Kindzia zawsze nawoże wiosna w marcu a potem po przekwitnieciu w maju lub gdy mi sie zapomni to póżniej. W sierpniu już mają pąki następny rok.
Od kilku lat kupuje agrecol do magnoli, jest niezawodny. Magnolia , ktora ma rózowe pąki, była kupiona duża i rosła w donicy i nie miała ani jednego paka jesienią 2010. Po dwukrotnym nawożeniem w 2011 już kwitła. Mimo że rosnie na strasznym wygwizdowie to corocznie ma dużo pąkow.
Z kilkoma stwierdzeniami się zgodzę z innymi nie.
Potwierdzam, ze bukszpany brązowieją gdy mają nadmiar wody i rosna w cięzkiej glebie. Tak jest corocznie z moimi bukszpanami w tym ogrodzie, w poprzednim gdzie mialam lekką glebę nigdy się tak nie działo.
Jesli nie pobierają składników z gleby a tak jest równiez w moim przypadku bo mimo nawożenia rośliny wykazywaly np niedobór magnezu i żelaza nawozenie dogelebowe jest pozbawione sensu. W tym przypadku nawozenie dolistne jest zdecydowanie bardziej efektywne. Jesienia nawozenie florovitem byłoby szkodliwe, dlatego dostały dolistnie siarczan potasu. Wiosna nie stsowalam jeszcze potas, wole zastosować florovit dolistnie i doglebowo.
Przestrzegam przed jednym, bezreflesyjne nasladowanie. Nagdorliwość może być bardziej szkodliwa niż lenistwo... W młodosci ogrodniczej wypaliłam sporo roślin z powodu przenawożenia. Jednakze uważam, ze nawozenie wiosenne jest najważniejsze dla roslin. Potem mogę sobie powozlić na selektywne nawożenie np kwitnacych bylin ale wiosną wszystkie moje rosliny dostają nawóz.
Dzisiaj przed zapowiadanym deszczem sypnełam nawóz magnoliom (agrecol do magnoli) i częsci róż (osmocote długodzialajace dla róż).
Bukszpany dostana w weekend po lisciach florovitem a niektore roslinki, ktore rosna na wyjatkowej glinie dostaną biohumus, kwaśnolube dostana po lisciach pinovitem.
Reasumując siarczan potasu jest dobry dla roślin przenawożonych a jednak nie pobierajacych składników mineralnych z podmokłej ciężkiej gleby z tego powodu brązowiejacyh (bukszpany) lub żółknących (iglaki) to moja teoria
Jako rekompensata ubiegłej
Ale swoją drogą tak wczesnej wiosny naprawdę nie pamietam. Nigdy magnolie w marcu nie kwitły, owszem w pierwszejd ekadzie kwietnia, pod koniec kwietnia, ale po 15 marca to już przesada
A magnolie oszalaly, sa w przededniu kwitnienia. Widziałam już kwitnącą pissardi w centrum miasta....
Cały miesiąc wcześniej niż zwykle....
Berberysy i ligustry w lisciach
Takie kule buszpanowe moim centrum ogrodnicznym byly po 140 zł.... A duże po 499 zł...
Czekam na ich miejsce docelowe i uprzatniecie sekatorów, łopatek, etc bo za zdjęciami tęsknimy
Ania moje dwie piwonie z działki mamy cieszą mnie corocznie, pozostałe kupione w necie w m roku musowo będą obficie kwitnąć gdybym je jeszcze corocznie z flanki na flankę nie przesadzala to by były już piekne.....
To ja czekam nie tylko na fotki bukszpanów ale przede wszystkim info gdzie ty je posadzisz?
21 szt to całe moje auto osobowe.... nikita to taki Duuuuuuuży Mikołaj