To że nie jest juz taki gęsty to nie objaw chorobowy na 100%. Może to być naturalny pokrój tej rośliny, która rozrastając się wszerz, tym sposobem ogałaca się w środku.
Mam proste rozwiązanie, kupić odmianę Gumball, ale ten jego wzrost to mit, chyba dopiero wnuczki albo prawnuczki odczują. Ono ma niezbyt gęstą koronę i wolno rośnie.
Ono w swojej ojczyźnie osiąga takie rozmiary. U nas jest normalnym niezbyt wysokim drzewem.
Pewnie się teraz uśmiecha Wczoraj z "dzieckiem" (2 metry) hahaha, się widziałam rano, potem z Mamą. Narobiłam się jak dziki osioł, ale wspaniale czuję się z tym, że spełniłam Babci Jasi życzenie w kwestii podkrzesania tui, żeby ludzi na ulicy widziała.
Ogród i jego kolory są prześliczne, o paznokciach nie wspomnę, w sumie zazdraszczam tej geometrii, podoba mi się. Szkoda, że mam skośny ogród, bym sobie zrobiła proste
Oceń na postawie dokładnej obserwacji i odgrzebaniu podstawy pnia. Zobacz czy gnije kora, czy nie. Wtedy zdecyduj, Pokaż nasadę pnia. Zgonu jeszcze nie widzę
Może obędzie się bez przesadzania, jak odgrzebiesz ziemię, czyli rozgarniesz
Nie kupuj pojedynczych roślin, gdybyś kupiła 11 jednakowych jeżówek,zrobiłabyś lepiej, a tak, brniesz w misz-masz czyli wszystkiego po trochu
A dlaczego nie włączyłaś lasku brzozowegop w rabatę, tylko brzozy sobie a rabata sobie? Rabatę trzeba dokleić do żywopłotu i zrobić jej linię. Dopiero sadzić na rabacie. Trawnik nie może pojawiać się ota tak chaotycznie gdzieś pomiędzy roślinami
Zaznaczyłam pola obsadzone roślinami, krzyżyki to jednakowe miskanty. Ciemnozielona linia to linia trawnika i rabaty jednocześnie.
Zrobienie ślicznej wysepki w trawniku bez konkretnego pomysłu na przebieg rabat na całym ogrodzie zapędzi cię w "kozi róg" i nieustanne przesadzanie. Dopóki nie zaplanujesz całego ogrodu jako przemyślaną koncepcję na jego układ -nie będzie to jeszcze ogród a zbiór rabatek. Raczej poczekalnie roślin Dlatego zachęcam do narysowania całego ogrodu na papierze i wytyczenia linii trawnika, wysepek i rabat.
Kto posłuchał mojej rady, teraz cieszy się pięknym ogrodem i go tylko już ulepsza i upiększa w byliny.
W zagajniku brzozowym i ogrodzie niezbyt regularnym pozostawienie dwóch, a nawet więcej pni jest dobre. Uzasadnione, bo nie wygląda nudno.
Możesz taki efekt osiągnąć. Metamorfoza tego zakątka powinna opierać się na wytyczeniu gdzie rabaty a gdzie trawnik, można niektóre brzozy pozostawić w trawniku, wtedy wysepka mała i podsadzić na dole np. hostami, żurawkami, paprociami, a reszta będzie w rabacie w bylinami i wrzosowiskiem, czy iglakami. Jak sobie zaplanujesz, trawy też mile widziane.
Haniu, dopiero co czytałam Twój wiersz u Irenki. Nadziwić się nie mogę, że tak łatwo Ci przychodzi to rymowanie i te mądrości z wierszy płynące. Podziwiam nieustannie i czekam z niecierpliwością na kolejne.
Ja nie umiem napisać z tej wspaniałej okazji wiersza ale składam podziękowania ogromne i szacunek żywię do Ciebie i wielką sympatię... Ot takie ciche wyznanie uwielbienia dla naszej Hanusi kochanej
Nie powiem dość, gdzieżbym śmiała hamować taki talent
Posadzone w szmacie (brezencie??), a więc grozi im opieńkowa zgnilizna korzeni, w dodatku mogą być za głęboko posadzone. Jeśli ziemia zlewna to katastrofa gotowa
Niewłaściwa pielęgnacja i narażenie roślin na niekorzystne warunki wzrostu. Rośliny zamiast rosnąć, będą walczyć o życie.