Te ,,pseudogracki" to kwitną w ogrodach już od sierpnia. Pogoda w tym roku idealna dla traw. Zebrinusy też już się zbierają w kłosy. Zobaczymy. Może i gracillimusy pochwalą się tej jesieni swoimi kwiatostanami.

Zparoponowała bym tetris...
Ale w sumie ML wzięłam od Makadamii i one u mnie też zakwitły...

Więc może to nie kwestia odmiany, tylko mojego świeżego wiejskiego klimatu?

to najważniejsze bo ja mam 9 takich samych i jeden inny

To mi raczej na gracka wygląda

Hehe, ale ja tez mam swiezy wiejski klimat

Ja tam i tak będę mówiła, że to są moje gracki
A niech one mają nawet i kwiatki! Ważne, że srebrzysty koloryt liścia, zwiewny pokrój i podobają mnie się

Jak zakwitną również w przyszłym roku to na pewno nie gracki.

Matko jedyna, tyle stron o analizie ździebełka gracka. Wnioski i spostrzeżenia uprasza się przekazać do Grackowego Instytutu Naukowego.

Asiu.
A czym Ty się przejmujesz. Ja osobiście uważam, że miskant Kleine Fontaine jest ładniejszy od Gracillimusa. Przynajmniej ma to na co czekamy cały sezon.
A Gracillimus? Albo zakwitnie albo nie.
Twoje trawki w przyszłości będą takie:

No powiem Tobie, że takie mam wprawne oko, że różnicy nie widzę