Kasial, Zabaewa, Lukasz013, Gosia_S fajnie, że wpadliście z wizytą.
Małgosiu dzięki za namiar na oprysk na robale.
Iwk4, Alisonek nie ma to jak bukszpany, które pokochałam dzięki Danusi.
Sadzonkowanie
Wczoraj obskubalam cioci trzmielinę, bukszpan i berberys. Zaraz ukorzeniacz i do doniczek. Obcięłam też wierzbę Hakuro i dwa jałowce na skalniku i zaraz wszystko do doniczek. Już mam sporo ukorzenionych Hakuro, wysadzone już przy mostku na krzewy. W tym roku szczepione na pniu przycięłam już trzeci raz, bo chcę je mocno zagęścić. A one uwielbiają cięcie, więc nożyce robią swoje. Do końca lipca pewnie jeszcze z 2 razy ją ciachnę. Okrutnik ze mnie.

A ta, co kupiłam w ubiegłym roku, co była bez korzeni, wyglądała na straconą, przesadzona przy stawie świetnie sobie radzi. Co prawda ma kilka suchych gałązek, ale reszta puszcza nowe listki. Tej na razie nie ruszam.
Surfinie - w słońcu, cieniu, a może półcieniu?
Mam dwie surfinie, takie wrzosowe, zakupione w jednym czasie. Jedna była trzymana przy wejściu do domu w pełnym słońcu, druga zawieszona w altanie w cieniu. Ta pierwsza miała kwiaty, ale listki w kiepskim stanie, takie nawet lekko żółte, wypłowiałe. Ta druga z cienia póki co straciła wszystkie kwiaty, choć widać, że ma mnóstwo pączków, ale za to podwoiła swą kopułkę, ma piękną soczystą zieleń, każdy listek zdrowiutki. Hmmm… i jakie warunki ona lubi. Chyba półcień. Tak sobie eksperymentuję z moimi roślinkami: metodą prób i błędów.
Zmiany na skalniaku
Wreszcie pięknie wyplewiłam skalniak, dosadziłam w tym roku lilowce, hosty od Gosi, choinę, świerk Echiniformis i jeszcze trzy cuda, których nazw nie znam. Lawendę zabrałam pod altankę. Ale nadal jego wygląd mnie nie zadowala. Kurcze trzeba go mocno zmodyfikować lub cierpliwie czekać jak wszystko ruszy i po prostu urośnie. Wiem, wiem – przydałyby się fotki, by zobrazować ten mój ogromny kopiec porośnięty od jednej strony ogromną kołdrą z barwinka, a z drugiej poprzeplatany wszystkim co się nawinęło pod ręką.
Rośliny przy altanie
Altanka też obsadzona. Póki co są tam cztery róże, lawenda, hosty, dalie, piwonia, cosik wysiane z nasion (chyba nasionka przywiezione z Krymu - zobaczymy co z nich będzie) i lobelia z niebieskimi kwiatami. W tym roku misz masz, by tylko zapełnić przestrzeń. Docelowo, gdy róże będą już większe zostanie przy nich tylko lawenda, kocimiętka i może jakiś powojnik.