Kasiu, bocki roznosza co siem da, raz facelie, raz dziecki




Czyli generalnie szczescie roznoszom
Bozenko, ja tylko mam nadzieje, ze cosik wykielkuje, bo to bylo takie sianie, rzeklabym naturalne, hop na chwasty i dyla


Kasia, bardzo dobrze, ze obciachalas, w tym roku juz beda ladniusie, slowo
Magda, ze w tajemnicy przed Zonem siem dziwisz? W tym nic dziwnego, norma. Nie ja jedna mam takom strategie malzenskom

Czego oczy nie widzom .....
Garfield, tam paczki, zamieszkaj ze mna w jednej celi, bedziemy siem wspierac
Joasiu, stipa wypuszcza zielone zdzbla, wiec przezimowala. Ciekawe ile bedzie dochodzila do formy

Ale podcielam jej grzywke, bo mnie wnerwiala
Marzenko, w zyciu...
Aga, dawno Cie nie widzialam

Dzieki za mile slowa
Madzia, jak ja bym tak siadala na kazdym kominie na ta kafke, to demografia by calkiem u nas poleciala na leb na szyje
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe