Nikita napisał(a)

Oj pracowity dzień miałaś, a ambrowce musiałam sobie natychmiast wygooglować, bo nie znałam jegomości.
Marzenko powiec mi co to za trawka mieszka u ciebie obok bukszpanów?

Nikita to carex ornithopoda zwana turzycą ptasie łapki. W zasadzie jest zimozielona, chociaż w silne mrozy brzydnie.

Rench napisał(a)

Myslisz,że te żurawki to wina opuchlaków? Ja mam kilka gatunków i tylko 2 odmiany tak wyglądały.
Oberwałam suche liście i widzę po kilku dniach ,mają już nowe listki .
Palace i jakaś buraczkowa,nie wiem jak się nazywa, tak własnie wyglądały jak Twoje.

Renatko moje żurawki nie mają korzeni... A w korzonkach siedzą sobie larwy opuchlaków, w ziemi też. Dokładnie sobie zawsze taką żurawkę obejrzę gdy mi zostanie w rękach....

Madżen widziałam już wczoraj ale nie miałam siły napisać ... i nawet nie, że łapki bolały tylko mysli nie mogłam pozbierać

po tym gdzie byłam on-line widać, ze pani wiosna rozszalała się na ogrodowisku ... całą noc przechodziły mi przed oczami obrazy rewolucji w ogrodowiskowych areałach ...

oczywista oczywistość, że kcem ambrowce !!! jak nie jak tak przecież to piękne jest absolutnie ... jeszcze nie wiem gdzie pewnie też przy tarasie bo instynktownie wyczuwam poczebę gapienia się w nie jak najwięcej ...
niby znam to Twoje madżenie ogrodnika na pamięć ... i w pamięci mam jakby ogród idealny i nagle przychodzi wiosna ... Madżen wkracza na rabaty ... Adam na areał i niespodzianka ... okazuje się, ze idealne może być idealniejsze ... noszzzzzzzzzzzzz ... potfffory ...

Madżenka uwielbiam uczyć się na Twoich rabatach ...
brzozy i kule ...
kule i ciemierniki ...to nowa dla mnie lekcja bo pewnie dla wielu nie nowa
róża i lawenda ... to ulubiona
zieleń i kolor ... no to to mnie powaliło w zeszłym roku ... miałam wyobrażenie o poczochranym trawkami ogrodzie formalnym a tu masz ... liliowce lawenda przetaczniki i te lalunie trytomy (że o pysznogłówkach nie wspomnę ) wyskakują jak królik z kapelusza magika i subtelnie sobie krzyczą tęczą ...
tylko w/w mogą człeka oszołomić a gdzie budleje ... szumiące miskanty ... Madżen kiedyyyyyyy kiedyyyyy ja to fszystko zgapię ...

no załamać się można ... a jeszcze nagle po prezentacji zdałam sobie sprawę, że masz las drzew na posesji ... wiśni rodzajów kilka ... magnolie ... brzozy ... czego nie wymieniłam ??? no i ambrowce ... ehhhhhhhhh

no ale jest coś co mi spać nie dało ... Madżen powiedziałaś kiedyś, że Ty nie umiesz wymyslać (haaaa doooobreeee ale bez cienia prawdy ) ) ... że zgapiasz ... Madżen ale w tym zgapianiu przestrojonym na "twoje" to jesteś Królową ... stokrotki z szafirkami w tej kombinacji szarej geometrii donic to jest nokaut ... totalny nokaut pięknem ... padłam i gapie się i nigdy nie nagapię się na tyle, żebym miała dość ...

i jeszcze tylko słówko o magnolii ... nieopodal miasta Kielce jest miejsce z bardzo starą magnolią ... pierwszy raz widziałam magnolie liczącą sobie setkę ... mającą pokrój dęba i miliony kwiatów ... jak będziesz kiedyś w okoilicy to odwiedź magnolię w Solcu ... zwariowac pod nią można

No to teraz szukamy leżaczki

alinak napisał(a)

Syla głupia jestem.....po co dla stokrotek 60kg keramzytu .... potem piasek i ok 20 cm ziemi.....przecie to stokrotki a nie drzewa ...ja myślałam że tam jest tylko górna cześć do wypełnienia ....qrczę a ładne były .
ale dzisiaj dostałam katalog OBI i widziałam podobne ...może opatrz i nie pakuj się już w tę sama rzekę

Też sie pytałam Sylwi, ale bała się że się od wiatru wywrócą. Może lepiej że nasypała bo gdyby pękły zimą, to by reklamacji nie przyjęli...

Bogdziu ale tutaj ruch, nie moge za tymi gratulacjami, kondolencjami, zawałami i cycem nadązyć
Ja nadal nie wiem czy wolę wiosenne czy jesienne wydanie Twego ogrodu. Oba warianty na szczeście bedą 20.04

Ps i głupie pytanie, czy jak coś na pd głową mi lata, znaczy się wisi na niebie i ćwierka to skowronek?
Kosa śpiew wreszcie rozpoznaje, dla mnie to najpiękniejszy śpiew ptasi, aczkolwiek ja laik jestem więc pewnie są i piękniejsze śpiewy jeden taki czarny siedzi u nas ciagle na drutach energetycznych i woła chyba sobie do kompletu jakaś czarną?

Sebek napisał(a)

Przyroda sobie poradzi - jak zawsze - w końcu to nie jakiś dekiel

gierczusia napisał(a)

Hmmmm.. Zaraz lecem etykietę obejrzeć ...... Aleee , nie ma słowa "francuska "..

Aaa , najwyżej za rok kupię nową , albo się jakaś dobra dusza ze mną podzieli

Na 100% francuska, jest jeszcze podobna hiszpańska. Obie nie sa odporne na mrozy, ale w donicy cię będzie zachwycać!

To ja Luki czekam w napięciu

Wiem, że u was było zimno, to kicha. U nas jutro będzie tak samo....
Za tydzień stawiacie gabiony?

Qurcze Sylwia.... To jednak tylko oslonki.... A nie donice..... Jak mogą pękać?

Spotkanie fajne było
liliowce mam, lubię ale nie kocham. Sama nie wiem dlaczego mnie czasem drażnią....innym razem zachwycaja

Bardzo pracowity dzień był dzisiaj na forum. Fajnie się to wszystko ogląda

Sebek buksików nigdy nie żałuj cieszę się, źe poczochrańce wreszcie sie wzmocnily!! Dasz jutro więcej fotek?

ana_art napisał(a)

To jeszcze doniczki

Skąd Ty bratki w takim kolorze wytrzasnęłaś??? Cuuuuuudo!!!

Nikita niesamowite zamiany i to w dwa dni!!! Cudownie wykulkowałaś bukszpany

Kolejne zmiany jak nie kochać forum

Marto tylu wielbicieli do Twojego ogrodu zagląda a Ty tak nam mało dawkujesz zdjęć.

monitka napisał(a)

No proszę jaki piękny klub rozgrzebywaczy nam się zawiązał
Madżenko fotek niet ale może jutro nadrobię
Dzisiaj nie było jak. W przerwie między deszczem pocięłam róże i hortki bo to już ostatni dzwonek był.
No i poprzesadzałam jakąś drobnicę. Podzieliłam jedną kępę miskantów. Oj nie było to łatwe
Niby wiele nie zrobiłam ale plecki bolą

Ja przesadziłam trzy miskanty... Gdybym miała je podzielić pocięłabym się....
Ja jakos w tym roku do przodu jestem ze wszystkimi pracami..,jakoś tego nie ogarniam... Wszystko z planu działań mam wykonane,... Zostały mi jeszcze tylko buki do kupienia...ale pewnie takich jak chcę nigdzie nie znajdę i będzie spokój

Leć dalej z fotkami, bo ogrom prac wykonałeś. Jakże ja uwielbiam te nasze metamorfozy