Byłam, o odchudzonych portfelach poczytałam, ja też swój dzisiaj troszkę uszczupliłam, bo byłam na giełdzie kwiatowej. Szału nie było, ale cebulowych do wyboru, do koloru.
Pozdrawiam.
Eliza- W ogrodniczych jeszcze cisza- przed burzą mam nadzieję,
widziałam twoje zakupy świetne, u mnie jeszcze hiacynty stoją, amarylisy też, ale coś na dzień kobiet trzeba wymyślić i podpowiedzieć Żonowi
Jak byś miała jechać to daj znać, z chęcią się z tobą wybiorę, oczywiście jeśli nie masz nic przeciwko.
Jeśli potrzebujesz czegoś konkretnie warto wcześniej zadzwonić i się dopytać, od marca już otwierają to za dwa dni