Agnieszko dzięki za nazwę. Bardzo mi sie podoba z tym żółtym. Mam go kilka lat i kiedyś było mi żal wyrwać nadmiar, efektem był nieład na rabatkach, bo wszystko przerastało. Teraz już mi nie jest żal. Po prosty wyrywam nadmiar i juz.
Danusiu, ja do ciebie mam 300 km, ale jak będziesz adoptować, daj znać. Choć nie wiem, czy za stara nie jestem. Ale i tak twój ogród bym chętnie obejrzała na żywo. Może kiedyś będzie mi to dane.
Danusiu mam pytanie, czy są na ogrodowisku twoje realizacje? Do tej pory obejrzałam Ogród Any wg twojego projektu i ogród z lustrem. Gdzie jeszcze mogę się pouczyć?
Piękna jest ta róża. Tych z pełnymi płatkami nie bardzo lubię, ale ta taka cieniowana, świetnie wygląda i taka zwinięta w środeczku. Jak wygląda cały krzaczek?
Czy ktoś może polecić pnącą różę pasującą do niebieskiego i żółtego? Może jakąś białą? Albo kremową? Czytałam ostatnio o różach tutaj: http://rosarium.com.pl/ i wielość gatunków sprawiła, że nie wiem, co wybrać? Podobno Aga masz jakiś faworytów?
Sebku, tak się napaliłam na limki. Wydaje mi się, że są wyższe, więc będzie je widać zza ławeczki. Te u Juli widziałam, faktycznie są piękne. Widziałąm też na allegro, w różnych cenach, tylko, czy to, co pokazują jest takie, jakie dostanę? W szkółce kupowałam Vanilla fraise, były 2 ceny i te droższe były 2 razy większe, a cena w miarę. Mój M zdecydował, że weźmiemy te ładniejsze. Czasami jest tak, że kto tanio kupuje, ten 2 razy ma wydatek, niestety...
Nie stać mnie na lipę... Silvery też są piękne, ale te kupię na inną rabatkę później. W tym roku porobiłam sobie kilka sadzonek horensji ogrodowej i chwilowo nie wiem, gdzie posadzić, hi, hi. Po prostu zakochałam się w nich.
Na frontowej rabatce zaczynają kwitnąć liliowce i lilie. Wreszcie!!!
U wszystkich były już 2 tygodnie, u mnie dopiero teraz:
Kto wie, jak nazywają się te fioletowe kwiatki koło lilii?
Dziś pospacerowałam po ogródku i swociłam moją rabatkę. Popadało, więc mam nadzieję, że wszystkie przesadzone roślinki się przyjmą. Chyba lepiej teraz przesadzać, niż w lipcu. I tak nie mogę doczekać się efektu końcowego.
Nie ma już na rabatce świerku, a roślinki zostały przesadzone w 3 linie. Na drugi rok powinno być ciekawie. PRZED i PO
Dopiero na fotkach zwróciłam uwagę, że zawijaskowa linia jest trochę ostra. Po zdjęciu obrzeży trochę ją wyrównam. Chwilowo brakuje mi czasu. Ale jeszcze tydzień intensywnej pracy i urlop. Za drzewkiem rabatka jeszcze do przeróbki. Chwilowo zostaną tam byliny, ale w planie mam tam róże i obwódka bukszpanowa chyba. Tylko skąd wziąć tanie bukszpany? Koło drzewa mam bodziszki, ale jakieś inne, takie małe i w tym roku jeszcze nie kwitły.
Sebku, sekator konieczny. Małe nożyce mam już czwarte, 3 pary się rozsypały, a mistrzynią przycinania nie byłam. 2 lata korzystamy z nożyc elektrycznych do żywopłotu i chyba trzeba wymienić, bo ostatnio zdychały przy cięciu żywopłotuz ligustru.
Jeśli chodzi o limki, to sąsiedzi pytają się, czemu jest tak pusto pod dębem, a ja czekam cierpliwie do 1-go, aby kupić limki. Tak za nimi tęsknię. Martwię się tylko, czy dostanę. W szkółce ostatnio nie było limek, a wysyłkowo ... Może ktoś poleci, gdzie zamówić wysyłkowo, aby były ładne. Potrzebuję 4 piękne krzaczki (albo 5). Więcej się nie zmieści tam.
Dziękuję Agnieszko za miłe słowa. Faktycznie, czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak wszystko wielkie rośnie. Te stare zdjęcia są trochę przypadkowe, wtedy nikt nie latał z aparatem i nie pstrykał ogródka. Klisza była za droga i miała tylko 36 klatek, hi, hi
a teraz za jednym wyjściem do ogrodu tyle pstrykamy
Witaj Donia, wreszcie mam neta.
Jałowiec pięknie przystrzyżony, a żurawki w doniczkach odbiją, postaw je tylko w cień, aby było im łatwiej. Ja kończę moją rabatkę, posadziłam tam iryski syberyjskie, szałwię, marcinki i hortensje. Wszystko w tonacji biało - fioletowej. Wg moich obserwacji, roślinki kwitły w tym roku po sobie, więc na rabatce w przyszłym roku powinno się dziać.
Przerabiaam tę rabatkę:
czerwiec 2014
maj 2014
Świerk stożkowy podarowałam sąsiadce - nie pasował mi do koncepcji i planu nasadzeń. Kazałam jej codziennie obwicie podlewać, może się przyjmie, był przekopany z bryłą ziemi. Pod płotem posadziłam szpaler Irysów syberyjskich, przed nimi szałwię fioletową, a jeszcze przed nią hortensje i z boku niebieskie Marcinki. Przed hortensjami zostawiłam żurawki. Przyjechał wieczorem mój M, siedział na ławeczce i oglądał nowe nasadzenia. Jutro wstawię zdjęcia tej rabatki. Jeszcze zdejmę obrzeża z pol-bruku, ale do tego potrzebuję pomocy, więc może w sobotę.