Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 20:57, 28 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek napisał(a)


Ja też wtedy nie wiedziałem - właściwie wtedy niewiele wiedziałem Znałem zasadę 'zielonym do góry", choć i tak czasem posadziłem coś na odwrót - np. kanny Pozdrawiam


Ha,ha,ha a ja sadziłam w sobotę jakieś cebulki, które przywiózł mąż od znajomego. Też mnie pilnował, abym posadziła czubkiem do góry. a ja o nich dowiedziałam się tylko tyle, że bedą czerwone i wykopuje się na zimę. ok. 40 cebulo-kłączy. Może to kanny własnie? Zobaczymy.
Ogródek Iwony 19:05, 28 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A to widok od strony ławeczki. lubię na niej posiedzić i pomarzyć.
Ogródek Iwony 19:00, 28 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Bartku, dziękuję za odwiedziny. Ważne są chęci.
Ogródek Iwony 18:50, 28 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ciąg dalszy ogródka przed domem tez jest do poprawki i obecnie wygląda tak:
Rośnie tu jodła koreańska (pamiątka po moim tacie), jabłoń chińska, którą bardzo lubię i kilka iglaków. Reszta to byliny. Jedne kwitną, drugie przekwitają, ciagle rabata się zmienia. Bodobają mi się kolory, ale byliny wprowadzają nieład. Czesto sie same wysiewają, a mi szkoda było usuwać nowe siewki.

Na końcu w rogu pozostałość po oczku wodnym, króre sama murowałam i wykładałam folią. Było super, ale jednej zimy ktoś samochodem przestawił nam murek, a oczko przestało być szczelne. To była trzecia próba posiadania wody w ogrodzie, zrezygnowałam, jesienią posadziłam tam dwie róże i obsadziłam lawendą i stokrotkami.

Chce poprawić tę rabatę. Byliny mogę przesadzić, a tutaj bym chciała, aby było tak czysto, ze smakiem i klasą, tak jak w ogrodzie u Any-art.
Igiełkowy ogródeczek 18:16, 28 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Przyszłam się przywitać i powiedzieć, że bardzo podoba mi się twój ogródeczek. A najbardziej rabatka z zawijaskiem i niebieskimi bratkami. Zaznaczam sobie wątek i będę tu zaglądać.
Ogród Margaret-ki :) 14:17, 28 maj 2014


Dołączył: 21 paź 2013
Posty: 558
Do góry
Kasial, Zabaewa, Lukasz013, Gosia_S fajnie, że wpadliście z wizytą.
Małgosiu dzięki za namiar na oprysk na robale.
Iwk4, Alisonek nie ma to jak bukszpany, które pokochałam dzięki Danusi.

Sadzonkowanie
Wczoraj obskubalam cioci trzmielinę, bukszpan i berberys. Zaraz ukorzeniacz i do doniczek. Obcięłam też wierzbę Hakuro i dwa jałowce na skalniku i zaraz wszystko do doniczek. Już mam sporo ukorzenionych Hakuro, wysadzone już przy mostku na krzewy. W tym roku szczepione na pniu przycięłam już trzeci raz, bo chcę je mocno zagęścić. A one uwielbiają cięcie, więc nożyce robią swoje. Do końca lipca pewnie jeszcze z 2 razy ją ciachnę. Okrutnik ze mnie. A ta, co kupiłam w ubiegłym roku, co była bez korzeni, wyglądała na straconą, przesadzona przy stawie świetnie sobie radzi. Co prawda ma kilka suchych gałązek, ale reszta puszcza nowe listki. Tej na razie nie ruszam.

Surfinie - w słońcu, cieniu, a może półcieniu?
Mam dwie surfinie, takie wrzosowe, zakupione w jednym czasie. Jedna była trzymana przy wejściu do domu w pełnym słońcu, druga zawieszona w altanie w cieniu. Ta pierwsza miała kwiaty, ale listki w kiepskim stanie, takie nawet lekko żółte, wypłowiałe. Ta druga z cienia póki co straciła wszystkie kwiaty, choć widać, że ma mnóstwo pączków, ale za to podwoiła swą kopułkę, ma piękną soczystą zieleń, każdy listek zdrowiutki. Hmmm… i jakie warunki ona lubi. Chyba półcień. Tak sobie eksperymentuję z moimi roślinkami: metodą prób i błędów.

Zmiany na skalniaku
Wreszcie pięknie wyplewiłam skalniak, dosadziłam w tym roku lilowce, hosty od Gosi, choinę, świerk Echiniformis i jeszcze trzy cuda, których nazw nie znam. Lawendę zabrałam pod altankę. Ale nadal jego wygląd mnie nie zadowala. Kurcze trzeba go mocno zmodyfikować lub cierpliwie czekać jak wszystko ruszy i po prostu urośnie. Wiem, wiem – przydałyby się fotki, by zobrazować ten mój ogromny kopiec porośnięty od jednej strony ogromną kołdrą z barwinka, a z drugiej poprzeplatany wszystkim co się nawinęło pod ręką.

Rośliny przy altanie

Altanka też obsadzona. Póki co są tam cztery róże, lawenda, hosty, dalie, piwonia, cosik wysiane z nasion (chyba nasionka przywiezione z Krymu - zobaczymy co z nich będzie) i lobelia z niebieskimi kwiatami. W tym roku misz masz, by tylko zapełnić przestrzeń. Docelowo, gdy róże będą już większe zostanie przy nich tylko lawenda, kocimiętka i może jakiś powojnik.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:29, 28 maj 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Jestem już u Any na 800 stronie i bardzo lubię pismo obrazkowe.
Ana, nie powinno być ci głupio, że innych inspirujesz. Po to wątki są, aby czytać od początku. Jak dobry kryminał i czasami sprawdzać na ostatniej stronie, jak rozwinęła się akcja ...
uśmiałąm się
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:55, 28 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Nula napisał(a)
Ja muszę się pochwalić,przeczytałam od początku i jestem na bieżąco

Jestem już u Any na 800 stronie i bardzo lubię pismo obrazkowe.
Ana, nie powinno być ci głupio, że innych inspirujesz. Po to wątki są, aby czytać od początku. Jak dobry kryminał i czasami sprawdzać na ostatniej stronie, jak rozwinęła się akcja ...
Powitania - poznajemy się i przedstawiamy 23:39, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Witam wszystkich. Mam na imię Iwona.
Szukałam w necie informacji o rododendronach, a znalazłam Ogrodowisko. Zanim się zarejestrowałam, przeczytałam kilka watków. Zakochałam się w tych uporządkowanych ogrodach, bukszpanach, hortensjach- nawet nie wiedziałam, że jest tyle pieknych odmian. Tu się też dowiedziałam, że żurawki mają odmiany, a jak później na rynku jedna pani sprzedawała je, zapytałam się, jaka to odmiana? A ona na mnie popatrzyła dziwnie. Że niby co?...
W swoim życiu na trzy lata wypadłam ... zachorowałam na oczy (rozdarcie siatkówki), musiałam uważać na siebie i walczyć o mozliwość widzenia. Życie wprowadziło pewne ograniczenia, inne spojrzenie (jednym okiem) i wolniejsze tempo. I nową tezę: czego nie dasz rady zrobić dziś, zostaw. Zrobisz jutro. Ciesz się tym, co już masz. I pomału idż do celu.
Będę zmieniać mój ogród. I to, czego nie zdążyłam wcześniej adaptować - zagospodaruję ogrodowiskowo. I uczyć się od nowa.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 23:26, 27 maj 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)


Twoje hortensje są cudowne. Zanim trafiłam na ogrodowisko, nie miałam pojecia, że jest tyle pieknych odmian hortensji. Chciałabym być posiadaczką choćby takiej maleńkiej. Pozdrawiam serdecznie


Ja też wtedy nie wiedziałem - właściwie wtedy niewiele wiedziałem Znałem zasadę 'zielonym do góry", choć i tak czasem posadziłem coś na odwrót - np. kanny Pozdrawiam
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 23:14, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek napisał(a)
Julka - tylko które? Bo mam ich 4 odmiany
Na początek Silver Dollar Bukietowa, czyli kwitnie na pędach tegorocznych, jest całkowicie mrozoodporna. Hortensji nie okrywam na zimę, bo uwielbiam ich ażurowe kwiaty zimą
Pielęgnacja - wiosną oczywiście cięcie W tym roku ściąłem mocniej, ale nie wiem czy dobrze zrobiłem - oby kwiaty były wielkie, bo im tego nie wybaczę W sezonie dostają kilka razy papu - zazwyczaj jest to florovit w płynie, którym leję po liściach i podlewam całą roślinę.
Kilka fotek









Twoje hortensje są cudowne. Zanim trafiłam na ogrodowisko, nie miałam pojecia, że jest tyle pieknych odmian hortensji. Chciałabym być posiadaczką choćby takiej maleńkiej. Pozdrawiam serdecznie
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 23:01, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Witam serdecznie Danusiu. Jako nowa przyszłam się przywitać i zaznaczyć wątek.
Do ogrodowiska trafiłam przypadkiem, gdy szukałam w sieci informacji o rododendronach. Trafiłam wtedy do twojego bukszpanowego królestwa i przy okazji zakochałam się w hortensjach. W pracy ogrodowej miałam trzyletnią przerwę. Moje życie wróciło do normy, więc pora na reinkarnację mojego ogrodu. Będę się inspirować i uczyć od najlepszych. Pozdrawiam.
Ogród Margaret-ki :) 21:47, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Margaret_ka napisał(a)

Dzień mamy i pierwsze kule bukszpanowe.

Wczoraj kupując upominek na Dzień Mamy mój mąż mówi: to sobie też wybierz jakieś dwa kwiatuszki, to co Ci się najbardziej podoba i dam to dzieciaczkom, by Ci przekazały jako prezent. A ja na to: nie chcę kwiatów doniczkowych do domu, jeśli mam wziąć to na co rzeczywiście mam ostatnio chrapkę to poproszę dwie kule bukszpanowe. Na co mąż – to jedźmy po nie. Sama wybrałam sobie dwie piękne w dwóch rozmiarach. Na razie stoją przed wejściem do domu w donicy ratanowej, ale docelowo pójdą na dużą rabatę przy wejściu na działkę. A najlepiej jak dzieciaczki mi je przekazywały: nie mogły nawet ruszyć donicy, ale szczęśliwe, że miały niespodziankę, a ja jeszcze bardziej, że stałam się posiadaczką pierwszych tak dorodnych kulek. I jak dla mnie super pomysł, bo zawsze będę pamiętała w jakich okolicznościach nabyłam te dwa śliczne Buxusy.

Super pomysł. Miałam podobnie:
Moje dziecko, które mieszka w internacie na dzień Matki chciało mi kupić czekoladki. Ja mu na to, by za to kupił mi begonie na obwódkę. Prychnął tylko ramionami. Więc ja mu tłumaczę: dla mnie synku te kwiatki są tak samo ważne, jak dla Ciebie nowa gra komputerowa. Dziecko chyba zrozumiało, bo ja zostałam posiadaczką kilku begoni.
Ogródek Iwony 20:37, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mam problem z przedogródkiem, którego tak właściwie nie ma. Bo gdzie kończy się strefa wejścia, a zaczyna się ogród? Na początku maja wyglądało tu tak:

Wczoraj przycięłam przekwitłą smagliczkę i wygląda tu tak (rzut z góry) :
Na samym wejściu jest szambo (wejście kierunek wschód), Wjazd na posesję musiał więc być zaplanowany z drugiej strony ulicy (południe). Ta bramka jest więc tylko do ruchu pieszych i ... piesków wiejskich
Może ma ktoś pomysł, jak poprawić widok wejścia? Please ...
Ogródek Iwony 20:13, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Właśnie czytam artykuł https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/376-dobor-odpowiednich-roslin-do-ogrodu o doborze roślin. I już wiem, że powinno się łączyć kolory na rabatach, np. biały-różowy-niebieski-fioletowy. Mam tez w ogrodzie rośliny o kolorach żółty-pomarańczowy-czerwony. Muszę rozdzielić te dwa zestawienia kolorystyczne oddzielnie.
W moim ogrodzie popełniłam jeden zasadniczy błąd: brakuje powtarzalności nasadzeń roślin, a jeśli już roślinki się powtarzają, to w różnych miejscach. Muszę to ogarnąć, ale nie wiem jak?
Ogrodowa zachciewajka :) 17:20, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasial napisał(a)

Witaj Kasiu. Wpadłam z rewizytą. Piekne drzewa owocowe. Szkoda ich trochę będzie, ale nowy dom, to nowy i wymarzony. Powodzenia życzę. Będę wpadać do ciebie na hustawkę.
Ogródek Iwony 15:58, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Margaret_ka napisał(a)
Witam serdecznie,
Też jestem tutaj od niedawna. Uczę się od mistrzów, czytam, notuję....
A jak to wyjdzie w rzeczywistości - zobaczymy.
Czyżby niebieskie i fioletowe kwiaty królowały w Twoim ogrodzie?
Będę zaglądała, kibicowała w zmianach.

Dzień dobry Margaretko.
Ostatnio też zaczęłam wykorzystywać notatnik w telefonie. Do tej pory roślinki nie miały odmian. Dopiero na grodowisku zaczęłam poznawać ich nazwy i muszę to notować, bo pamięć mam krótką.
Miesiąc temu kupiłam moje pierwsze żurawki. Jedyne w szkólce i stosunkowo tanie. Cieszyłam się, jak dziecko do czasu obsadzania. Okazało się, że słabo odznaczają się od ziemi i są mało widoczne. Teraz będę już mądrzejsza i kupować będę z notatnikiem w ręku. Oto one: "Palace Purple"

Jesli chodzi o kolory w moim ogrodzie, lubię niebieski, czerwony i żółty. Kolory zmieniają się na rabatach razem z kolejnymi miesiącami. Nie wiem, czy to dobrze, trochę nie-ogrodowiskowo. To też będzie do poprawki. Pozdrawiam
Ogródek Iwony 15:41, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasial napisał(a)
Witaj. Mój ogród też już kilkuletni a nawet kilkudziesięcioletni. W tym roku postanowiłam zacząć pracę nad jego modernizacją i zrobić z niego prawdziwy ogród
Kibicuję i zaznaczam

Dzień dobry Kasiu, cieszę się z twoich odwiedzin. Będziemy razem zmieniać nasze ogrody. Pozdrawiam serdecznie.
Ogródek Iwony 15:39, 27 maj 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
A_gawa napisał(a)
Witam Cię jako pierwsza! Też jestem tu nowa i stawiam pierwsze ogrodnicze kroki z roślinami ozdobnymi. Twój ogród już kilkuletni i tego przyjaźnie zazdaszczam.

Witaj Agnieszko, cieszę się z twoich odwiedzin. Fakt, że mój ogródek ma kilka lat, ale nieogrodowiskowych.
Po przeczytaniu kilku wątków i odwiedzinach w ogrodzie Danusi wiem, ze wiele rzeczy muszę zacząć od nowa. Będziemy uczyć się razem. Dziekuję za odwiedzinki. Zaszłam też do Ciebie. Mieszkasz w pięknym miejscu w środku lasu. Pozdrawiam serdecznie.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 11:43, 27 maj 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)


To będzie także mój ulubiony spektakl. Pozdrawiam i macham serdecznie. Bedę zaglądać do twojego ogrodu, bo jest piekny. Wręcz musiałam wreszcie założyć konto, by móc komentować.
A tak przy okazji, gratuluję cudownego wyniku na maturze i trzymam kciuki za zawodowe.

Miło mi Dziękuję i pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies