz-czytałam o twoich działaniach w szklarni, można się schować przed deszcze, ciepło, i przyjemnie
My z mamą też wypieliłyśmy dokładnie było ego syfu parę taczek.
Ale już rośnie tam sałata i posiałam też rzodkiewkę , i szpinak.


Macham wszystkim zaglądającym i merci za wsparcie i dobre słowa.

Dobra, zaczynam odpowiadac od strony 628

Malkul, Zon ostatnio jakos nie wydaje ostrych sadow na temat moich odlotow Bo odlotow nie bylo Musze nadrobic, bo moja latami wypracowana reputacja fariatki wezmie w leb

Aneta, juz chyba wszystkie dolecialy

Irenko, oj jeszcze huk roboty, ale spokojnie sobie podziergam Tak jak wczoraj, tez spokojnie, czuje kazda kosteczke i kazdy miesien, laska do podpierania by sie przydala Dorwal sie szczerbaty do sucharow

Ewus, mam luzuli trzy kepki i... szalu nie ma Ale ktoras to luzula to nie wiem, dostalam w prezencie bez metki Musze zajrzec do Ciebie, zeby cosik doradzic a u mnie z doradzaniem to hmmmm ciezko

Aga, wrzoski przycielas? Mus je w ryzach trzymac coby sie nie puszczaly na boki znaczy sie nie rosly

Bogda, pszczoly juz dawno nie spia Brykaja, ale zimno wiec na pol gwizdka

Ha, uśmiałam się z wpisu Gusiarz a propos wypłaty
Irga ? Na tej rabacie z buksikami nie mam irgi, tylko berberysy w różnych odmianach oraz ognik szkarłatny. Irgę mam na skarpie, odm. horizontalis i taką nisko płożącą irgę drobnolistną na tej rabacie, której jeszcze nie znacie

Madżen, będzie mi miło, że ktoś się zainspiruje kolorystycznie Będą następne wianki

Gosia Malkul - znowu się wkręciłam w wiankowanie

Nie było mnie, bo miałam dużo spraw do załatwienia, m. n. przygotowanie 14 urodzin syna dla kolegów To było wczoraj, jestem wymęczona na maksa Wróciła też moja córka z tygodniowej wycieczki do Londynu i Oxfordu, tam już wiosna na całego. Oglądałam już zdjęcia i jeszcze bardziej zachorowałam na Anglię. Szkoda, że znów w tym roku Chelsea w maju u mnie nie wypali, ale może w innym terminie. I jeśli pojadę, to samochodem, żeby móc przywieść różne fajne roślinki

Ana, ja też tupię, bo część stoi na podjeździe, a M chory i nie ma komu nawet przenieść w docelowe miejsce, a druga część transportu przyjdzie dopiero w czwartek

Ewo, tęsknie za Wami i jestem zła, że mieszkacie tak daleko, dlaczego????? Oprócz Tosi nie mam tu blisko żadnej bratniej ogrodowej duszy. Kindzia wprawdzie mieszka blisko, ale ona bywa częściej w Waszych stronach. Gierczusia nie ma czasu i cud, że spotkałyśmy się na giełdzie w Tychach.
Ania też zalatana. I tak zleciała nam zima, ale wiosna sprzyja ogrodowym spotkaniom, więc bardzo na nie liczę

Pozdrawiam serdecznie