Nasze ulubione czosnki i trawki w takich przepięknych okolicznościach

P. Danusiu, minęło 8 dni i zaobserwowałam jeszcze więcej takich miejsc, są rozproszone, nieregularne. Oczywiście najbardziej wszystko widoczne jest świeżo po koszeniu wygrabiłam wszystkie miejsca, wyrwałam zgniłą trawę, jeszcze nie robiłam dosiewki. Wygląda to tak, cały trawnik i zbliżenia na chore miejsca.

Jaszczurki też mam Ta taka z dziwnym ogonem ( co to jest? ) lubi siedzieć na tujach


W poprzednim ogrodzie nie zwracałam uwagi na zwierzęta. Rośliny były dla mnie ważne a teraz uważam, że i fauna i flora tworzą ogród.

koliber napisał(a)

Kurcze, ale Wy dziewczynki "lubelskie" w rozjazdach Super

Pozdrawiam

Tak,troszkę w rozjazdachtrzeba też troszkę innych kwiatków obejżeć
Bugenwilla:

Kaktusiki pod palmami

Mirka napisał(a)

Nie mamU mnie są ciemniejsze niż w zeszłym roku.

To ciekawe bo ja mam mix kolorystyczny z tych nasionek jakie mi podesłałaś. Nie zrozum mnie źle, ja jestem bardzo wdzięczny za to że mi je podesłałaś i wcale nie przeszkadza że one takie pstrokate tylko zastanawiam się co im się porobiło ?

Jedne są takie …



a inne już takie …

Kasiu -ja je też bardzo lubię.

A teraz zagadka - czym różnią się te zdjęcia -znajdź jeden szczegół


Niestety cała operacja zajęła sporo więcej czasu i nic już nie podziałałam ze zrywaniem. Stan na dziś


Za 2 tygodnie na weekend zamówiłam glebogryzarkę. Może się do tego czasu wyrobię
Ogólnie dziś bardzo miło spędziłam dzień. Byłam na objeździe sklepów ogrodniczych, znalazłam człowieka który ma maszynę do darni ale za te moje 140 metrów co mi zostało chce 700 zł. I wiecie co - waham się czy to nie jest przypadniem dobry pomysł bo przez to wszystko z eM tak się pokóciłam, że aż się przestałam odzywać

Ale oprócz tego zrobiłam fajne zakupy - cały samochód roślinek ze mną pojechał

Czujecie zapach lilii?

Ryjemy jak krety Wczoraj ze zdjęciami się nie wyrobiłam, ale są dzisiaj:



i wiśnie:



Wiśnie oczywiście, jeśli juz, to do przesadzenia.

Aniu, u mnie nie byłoby wielkiego problemu, gdyby ten dom był parterowy. Największym problemem jest to piętro, w związku z tym muszę posadzić wysokie drzewa. Wczoraj ustawialiśmy basen, miałam dosyć, do 22 na budowie obok zalewali to piętro. I tak patrzyłam na to i stwierdziłam, że brzozy na prawo od himalajki będą ok, a zimą nie potrzebuję tam szczelnej przesłony, bo nie siedzę na ogrodzie

Toszko, bardzo jasno Dziękuję Coś czuję, że w przyszłym tygodniu będę już miała te serby
Co z odległościami, jak myślisz? Chciałam metr od siatki i co 1,5 metra. Zmierzyłam i wychodzi mi 5 sztuk do posadzenia, żeby przesłonić ten najgorszy fragment.
A czy cisy przesadzić we wrześniu dopiero? Chyba tak, teraz strasznie gorąco.

Dziś kolega przyjechał znowu, bo stwierdził, że ładne słońce jest
Dzisiejsze, świeże. Do rysowania gotowe



P.S. Na wyschnięty trawnik nie patrzeć

Prześliczne



Świecące berberysy



Biały kwiatuszek hosty

Przy ławeczce kwitną już Limki






Za ławeczką

Kilka fotek z dzisiaj

anna_t napisał(a)

Jak to mówią mazowszanki, mały tetris jeszcze tylko

Właśnie skończyłam......

Wyschnie to może jaśniejsze będzie

Rewelacja!!!

Toszka napisał(a)

Moja, świętej pamięci buchananii też z czasem klapnęła w wielkie kępiszcze. Starsze tak mają i zapewne to znak by dzielić i odmłodzić.
Begoniowa w bieli najpiękniejsza i basta


aaaa, bym zapomniała -na nózki nadaja się wszystkie hortki o wzniosłym pokroju i sztywnych gałązkach. Ubolewam, że Vanilki nie da się na nózkę przerobić, eh...

Tak Toszka, wiem, że pora je dzielić, tylko nie pamiętam kiedy to robić- sierpień czy wiosna, czy cos mi się mylnęło z tymi terminami.

Jeszcze jedno pytanko mam, znalazłam siewki cisów, co z nimi dalej robić, zostawić tam gdzie są, czy do doniczki dać?

I takie tam

Pszczelarnia napisał(a)

Fajna wiadomość o sianiu kosmosów na jesień. Bo nie mogę się ich już doczekać.

Tak Ewo ja na jesieni nasionka sypię. Oczywiście wiosną też sieję wtedy mam je dłużej kwitnące.

Widać ile wody ubyło od zimy

yolka napisał(a)

Spacerniak, kapałam się dziś w moim jeziorku, pierwszy raz od 7 lat, popływałam, jest lżej - wyporność mam większą niż przed laty

Jak to pierwszy raz od 7 lat ?? No jak to ?
Takie piekne jezioro...

Mam takie dwie mieszkanki ogrodu

i mam wannę, w której w przyszłym sezonie chciałam zrobić oczko wodne, no ale młode pokolenie tam sobie zamieszkało...chyba muszę urządzić im mieszkanko w tym roku


Wrzuciłam im pniaczek, żeby mogły trochę się wygrzać