Fioletowa rutewka będzie się dobrze komponować z różowymi , lub białymi liliami. Też ją mam, ja połączyłam ją z powojnikiem Błękitny Anioł też dobrze współgrają. Cieszy mnie to, że podoba Ci się mój ogródek i altanka.
Pozdrawiam
Mam jeszcze takie domki, które zrobiłam już dawno.
Dzięki Od 2 tygodni chodziła za mną potrzeba, żeby coś zrobić, ale co zaplanowałam to mi czegoś brakowało. W końcu padło na planowane już dawno domki. No i powstały takie stare wille.
Mam dużo takich jeżówek na których nie widać kolejnych pączków, więc stwierdziłam że nie ma sensu żeby roślina wysilała się w zawiązywanie nasion. Niech się wzmocni sadzonka do jesieni, może w przyszłym roku będzie więcej kwiatów.
Altana to moje ulubione miejsce, coś surfinie zaczęły mi chorować i wynoszę je jedna po drugiej. Za pochwały dziękuję.
Witam wszystkich dzisiaj u nas dość mocno popadało, roślinność jeszcze w miarę wygląda, ale gdybym miała wybierać miesiące , które najbardziej mi odpowiadają to IV,V i VI , w lipcu za gorąco a sierpień dla mnie to już praktycznie zbliżająca się jesień.Między tujami pajęczyny i mnóstwo pająków,wczoraj nadziałam się na nie brrr.
Wakacje się kończą i zaraz będą dodatkowe obowiązki.
Wiola nie mam pojęcia co to za jeżówka, jak znajdę opis to Ci podam.
Zoja, Bogusiu dzięki za pochwałę róż.
Paniprzyrodo brakło mi czasu na wypad na złomowisko ale w tym tygodniu się wybieram.Ani furteczki nie widziałam, też jestem ciekawa. Dzisiaj mam spotkanie z Donią i jak zwykle przegadamy wiadomo o czym.
Halinko, dziękuję .
Lubię bardzo kolory, dzięki nim jakoś mi lepiej, radośniej
Ta dalia z tego 1 zdjęcia. to...
Kupiłam ją kilka lat temu na wiosnę małą w doniczce na ryneczku.
Jest z tych niższych i bardzo obficie mi kwitnie co roku.
Potem wszystko do piwnicy i jest znowu.
W tym roku też dwie kupiłam niskie, kwitnące w doniczkach.
Bo kwiaty mi się podobały.
Potem sadzę je do gruntu i ładnie się rozrastają
A to jedna z tych tegorocznych kupionych wcześniej w doniczce
Ale też zauważyłam ,że dalie lubią dobrze zjeść.
Tam gdzie bylo lepiej nawożone .To ładniejsze krzaczki i kwitnienia
Tego potwora-brabanta ja bym uformowała. Kupę miejsca odzyskasz. Brabant to taka tuja, że mozna ją niemal do gołych patyków ostrzyc, a ona w kilka miesięcy zazieleni się na nowo.
Beatko, dziś pada deszcz więc mam w planie spędzić miłą sobotę pod kocykiem przeglądając od początku cały Twój wątek w poszukiwaniu wiedzy (nie żebym tu wcześniej nie wpadała). No więc już na wstępie uśmiałam się z dzielnego nasionka ostnicy piórkowej . Jestem ciekawa czy przeżyło.