Wczoraj w babskim gronie - pogaduchy do wieczora Katastrofa u mnie czasowa ale postanowiłam choć po trochu kontynuować spotkania
I cuda od Anitki
świetna zawieszana donica - strzał w 10!
I japoński dzwoneczek w idealnym odcieniu czerwieni
A od Iwonki takie piękne lampiony - bomba, akurat miałam uchwyty a nie miałam lampionów
Trochę chyba za wcześnie na sadzenie cebulowych, sadzę od połowy października. Teraz mi główkowate wschodzą, ale one nie marzną tylko wiosną mają brzydsze liście. Znacznie więcej popełniłam grzechów od Ciebie. Oj będę miała sadzenia a sadzenia, tym bardziej, że wszystkie stare czosnki wykopałam, bo zmieniałam rabatę, musiałam zlikwidować lawendę bo straszyła. Już się boję.
Elu o gaurę się nie martw, na wiosnę wyślę Ci tyle sadzonek, ile będziesz chciała. Przemyśl tylko miejsca, bo ona ma korzeń palowy i jeśli przetrwa zimę na wiosnę nie wytrzyma przesadzania. Zakwita w tym samym roku w lipcu i dobrze jej obciąć czubek, wtedy się ładnie rozkrzewia.
Obiecane foty przedpłocia. Jeszcze brakuje kory, kratek z pnączami po obu stronach pojemników na odpady no i przede wszystkim wszystko malutkie, więc efektu jeszcze nie ma.
Druga strona
Tawuły Golden Princess i miskanty Kleine Fontanne.