Gosieńko ta odnowa bilogiczna to roślinkom by się teraz przydała...
u mnie jeszcze trochę śniegu,
ale jak odsłoni to wszystko to siedem nieszczęść,
jedna jukka mi się kolorowa zrobiła- znaczy zielona żółte liście ma,
albo przemarzła albo zalanie, trawa koszmar,
już się nie mogę doczekać cięcia wiosennego, bo większość roślin straszy,
w czwartek ma być u mnie ciepło, to za cięcie się wezmę,
najpierw powojniki, z trawami i różami trochę zaczekam, bo czytałam że w połowie marca.
Szkoda że tak daleko siebie mieszkamy, od razu bym skoczyła się odnowić